Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

poszycie po zagruntowaniu olejem duńskim (2 warstwy, po wyschnięciu przetarte flanelką) .
Kil i stewy - surowe drewno

I sam widzisz jaka jest różnica po pomalowaniu , jak na mój gust to dość fajnie wyszło , no może za bardzo się błyszczy

mirek pisze:I sam widzisz jaka jest różnica po pomalowaniu , jak na mój gust to dość fajnie wyszło , no może za bardzo się błyszczy

Te dwie warstwy oleju utworzyły warstwę podobną do lakieru. Połysk też mi się niezbyt podoba. Spróbuję przetrzeć czymś "twardszym" od flaneli, może uda się delikatnie zmatowić. Powierzchni pokrytych tuszem nie będę gruntował olejem. Siedzę w tej chwili przed telewizorem i poleruję tusz flanelką. Efekty są obiecujące, ale pewnie trzeba będzie ten zabieg powtórzyć kilka razy (malowanie tuszem i polerowanie)

Witam, zamontowałem prowizorycznie pokłady rufowe (2-3 kropelki kleju). Teraz będzie można wszystko pomierzyć i wykonać nadburcia rufy

Próba cięcia laserem w tekturze 1 mm.

Z tej tektury wycinane będą elementy ozdobne mojej szebeki. Po wycięciu - nasączanie klejem CA, mizianie i malowanie humbrolem nr 16 (złoty metalik)

Powolutku, ale do przodu

ciąg dalszy

trochę pobawiłem się ustawieniami aparatu i oświetleniem:

ciąg dalszy

Przyszedł czas na relingi rufowe. Tak wygląda projekt:


mam nadzieję że uda mi się to zrobić