Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Witam
No i w końcu postanowiłem zamieścic relacje z budowy mojego PIERWSZEGO okręciku kartonowo-fornirowego. Dłuuugi czas śledziłem wszelkie relacje co, jak, gdzie, czym, dlaczego itp. Na początku chciałbym zaznaczyć ze moja relacja będzie dośc wolna, nazwijmy to ogólnie ze względów zdrowotnych, wiec cierpliwośći proszę :).
Dlaczego szebeka... głównie ze względu na dość prosty kształt linii kadłuba, bez jakiś "wygibasów" :)dużych wyokrąglęń, a zatem odpadało gięcie na gorąco, wystarczało tylko nawilzenie listewek. Poza tym ożaglowanie nie jest zbyt skomplikowane w porównaniu z np. galeonami, kliprami i innymi tego typu okrętów.A czy mój wybór był dobry?.. cóż , okaże sie z czasem :)
wiec... do dzieła :)
Kadłub wykonany z kartonu 3mm, pianka montażowa, czyli standart. Uzyłem pianki tzw. niskopręznej, ale chyba niebył to najlepszy wybór, bo powstały dośc duże pory, wymagające duzej ilości szpachli. Szpachla akrylowa, nakładana cienkimi warstwami, bo zbyt gruba warstwa powoduje kruszenie sie jej, więc lepiej kilka, ale za to cienkich warstw wtedy niema najmniejszego problemu z wykruszaniem i można śmiało szlifowac bez obaw.
c.d.n
pozdrawim..
Józek

Bardzo się cieszę, że zająłeś się szebeką. Parę lat temu też zaczęłam ja kleić z tym, że nie arabską , a algierską z SHIPYARD, ale nie zrozumiałam opisu i mi kadłub nie wyszedł, mam nadzieje do niej wrócić, a tym czasem chętnie obejrzę Twoje poczynania.
PS. Z jakiej firmy masz plany?

Nino to właśnie jest ta z Shipyardu, w temacie napisałem ogólnie arabska, bo w tych latach Algieria była pod panowaniem arabskim. Zapewne rózniły sie troszke szczegółami, ale jak sądzę załozenia konstrukcyjne były podobne.
P.S W numerach 11/12/2003 Modelarza są wspaniałe plany klasycznej XVIII w. szebeki arabskiej.
Pozdrawiam
Józek

A ja się za to zawsze przymierzam do szebeki... i jakoś zacząć nie mogę... bo zawsze upatrzę sobie inny model :) tylko szkoda, że czasu tak mało :( no to czekamy na postępy w twojej pracy... jestem ciekaw jak sobie poradzisz z rufą i jej wyobleniem... :)

kolejne zdjątka .. stan na dzień dzisiejszy
no niestety.. oko ludzkie jest zawodne:(.. pojawiły sie niewielkie "krowie żeberka":S ,wprawdzie niewielkie ale jednak.. za to już wiem ze przy następnym modelu podczas szpachlowania i szlifowania obowiązkowym narzędziem będzie cienka, giętka listewka aby sprawdzać płynność linii kadłuba na bieżąco. Nie znalazłem nigdzie jaki ma być układ planek poszycia, wiec po przejrzeniu wieeelu postów sam sobie takowe nakreśliłem. Myślę że miłośnicy szczegółów przymkną na to oko :unsure: jak i na wiele innych drobnych nieścisłości. Poszycie jest wykonywane z listewek olchowych, pokład brzoza, a wszystko co będzie niejako wewnątrz bedzie mahoniowe... Wyoblenia, hmmm.. nie myślałem jeszcze o tym, moze cieniuteńkie listeweczki, albo szpachla i rysikiem wyżłobię imitację desek, zobaczę jeszcze jak dojdę do tego... jakieś porady? mile widziane :)
P.S. wszelkie krytyki ( jak i pochwały :P ).. bardzo mile widziane :)
pozdrawiam
Józek
na koniec pytanko..co zrobić aby fotki układały sie w kolejności wklejania?, bo podczas ich ładowania ustawiają sie ( chyba ) przypadkowo ?

joz60 napisał:

...
na koniec pytanko..co zrobić aby fotki układały sie w kolejności wklejania?, bo podczas ich ładowania ustawiają sie ( chyba ) przypadkowo ?

Witaj
Odpowiedź na Twoje pytanie zawarta jest :
Forum->Witaj... ->Często zadawane pytania->Dwa wątki RomkaS
A oto przykład zastosowania tychże :







lub w innej kolejności :








Z ukłonami
Andrzej Korycki
P.S.
Naciśnij cytuj przy odpowiedzi na ten post i pooglądaj jak to jest zrobione.
Potem naciśnij Anuluj, bo to będzie najczystrzej wody zaśmiecanie wątku. Ja już trochę narozrabiałem
w Twoim wątku, ale pytałeś jak ... .

joz60 napisał:

kolejne zdjątka .. stan na dzień dzisiejszy
no niestety.. oko ludzkie jest zawodne:(.. pojawiły sie niewielkie "krowie żeberka":S ,wprawdzie niewielkie ale jednak.. za to już wiem ze przy następnym modelu podczas szpachlowania i szlifowania obowiązkowym narzędziem będzie cienka, giętka listewka aby sprawdzać płynność linii kadłuba na bieżąco. Nie znalazłem nigdzie jaki ma być układ planek poszycia, wiec po przejrzeniu wieeelu postów sam sobie takowe nakreśliłem. Myślę że miłośnicy szczegółów przymkną na to oko :unsure: jak i na wiele innych drobnych nieścisłości. Poszycie jest wykonywane z listewek olchowych, pokład brzoza, a wszystko co będzie niejako wewnątrz bedzie mahoniowe... Wyoblenia, hmmm.. nie myślałem jeszcze o tym, moze cieniuteńkie listeweczki, albo szpachla i rysikiem wyżłobię imitację desek, zobaczę jeszcze jak dojdę do tego... jakieś porady? mile widziane :)
P.S. wszelkie krytyki ( jak i pochwały :P ).. bardzo mile widziane :)
pozdrawiam
Józek
na koniec pytanko..co zrobić aby fotki układały sie w kolejności wklejania?, bo podczas ich ładowania ustawiają sie ( chyba ) przypadkowo ?

..Dzięki Panie Andrzeju :)... juz wiem w czym rzecz :)

Witam
Kolejnych kilka fotek z moich "wypocin".. Jak pisałem wolno to idzie, a dlatego ze mam niesprawna na 40 % jedna rękę, więc wybaczcie to tempo niezbyt rewelacyjne..w kartonie szybciej szło....Mam pytanko dla używających Patteksu.. widziałem litrowa puszke i zastanawiałem sie nad kupnem, ale właśnie pytanie, czy Pattex można :zrolować" tak jak zwykły butapren?.jeśli co nieco wypłynie spomiędzy listewek Kupując litrową puszkę dla samych prób to niezbyt dsobry pomysł, wiec prosze o odpowiedz... dzieki :)
pozdrawiam
Józek







kadłub nie jest jeszcze szlifowany, wiec nienajlepszy jego wygląd