Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • HMS Victory wyd. Shipyard, pytanie do budowniczych
Strona 1 z 1

HMS Victory wyd. Shipyard, pytanie do budowniczych

: 18 lut 2011, 21:41
autor: Jarcio
Witam
Mam na imię Jarek. Mieszkam w mieście z morza. Na tym forum jestem zupełnie nowy, co nie znaczy, że zupełnie zielony – przynajmniej taką mam nadzieję ;) .
W życiu każdego (żonatego) mężczyzny przychodzi taki moment, kiedy dla lepszej połowy należny skleić żaglowiec. Szare burty okrętów wśród małżonek nie wzbudzają zachwytu, choć ja tego akurat nie rozumiem, ale cóż, de gustibus non est disputandum :)
Swego czasu rozpocząłem dla małżonki budowę żaglowca Amerigo Vespucci z wydawnictwa Fly Model. Model nie został jednak dokończony i jakoś nie mam do niego serca. Widzę w nim mnóstwo niedoróbek. Jego budowę rozpoczynałem przed epoką forów internetowych i wykonywany był metodą z epoki kamienia łupanego czytaj przy użyciu nożyczek, a więc mało precyzyjnego narzędzia. Ponadto kadłub modelu podczas przeprowadzki uległ zniszczeniu, rozerwaniu uległo poszycie denne i burtowe. Ciężko byłoby to naprawić, albo efekt byłby niesatysfakcjonujący. W związku z tym powstał pomysł, aby zbudować coś zupełnie nowego, w nowej, „postnożyczkowej” technologii cięcia Olfą i innymi podobnymi narzędziami. Padło na HMS Victory z wydawnictwa Shipyard, Gold Edition. Wiem, że temat trudny, ale chyba nie niewykonalny.
Po tym długim i może niepotrzebnym wstępie, mam w związku z tym pytanie do tych budowniczych, którzy popełnili ten model. Od pewnego czasu siedzę sobie nad kartonówką i analizuję rysunki przed rozpoczęciem budowy. Przeszukałem na forum sporo postów z budowy tego żaglowca, ale nie znalazłem interesującej mnie informacji. Teraz ad rem, rysunki montażowe wskazują, że druga warstwa poszycia dennego i burt, czyli ta zasadnicza, pasiasta:), powinna zostać podklejona do grubości 1mm. Chodzi np o części od nr 82 do 104. Czy podklejaliście te elementy do tej grubości? Pytanie moje może jest dziwne, ale do tej pory, budując okręty nie spotkałem się z takim zabiegiem. Najwyraźniej to patent wydawnictwa Shipyard. Będę wdzięczny za odpowiedź.

Re: HMS Victory wyd. Shipyard, pytanie do budowniczych

: 18 lut 2011, 21:49
autor: PanLipazMiodem
Witaj na pokładzie.
Może nie jestem w temacie ale przejrzyj sobie to

http://papermodelers.sk/viewtopic.php?f ... &sk=t&sd=a

Może pisząc to okażę się szowinistycznym prosiakiem ale pytam sam siebie: "jakim cudem mogła zbudować to baba" :lol:

Nabawiłem się kompleksów oglądając tą relację....


Pozdrawiam.
Przemek

Re: HMS Victory wyd. Shipyard, pytanie do budowniczych

: 18 lut 2011, 21:56
autor: Jarcio
Ja też nie jestem szowinistą, ale również byłem w szoku, że to dzieło kobiety. Z zasady nie jest to hobby kobiece, ale widać, że kiedy kobietki się do tego zabiorą to efekt może być piorunujący. Tę relację przeglądałem, ale niestety ze zdjęć trudno jest wywnioskować, jaka jest grubość tych elementów, czy są podklejone, czy też nie.

Re: HMS Victory wyd. Shipyard, pytanie do budowniczych

: 19 lut 2011, 08:08
autor: Piotrek 21
Widzę, że Koleżanka Doris staje się sławna. A jeśli mówisz że przy Jej Victory nabawiłeś się kompleksów, to co powiesz o tym: http://papermodelers.sk/viewtopic.php?f ... &start=310 (Sovereign Of The Seas)

Re: HMS Victory wyd. Shipyard, pytanie do budowniczych

: 19 lut 2011, 09:29
autor: PanLipazMiodem
Przy niej to jestem maluczki jak ten pionek na szachownicy, którą zrobiła.

Z szachami to przegięła....

Re: HMS Victory wyd. Shipyard, pytanie do budowniczych

: 19 lut 2011, 10:21
autor: Jarcio
Doris potrafi zdemotywować, więc postanowiłem sobie, że nie będę oglądał jej wyrobów:) A wracając do postawionego przeze mnie pytania. Czy ktoś wie coś na ten temat?:)

Re: HMS Victory wyd. Shipyard, pytanie do budowniczych

: 19 lut 2011, 11:42
autor: Dziadek
Wystarczy popatrzeć na inne dokonania DORIS i niski ukłon. A drugie poszycie do VICKA ma być podklejone zgodnie z opisem do grubości jaka podaje SHIPYARD. Niestosowanie się do ich instrukcji i utrzymywania wymiarów skutkuje w konsekwencji stratami poważnymi do powtarzania roboty włącznie jeśli nie rzucenia na amen. A skądinąd jeśli Amerigo... nie wyszedł ci, to VICEK nie wyjdzie na pewno..... Doris zanim doszła do tego mistrzostwa, popełniła kilka modeli na bardzo wygórowanym poziomie, a teraz dobija wszystkich własnym projektem. http://modelshipworld.com/phpBB2/viewto ... c&&start=0

Re: HMS Victory wyd. Shipyard, pytanie do budowniczych

: 19 lut 2011, 18:40
autor: Jarcio
Dzięki za odpowiedź. Otrzymałem też odpowiedź z wydawnictwa. Należy to podkleić do grubości 1 mm. A co do Amerigo, to zacząłem jego budowę wieki temu, w 1999 r. a od tego czasu skleiłem nieco modeli w nowej technologii :) A jeśli VICEK nie wyjdzie to trudno, ale próbę podjąć trzeba. Tak mi mówi mój wewnętrzny głos ;) Jeszcze raz dzięki za pomoc.