Re: Victory-stocznia remontowa-renowacja steru
: 16 lis 2012, 17:48
Witam.
Męczarni w stoczni remontowej ciąg dalszy. Jak już wspomniałem w poprzednim poście, zabrałem się do poprawienia steru, a ściślej mówiąc do zmiany okuć. Z blachy mosiężnej 0,3 mm wyciąłem paski i uformowałem z nich tuleje zawiasów. Blaszka jest na pewno za cienka
. Powinna mieć gr. 0,5 mm, ale nie mam innej. Następnie, posiłkując się taśmą "dwustronną", zawiasy przykleiłem do steru. Otworki wywierciłem wiertłem 0,5 mm. W otwory wcisnąłem gwoździe mosiężne o średnicy 0,5 mm i o średnicy łba 0,8 mm. Musiałem je deczko skrócić, gdyż ster ma grubość 2,8 mm, a gwoździe są długie na 3 mm.
Podobnie zrobiłem z zawiasami na stewie. Rysy, które widać na zdjęciu, nie są rysami na drewnie
. Kadłub już przedtem pokryłem 1 warstwą lakieru i są to ryski lakieru. Przy następnej warstwie lakieru na pewno znikną. Kurcze, kłopoty ze wzrokiem zaczynają dawać znać o sobie. Muszę sprawić sobie jakieś modelarskie szkiełka. Może koledzy mi poradzą, gdzie je nabyć?
Mamy już weekend, więc życzę kolegom dobrego wypoczynku i twórczej weny przy modelowaniu.
Pozdrawiam
Męczarni w stoczni remontowej ciąg dalszy. Jak już wspomniałem w poprzednim poście, zabrałem się do poprawienia steru, a ściślej mówiąc do zmiany okuć. Z blachy mosiężnej 0,3 mm wyciąłem paski i uformowałem z nich tuleje zawiasów. Blaszka jest na pewno za cienka

Podobnie zrobiłem z zawiasami na stewie. Rysy, które widać na zdjęciu, nie są rysami na drewnie

Mamy już weekend, więc życzę kolegom dobrego wypoczynku i twórczej weny przy modelowaniu.
Pozdrawiam
