Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • HMS VICTORY 1:96 (Shipyard) - Strona 4
Strona 4 z 10

Re: HMS VICTORY 1:96 (Shipyard)

: 11 lut 2016, 18:16
autor: mirek
Tak wyglądały gretingi na Victory w kwietniu 2015

Re: HMS VICTORY 1:96 (Shipyard)

: 15 lut 2016, 22:22
autor: Voyteque
Poszycie drugiej strony powoli powstaje... Tymczasem pocztą przybyły kolejne 'zabawki' :D

Pierwotnie było w planie sztuczne miedziowanie, czyli jak poniżej: delikatnie ponacinana wycinanka + farba miedziana.

DSCN2924.JPG


Po kilku przeczytanych materiałach i po wysłuchaniu opinii bardziej doświadczonych Kolegów. Zdecydowałem się jednak na położenie taśmy miedzianej. Klei się i trzyma bardzo dobrze do płaskich powierzchni. Rozmiar (3,8mm) pasuje perfekcyjnie do wyliczeń skalowania i do proponowanych pasów w wycinance.

DSCN2919.JPG


Przyszły też kule armatnie. Przyjąłem rozmiar 1,6mm. Jak na mój gust pasują idealnie (może tylko nie do karonady). Tylko jak ja te maleństwa teraz pomaluję... Jakieś propozycje szanowni Koledzy? Patynowanie odpada, próbowałem. :?

DSCN2922.JPG


DSCN2923.JPG


pozdrawiam,
Wojtek

Re: HMS VICTORY 1:96 (Shipyard) / Oksydowanie

: 15 lut 2016, 23:27
autor: Karrex
Wojtek pisze:...
Tylko jak ja te maleństwa teraz pomaluję... Jakieś propozycje szanowni Koledzy? Patynowanie odpada, próbowałem. :?
...

Oksydowanie jest najlepszą metodą dla takich maleństw.
Ja czerniłem oksydą
OKSYBLACK - płyn
oksyda na zimno do stali, znalu itp.


Oksyda_na_zimno_OKSYBLACK_60ml_plyn.jpg
Oksyda_na_zimno_OKSYBLACK_60ml_plyn.jpg (4.19 KiB) Przejrzano 7429 razy

Niestety nie podam gdzie można zakupić, gdyż otrzymałem od kolegi z Kogi.

kulki stalowe przed oksydowaniem, prócz jednej
kulki stalowe przed oksydowaniem, prócz jednej

po drugim oksydowaniu
po drugim oksydowaniu

Więcej w grupie lub w relacji ST
http://www.koga.net.pl/grupy/viewdiscus ... ?groupid=4

Re: HMS VICTORY 1:96 (Shipyard)

: 16 lut 2016, 00:31
autor: TomekA
No i fajowo wyglada ta Twoja amunicja!

Dla przypomnienia wszystkim zainteresowanym powiem, ze do naszego celu swietnie nadaja sie stalowe kulki wyluskane z mysliwskich naboi ze srutem odpowiedniego kalibru. Trzeba sobie odnalezc i dopasowac do swego modelu odpowiedni kaliber nabojow srutowych (nie polecam kuleczek z olowiu, bo po latach olow sie zoksyduje i zamieni w proszek, chyba ze sie te kuleczki wstepnie pociagnie warstwa jakiegos przezroczystego a matowego lakieru czy innego niewidzialnego preparatu i tym samym odizoluje od dostepu powietrza).
Ja wybralem do swego modelu kaliber 5 z kuleczkami stalowymi, ktore, po rozebraniu lusek od naboi i wysypaniu ich, byly juz jakby wstepnie zoksydowane, bo idealnie matowe i nie musze je zanurzac w zadnej kapieli z oksyda.
Tu zalaczam liste dostepnych lokalnie kalibrow z nabojami srutowymi, wraz z odpowiednimi wymiarami kuleczek w srodku (w calach (inches) i mm.) Zauwazyc mozna, ze nie wszystkie kalibry maja w srodku kulki stalowe, te mniejsze kalibry sa tylko w olowiu.
Do naszych celow wystarczy kilka (3 czy 4) lusek z nabojami.

