HMS Mercury - Shipyard
: 11 lis 2013, 09:14
Witam, Jakiś czas temu postanowiłem wrócić do modelarstwa, nie ukrywam że wymusiły na mnie tę decyzję relacje zamieszczane na forum Kogi. Poprzedniej zimy , adaptując jadalniany stół na pracownie, wyposażając ją w podstawowe narzędzia ukończyłem budowę modelu Cutter Pospeshniy wyd.Shipworks., poniżej zamieszczę kilka fotek bo jestem ciekaw Waszej opini - dla obrony model sklejony na kolanie.
Wskakując do głębokiej wody, ( mam nadzieje że będziecie kamizelką ratunkową) zabieram się za HMS MERCURY wyd. Shipyard. w skali 1:96. Zaczynam od pracowni, zamieniłem stół w jadalni na wykonane składane biurko, doposażyłem w narzędzia i zakupiłem trochę forniru, aby część elementów kartonowych zastąpić naturalnym drewnem.
Trochę o samym okręcie: Hms Mercury należał do okrętów wojennych szóstej rangi, klasy Enterprize, uzbrojony w 28 armat. Długość 120 stóp, szerokość 34 stóp, tonaż 605ton. Uzbrojony w 24 armaty 9-funtowe, 6 armat 3 funtowych, 4 karonady 18funtowe. Jeżeli chodzi o sam model to chyba wszyscy znają to wydawnictwo, szkielet wycinany laserowo - jak dla mnie mógłby być na grubszym kartonie.
Zaczynamy:
Wskakując do głębokiej wody, ( mam nadzieje że będziecie kamizelką ratunkową) zabieram się za HMS MERCURY wyd. Shipyard. w skali 1:96. Zaczynam od pracowni, zamieniłem stół w jadalni na wykonane składane biurko, doposażyłem w narzędzia i zakupiłem trochę forniru, aby część elementów kartonowych zastąpić naturalnym drewnem.
Trochę o samym okręcie: Hms Mercury należał do okrętów wojennych szóstej rangi, klasy Enterprize, uzbrojony w 28 armat. Długość 120 stóp, szerokość 34 stóp, tonaż 605ton. Uzbrojony w 24 armaty 9-funtowe, 6 armat 3 funtowych, 4 karonady 18funtowe. Jeżeli chodzi o sam model to chyba wszyscy znają to wydawnictwo, szkielet wycinany laserowo - jak dla mnie mógłby być na grubszym kartonie.
Zaczynamy: