Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • GPM ROMA 1:200 - Strona 2
Strona 2 z 6

O:GPM ROMA 1:200

: 03 lip 2010, 00:47
autor: robin
Witam późną porą...dopiero wróciłem z pracy:angry: .
RC to nie będzie bo za mało się na tym znam, może kiedyś zrobię coś samodzielnie RC ale wątpię.
Taj jak napisał Tomasz_D wręgi są do kupienia w wydawnictwie GPM.

I pytanie do Was wszystkich. Rano wstawię zdjęcia szalup, ale jak zrobić taką szalupę samemu... największa z nich ma 6 cm długości i 1.5 cm szerokości, nie wiem czy dam radę zrobić tak małe szalupy samemu. I też sprawa okien w szalupach. Na zdjęciu powyżej jakie wstawiłem oszklenie w szalupch jest koloru zielonego... jak myślicie czy takowe było możliwe ?

O:GPM ROMA 1:200

: 03 lip 2010, 07:26
autor: Tomasz_D
robin napisał:
...ale jak zrobić taką szalupę samemu... największa z nich ma 6 cm długości i 1.5 cm szerokości,..

Czy nie lepiej zrobić czysto, dokładnie i starannie szalupę z wycinanki niż kombinować ze zrobieniem jej od podstaw ?

O:GPM ROMA 1:200

: 03 lip 2010, 13:05
autor: robin
Witam. Tak to wygląda. Mam nadzieję że zdjęcia są już lepsze. Nad szalupami które są na zdjęciach nadal pracuję.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

O:GPM ROMA 1:200

: 03 lip 2010, 14:59
autor: robin
Tak wyglądają szalupy, nie wiem czy dam rade więcej z nich coś "wycisnąć". Mogę jeszcze poprawić linię wodną i ogólnie poprawić zacieki farby. Cały czas mam dylemat z tymi oknami. Tomek, a ty w swoim Bismarck-u jakie masz okna w szalupach ?
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

O:GPM ROMA 1:200

: 03 lip 2010, 16:30
autor: PanLipazMiodem
Robinku, ja się tylko dziwię, że kombinujesz z malowaniem (bejcą to malujesz???:woohoo: ).

Popełniłem parę kartonów kiedyś i jakoś nigdy nie czułem potrzeby malowania...może tylko jakieś kuliste lub podobnego kształtu elementy, które z papieru nie najlepiej wyglądają więc robiłem je z modeliny, plasteliny, z chleba też robiłem kuleczki:woohoo:
No i oczywiście retusz krawędzi....widzę, że na półkach sporo farbek więc i z doborem kolorów problemu by nie było.

"Surowy" karton z wycinanki bez babrania pędzlami też ma swój urok.

Ale jeżeli lubisz sobie koniecznie komplikować życie to działaj dalej:laugh:

Pozdrawiam
Przemek

O:GPM ROMA 1:200

: 03 lip 2010, 17:02
autor: Tomasz_D
robin napisał:
Tomek, a ty w swoim Bismarck-u jakie masz okna w szalupach ?


Obrazek

O:GPM ROMA 1:200

: 03 lip 2010, 17:22
autor: robin
Dzięki Tomek.
Co do szalup, to wydaję mi się że teraz wyglądają dużo lepiej od takich jakie skleiłem bez użycia farb. Jeszcze nad nimi posiedzę. Co do tego kombinowania z farbami to chyba odzywa się przyzwyczajenie do modeli plastikowych ;) .

O:GPM ROMA 1:200

: 03 lip 2010, 17:54
autor: jaxa
skoro malujesz te szalupy, to może rozwiązaniem jest szpachlowanie?
Jeśli masz obawy co do sztywności kartonu, to zawsze można wnętrze wypełnić np. pianką, albo jakąś inną plasteliną :) pokryć zewnętrzne ściany burt szpachlę, wyszlifować i dopiero malować. Oczywiście piszą o czysto teoretycznym rozwiązaniu, gdyż nigdy tego nie robiłem, ale dzielę się sposobem, który sam bym próbował stosować w tej sytuacji.

O:GPM ROMA 1:200

: 03 lip 2010, 18:52
autor: robin
Niezły pomysł jaxa, zastosuję to przy innych szalupach. Dzięki

O:GPM ROMA 1:200

: 03 lip 2010, 18:54
autor: sina2
proponowałbym nasączenie sklejonej szalupy żywicą, i sztywne to i szpachla sie trzyma, żyć nie umierać :)