Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Witaj.

Zachęcam do miedziowania. Miedziowanie nie jest takie trudne, myślalem że będzie gorzej. Jeżeli chodzi o wykończenie burt wybrałbym olejowanie.

Pozdrawiam Kazimierz.

Witam,

jednak burty pomalowałem farbą. Bałem się że olej do drewna uwidoczni niedoskonałości poszycia - błędem było szlifowanie w takim stopniu jak to zrobiłem. Pewnie wynikało to z tego że nie wyrównałem poszycia szpachlą i trzeba było zniwelować nierówności. Nauczka na przyszłość.
Pomalowałem pierwszy raz i nie do końca efekt był zadowalający, dlatego po zrobieniu odbojnic usunąłem farbę i zrobiłem to jeszcze raz. Efekt wydaje się ok.

Pierwsze malowanie

Odbojnice, zrobiłem przygotowując dwa szablony puzzli i przed przyklejeniem pomalowałem każdy element osobno.

Poprawione malowanie.



Po zastąpieniu części elementów kartonowych - fornirem, doszedłem do wniosku że daje on ciekawszy efekt, a i praca z nim jest łatwiejsza. Dlatego przednią ściankę wykonałem ponownie z tego materiału.



Pozdrawiam.

Witam,
Dokończyłem poszycie burt. Malowanie stadardowe shipyard. Listwy wykończeniowe z forniru.





Powoli zabieram się za artylerie. Aby sobie ułatwić wykonałem formy wzorniki.

Pierwsze podejście na szybko i wydaje się ok.

Pozdrawiam

Witam,
Czas dokończyć kadłub. Miedziowanie wykonuje z taśmy miedzianej samoprzylepnej, do wykonania nitów posłużyło mi kółko zębate, efekt jak dla mnie ok

Witam.
Kadłub dobrze jest przed miedziowaniem pomalować lakierem do drewna zeby zrobiła się politura. Płytki wtedy trzymają dużo lepiej.

a na tych szparach to to się nie pozapada ?

Dzięki za rady i uwagi.
Obawiam się że na lakierowanie za późno a po drugie nie chciałem przekraczać budżetu. Jeżeli chodzi o nierówności, to kadłub przeszlifowałem aż za bardzo. Może na zdjęcia tego nie oddają.

Witam ...
...po krótkiej przerwie, podczas której miedziowanie zostało ukończone.
Jak widać nic się nie pozapadało, wydaje się że klejenie też jest ok tak przynajmniej mi się wydaje.







Pozdrawiam.

Witam,
by nie stracić zapału do pracy, przeplatam trochę małych elementów z pracami przy czymś większym.
Korzystając z wzorników, wykonałem lawety na dolny pokład, trochę długo to trwało ze względu na wielkość i ilość elementów na jedną sztukę.



przymiarka na pokładzie:


Urozmaicając prace, wykonałem kosz dziobowy.Oczywiście dojdą jeszcze zdobienia.



Pozdrawiam.
I proszę o opinie bo nie wiem czy kontynuować, czy wrzucić do kominka

Miedź się nie spali w kominku najwyżej doda trochę kolorku do ognia;) ładna robota warta kontynuowania.