Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Cóż, w związku z tym, że tak o po prostu usuneli mój poprzedni temat z fotorelacją, co mnie zniechęciło do korzystania z forum, to nie będę sie rozpisywał. Fotorelacja z budowy Pinty, jeszcze nie skończona.

































Mam nadzieje, ze tym razem temat tak o nie zniknie, a nawet jeśli, to chce sie dowiedzieć czemu...

Myślę, że usunęli twoją relację, ponieważ zamieściłeś ją w nieodpowiednim miejscu. Tutaj, gdzie jest teraz, nie powinno się jej nic stać
Pozdrawiam
Kuba

...usunięto..
Burza idź do przywitalni i przedstaw się a wszystko się uspokoi.
Koga to nie jest forum przeciętne jakich wiele w necie.
My tu traktujemy się poważnie i z szacunkiem. Jak jedna wielka rodzina.
Takie są tu zwyczaje i nie przeskoczysz tego.
Na pewno Ci pomożemy w budowie .
Sławek to bardzo doświadczony modelarz i zdenerwowało go ze wpadłes na Kogę jak meteoryt z kosmosu
Przedstaw się i wszystko będzie OK

Witam
Polecam ci abyś przeglądnoł i przeczytał!!! dokładnie tą relację od "A"do"Z" , chyba że już na nią trafileś, ale raczej myślę że nie bo nie bo nie pokazł byś zdęć tego co zrobiłeś na kodze.
viewtopic.php?f=540&t=44921
Tak więc jak już to zrobisz to będziesz wiedział co zrobić z tym co zrobiłeś.

Pozdrawiam
S.M

Dzięki za odsyłkę! sporo to "pozgapiania" jest ; ) na pewno skorzystam. Panowie, jak już się uspokoiliśmy to prośba w waszą stronę:

Wytknijcie mi proszę błędy ewidentnie wymagające poprawy.

Gdy wytknąłem ci błędy w pierwszym poście który został usunięty znalazłeś masę wymówek które usprawiedliwiały to co zrobiłeś źle a teraz chcesz żeby ci znowu pokazywać coś do czego się nie zastosujesz?

Pooglądaj chociażby tę relacje:
http://www.konradus.com/forum/read.php?f=1&i=231559&t=231559&filtr=0&page=1

Porównaj jakoś wykonania modelu z powyższej relacji, do jakości wykonania Twojego modelu. Myślę, że wytykanie przez nas błędów stanie się zbędne, bo sam je zobaczysz

Ogólnie to "zmarnowałeś" laserowo wycięty kadłub.
Niestaranność na każdym kroku.
Bylejakość próbujesz maskować "paćkając" farbą co się tylko da.
Spróbuj skleić z brystolu, ale czysto, sześcian foremny,
i nie jest to ironia a dobra porada.
Marnujesz ładnie opracowany model.
Z takim podejściem do sprawy nie zrobisz nic poprawnie.
Koncentrujesz się na jakiś pierdołach malowanych jak popadnie
i wyobrażasz sobie że to waloryzacja. Zrób tak jak jest napisane,
ale bez pośpiechu i dokładnie. To co widać na Twoim modelu to...
"OBRAZ NĘDZY I ROZPACZY", bez obrazy.

Cóż, zabolało, ale szanuje opinie bardziej doświadczonych. Co do wskazanego elementu, cóż... używam dość gęstych akryli, do tej pory sprawdzały się w czołgach itp., przyjrzałem się i to, wstyd przyznać, zaschnięte gluty... : ( Pójdę za waszymi radami, i na razie zatrzymam prace nad modelem i skleję ćwiczebną dżonkę, bo widzę, że modele żaglowców, mimo tego samego materiału, to całkiem inny świat.
Przy okazji po raz pierwszy spróbuje sił w fornirowaniu. Póki co dostałem od tego modelu lekcje pokory, i przekonałem się, że te same farby nie zawsze nadają się do tego samego materiału : )

No to fajnie, że wiesz o co chodzi.
Jak będzie coś związane z fornirowaniem to pytaj, pomożemy.
Przepraszam za ton wypowiedzi poprzedniej, ale tak trzeba było.
Do roboty i sie nie przejmuj zbytnio. Pierwsze koty za płoty....