Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Cześć Wojtku.
Fajnie zaczyna wyglądać ten kadłub, widać, że włożyłeś w to mnóstwo pracy i serca, ale niestety nie do końca poprawnie ułożyłeś poszycie na burtach. Otóż przebieg owych pasów wzmocnień (tzw. wales) powinien być taki sam jak przebieg planek znajdujących się powyżej i poniżej tych pasów. U Ciebie jest tak, że pasy wzmocnień w części rufowej wznoszą się ku górze, natomiast planki poszycia biegną jakby równolegle do linii wodnej, co powoduje, że ich krawędzie się przecinają, a to nie jest właściwe ich ułożenie. Zaznaczyłem to na poniższej fotce (zielonym kolorem przebieg planek, czerwonym krawędź pasa wzmocnień). Na załączonym rysunku, na górnej rycinie naszkicowałem na szybko jak to powinno prawidłowo wyglądać. Dolny rysunek pokazuje niewłaściwy przebieg poszycia.

Układanie poszycia najlepiej rozpocząć od wyznaczenia i ułożenia dolnego pasa wzmocnień, który to pas określiłby Ci przebieg kolejno układanych planek (zarówno tych poniżej jak i powyżej linii wodnej). Domniemywam, że nie będziesz tego wszystkiego zrywał, bo mnie też pewnie by się już nie chciało. Po malowaniu modelu nie będzie też to pewnie tak bardzo rzucało się w oczy, zwłaszcza, że wrażenie to może zostać zniwelowane przez czarno żółte pasy na burtach.






Pozdrawiam
Jarek

No niestety spraprałem to okropnie. Wiem, że zabrzmi to komformistycznie, ale nie będę tego zrywał... Strasznie się nad tym urobiłem i tak, jak Jarku zauważyłeś nie powinno to strasznie kłuć po oczach po dobrym oszlifowaniu i pomalowaniu. Jest jednak nauczka na przyszłość, ewidentna...

Wiem, że to co robię nie ma się jakościowo nijak do prac Kazka, czy Karrexa, czy też innych Kolegów, ale chciałbym jednak kontynuować relację. Jest to dla mnie możliwość uczenia się i zdobywania doświadczenia. Nie chciałbym opierać swojej budowy jedynie o podglądanie innych relacji, ale konfrontować to, co robię z Waszymi opiniami, z którymi bardzo się liczę.

Przy okazji Jarku, dziękuję za zrównoważoną formę zwrócenia uwagi. Wiem, że to znaczny babol konstrukcyjny i za mniejsze niektórym na Kodze ostrzejsze baty się dostawały

Tymczasem wracam do 'dziobania'. Następne na liście są gretingi.

miłego,
Wojtek

Podzielę Twój "ból" - zawsze to będzie lżej i Tobie i mnie
Otóż rzeczony Jarcio mnie również wytknął nieścisłości merytoryczne po ostatniej mojej aktualizacji. Mam o tyle lepiej, że mogę to poprawić i brakujące detale uzupełnić.

Dla mnie nauczka jest na przyszłość: zapodawać na Forum początek prac nad danym zespołem lub w ich trakcie tak, aby była możliwość korekty lub też zawczasu konsultować ze znajomymi Aniołami Stróżami koncepcje wykonawcze. Ale przede wszystkim przeprowadzić porządną kwerendę dostępnych źródeł.

