Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • Smok z MM 2010 - pierwsze koty za płoty - Strona 4
Strona 4 z 4

Re: Smok z MM 2010 - pierwsze koty za płoty

: 18 sty 2015, 23:03
autor: Skalpel_z_Gdańska
Witajcie. Smok znowu u mnie w stoczni :-) . Wyciągnąłem go aby znowu troszkę podłubać, bo już zbyt długo leży. Chciałem zabrać się za przedni pokład, a tu na samym początku od razu problem... Jak u licha wykonać tę klepkę ??? Próba wycięcia w całości z forniru, zakończyła się oczywiście ułamaniem przy próbie obróbki, a próba wygięcia na mokro dla odmiany połamaniem... :-(
No i na ile są dopuszczalne uproszczenia w tej skali - bardzo ciężko będzie zrobić te łączenia pod skosem na ten zastrzał i jeszcze , żeby wyszły równo... Najchętniej połączenie wykonałbym na skos i już, tylko czy to nie będzie zbytnio razić ?

Pozdrawiam Piotrek

Re: Smok z MM 2010 - pierwsze koty za płoty

: 18 sty 2015, 23:51
autor: pol6
Forniru tak nie wygniesz (jest za cienki i się łamie) - pozostaje zrobić szablon z taśmy malarskiej i wyciąć w jednym kawałku :)

chociaż mogę się mylić :)

tutaj masz przykład o co mi chodzi (fornirowanie krawędzi burt bez częsci dotyczącej gięcia - nas to nie dotyczy w tym przypadku):

http://www.koga.net.pl/forum/viewtopic.php?f=540&t=44921&start=70
http://www.koga.net.pl/forum/viewtopic.php?f=540&t=44921&start=50

Re: Smok z MM 2010 - pierwsze koty za płoty

: 25 sty 2015, 21:34
autor: Skalpel_z_Gdańska
Witajcie - po przerwie wznowiłem prace nad Smokiem. Niestety przy pokładzie dziobowym poszedłem na dość duże uproszczenia i zrezygnowałem z wykonania zastrzałów w łukowych klepkach. (Proszę poprawcie nazewnictwo jeśli źle gdzieś coś napiszę). Myślę , że gdyby bardziej pokombinować, to by się udało wyciąć i wkleić poprawnie te klepki z zastrzałami. Zastosowałem do wycinania taśmę malarską jak pisaliście, którą okleiłem z obu stron kawałek forniru. Niestety i tak nie uniknąłem łamania się klepki, ale przynajmniej w ogóle udało mi się wyciąć i wkleić ten kawałek pokładu. Następne , mam nadzieję będą już lepsze. Zawiasy w drzwiach też uprościłem, ale przy pomocy lupy, udało mi się je przykleić - drobniutki pasek papieru ksero - nożem przyciąłem rogi i malowałem szarym humbrolem.

Mam nadzieję, że fotki są dostatecznie wyraźne, bo nie za bardzo mam czym fotografować...

Pytanie - czy zostawienie pustych miejsc w pokładzie , nie sprawi mi potem problemów z przyklejaniem elementów w tych miejscach ?

Niestety dokumentacja w MM jest do bani. Gdyby nie fotki z http://www.papermodels.pl/index.php?topic=10958.0 - forumowicza Pandy , to chyba bym miał spory problem ze złozeniem modelu.

Smok zaczyna wyglądać ciekawie... :-)

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie - Piotrek
ps. i chyba znowu pomieszałem fotki :-(

Re: Smok z MM 2010 - pierwsze koty za płoty

: 26 sty 2015, 07:33
autor: Jarcio
Piotrze. Całkiem nieźle wyszły te waterwaye biorąc zwłaszcza pod uwagę fakt, że ten okręcik jest niewiele większy od łupinki od orzecha. W mojej ocenie to pozostawianie białych miejsc w fornirze może nie dać satysfakcjonującego efektu bo jeśli część, która ma być tam wklejona, nie będzie idealnie odpowiadała otworowi w fornirze, to będą widoczne szpary. Proponowałbym pomalować zawiasy jakimś metalizerem choćby gunmetalem. Będą wyglądać ciekawiej niż malowane szarą farbą.

Pozdrawiam

Re: Smok z MM 2010 - pierwsze koty za płoty

: 26 sty 2015, 08:40
autor: Skalpel_z_Gdańska
Cześć - generalnie ciężko to było wyciąć , bo tak drobny detal łamie się w trakcie jakichkolwiek prób obróbki. Nawet oklejenie taśmą nie pomaga, bo mi się ułamał przy samym odrywaniu taśmy. Wyszło jak wyszło - teraz wycieczka do sklepu po farbkę, bo się przyda :-)

Pozdrawiam Piotrek

Re: Smok z MM 2010 - pierwsze koty za płoty

: 18 lut 2015, 23:01
autor: Skalpel_z_Gdańska
Witajcie. Walki z pokładem Smoka ciąg dalszy. Nierówny szkielet nie ułatwia zadania, a calości problemu dopełnia brak dokumentacji w MM. Generalnie trudny jak dla mnie ten model jak na pierwszy raz, ale walczę dalej :-)
Przyklejone pokłady - w zasadzie kleiłem na oko i wyszło nawet w miarę równo
Przyklejone pokłady - w zasadzie kleiłem na oko i wyszło nawet w miarę równo

Wreszcie była okazja poćwiczyć detale jak drzwi - farbka do zawiasów metal gun akrylowa - może być ? Zawiasy wycinałem pod lupą , bo za małe na moje łapki.
Wreszcie była okazja poćwiczyć detale jak drzwi - farbka do zawiasów metal gun akrylowa - może być ? Zawiasy wycinałem pod lupą , bo za małe na moje łapki.

Wpasowanie wewnętrznych ścianek... chmm... była taka koncepcja - najpierw odrysować , tekturkę-szablon, pasować na nim, bo można szybko zrobić drugi. Jak już dopasuję tekturkę, to dotnę ściankę i powinno być git. <br />Niestety nie było :-( Tą śiankę trzeba było wklejać przed przyklejeniem podłogi.
Wpasowanie wewnętrznych ścianek... chmm... była taka koncepcja - najpierw odrysować , tekturkę-szablon, pasować na nim, bo można szybko zrobić drugi. Jak już dopasuję tekturkę, to dotnę ściankę i powinno być git.
Niestety nie było :-( Tą śiankę trzeba było wklejać przed przyklejeniem podłogi.

Pasowanie odmierzonej ścianki
Pasowanie odmierzonej ścianki

Smoczysko w całości
Smoczysko w całości

I jeszcze tak - wewnętrzne drzwi tym razem przykleiłem do ścianki - wpasowanie ich uznałem za nie niezbędne. Te elementy nie będą chyba dość mocno widoczne...
I jeszcze tak - wewnętrzne drzwi tym razem przykleiłem do ścianki - wpasowanie ich uznałem za nie niezbędne. Te elementy nie będą chyba dość mocno widoczne...


Niestety zmarszczył mi się górny pokład i teraz będę kombinował jak to poprawić o ile się da.

Mam do was pytanie o grubość burt, bo po mału zaczynam o nich myśleć. Ładownie podkleiłem tekturką 1 mm, czy to nie będzie czasem przeszkadzać np. przy montowaniu armat ?

Pozdrawiam bardzo serdecznie Piotrek