Mnie ulżyło, mniemam, że Tobie też
Powodzenia

Dziękuję Artur za słowa wsparcia

i żeby nie było, że 'grochem o ścianę' zanim skończę pozostałe, pierwszy z gretingów pod ocenę poddaję. Widać jakieś farfocle jeszcze na zdjęciu (bezlitosne makro ), ale jak wyczyszczę to znikną.



miłego,
Wojtek

Panowie, no nie róbcie ze mnie tyrana Ja z dobroci serca piszę to co piszę. Wszak na forum modele buduje się niejako wspólnie.
Wojtku, każdy z nas popełnia błędy przy klejeniu. Ważne żebyś się nie poddawał, uczył się na błędach i ich nie powtarzał. Ja jestem jak najbardziej za tym, abyś kontynuował swoją pracę. Im więcej Victory na forum tym lepiej. Mnie cieszy każdy budowany tu model tego żaglowca. Zgadzam się oczywiście z Arturem, że dobrym sposobem jest wcześniejsze dokładne studiowanie materiałów źródłowych i wiedzy zgromadzonej na forum, a czasami także relacji z budowy prezentowanych na innych forach. Sam staram się tak postępować. To pozwala zminimalizować pomyłki, które trudno później naprawić. W każdym razie jeśli będziesz miał wątpliwości i potrzebował pomocy, to pisz. Tyran pomoże, o ile będzie znał odpowiedź. Jak tyran nie będzie znał odpowiedzi to poszuka w dostępnych źródłach.
Powodzenia w budowie.

Pozdrawiam
Jarek

I bardzo dobrze Jarcio że piszesz i pomagasz bo już większej części modelarzy nie chce się nawet wcisnąć - " odpowiedz " .
Nastaje nowe pokolenie i trzeba Im pomagać bo starym już się nie chce .
Model będzie piękny . Powodzenia .

Zapraszam kolegów do części społecznościowej Kogi >> Klub miłośników HMS Victory

http://www.koga.net.pl/grupy/viewgroup/ ... ctory.html
której moderatorem jest kol. korasonek.

Nie jest to niestety całkowite kompendium wiedzy na temat Victory (nie wszyscy koledzy mają czas i ochotę na pisanie), ale kilka tematów, które jeszcze są przed wami, zostało tam poruszonych.
Jeżeli będą jakieś problemy z dostaniem się do grupy (jest to grupa zamknięta i potrzebna akceptacja admina grupy), to duble tematów są w grupie >> Santisima Trinidad

http://www.koga.net.pl/grupy/viewgroup/ ... +1805.html

Powodzenia

Jarcio, jaki tam Tyran?

Myszor, dziękuję za wiarę

Karrex, dziękuję za podpowiedź. Już znalazłem kilka odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. M.in. już wiem, że będę miedziował taśmą V. (a już kupiłem taką dobrą farbę miedzianą... )

miłego dnia wszystkim,
Wojtek

Do gretingu uwag nie było więc zrobiłem resztę. Poniżej ich obecny wygląd.





Jako, że gretingi miałem wycinane laserowo z GPM było trochę łatwiej. Nie obeszło się jednak bez modyfikacji. Jak widać na poniższym zdjęciu, gdybym chciał użyć elementów gotowych musiałbym obramowanie gretingu domalowywać. Wydało mi się to zbyt pracochłonne i jakoś nie zapewniało miarodajnego efektu. Gdybym chciał z kolei wpasować ramki w oryginalne części z wycinanki Shipyardu musiałbym docinać je co spowodowałoby, że brzegi nie byłyby równe. Na zdjęciu poniżej możecie zobaczyć różnice w wielkościach obu elementów. W ogóle elementy wycinane laserowo były węższe i dłuższe od oryginału. Warto wziąć to pod uwagę choćby na etapie wycinania otworów w pokładzie.



Finalnie zdecydowałem się na fornir i wygląda na to, że chyba głównie na ten materiał będę stawiał w procesie dalszych prac.

Do pomalowania gretingów użyłem bejcy do drewna Vidaronu o kolorze 'orzech amerykański' (B09). Moim zdaniem najbliżej mu do tego, który proponuje wycinanka. Jako, że jest to kolor, który zapewne będę już konsekwentnie wykorzystywać w reszcie elementów o kolorze a'la brąz ciekaw jestem jakie kolory zastosują Ikemot i Artur w swoich modelach. Wiem, że Jarcio zdecydował się na 'umbrę paloną'.

I jeszcze, nie mogłem się powstrzymać