Re: HMS VICTORY 1:96 (Shipyard)

: 16 lut 2016, 03:51
autor: TomekA
Voyteque pisze:I jeszcze, nie mogłem się powstrzymać 8-)

DSCN2904.JPG


Przy budowie nastepnego modelu nie rob juz tego samego bledu. Odbojniki kladz razem ze zwyklym poszyciem burtowym, bo one sa integralna czescia poszycia, a nie kleisz najpierw planki poszycia i na nie dajesz nastepnie odbojniki (wales). Przestudiuj dokladnie jakis przekroj kadluba - plan na papierze, a zobaczysz, ze odbojniki przylegaly bezposrednio do wreg, tyle tylko ze byly grubsze i masywniejsze, dlatego wystawaly nieco ponad plaszczyzne poszycia.
Tym sposobem nie zrobisz juz wiecej tego bledu, bo po polozeniu odbojnikow bedziesz nastepnie wklejal miedzy nimi zwykle planki poszycia. Calosc bedzie miala ten sam przebieg.

Re: HMS VICTORY 1:96 (Shipyard)

: 16 lut 2016, 07:31
autor: piter56
Gotować w oleju maszynowego

P1200254.JPG
P1200254.JPG (87.82 KiB) Przejrzano 7331 razy


Pozdrawiam Piotr

Re: HMS VICTORY 1:96 (Shipyard)

: 16 lut 2016, 09:12
autor: Kapitansio
Oksyblack można kupić w sklepach myśliwskich.
Tu jest cały zestaw http://www.maski.pl/index.php?option=co ... view&id=53
http://www.hobby4men.com/oksyda-na-zimn ... plyn-60-ml

"Kapitansio"

Re: HMS VICTORY 1:96 (Shipyard)

: 16 lut 2016, 10:10
autor: Voyteque
Wszystko się zgadza. Tyle, że te kule, które kupiłem są może i stalowe, ale z domieszką chromu. Tu opis ze strony producenta:

"Kulki ze stali chromowanej AISI 52100 (DIN 100CR6)

Kulki produkowane z tego materiału charakteryzują się wysoką wytrzymałością na ścieranie i obciążenie. Wykorzystywane głównie do produkcji łożysk. Stal chromowana jest najczęściej używanym materiałem do produkcji precyzyjnych kulek.

Zakres wielkości: 0,4 do 152,4 mm
Twardość: 58-66 HRC
"

Myślę, że może mieć to wpływ na właściwości oksydacyjne kulek.

A do patynowania używam takiego specyfiku:

DSCN2926.JPG


DSCN2927.JPG


Działa przyzwoicie. Dla przykładu spatynowane działa i drut z mosiądzu (przed i po 2min w roztworze):

DSCN2931.JPG


DSCN2930.JPG

Re: HMS VICTORY 1:96 (Shipyard)

: 16 lut 2016, 12:06
autor: Karrex
Niestety nie zagwarantuję ci, że moja oksyda (OKSYBLACK-płyn), która przypomnę jest do oksydowania stali, żeliwa, znalu itp. poczerni chromowane kulki. Tu musi wypowiedzieć się chemik lub ktoś kto to sprawdzał. Na stronie sprzedawcy można przeczytać:
...
Oksydować można większość rodzajów stali (za wyjątkiem stali kwasoodpornych), żeliwo, znal.
...

Co do twojego specyfiku (ARTIPAT-black), to z całą pewnością nie uda się ze stalą, gdyż jest to patyna do miedzi i jej stopów. Na stronie oksyda.com.pl przeczytamy
...
Nadaje się do patynowania: - miedzi, - mosiądzu, - brązu, - brązalu, - miedzioniklu, - alpaki.
...

http://www.oksyda.com.pl/kat/2/patyny.html
http://www.oksyda.com.pl/kat/1/oksydy.html

Re: HMS VICTORY 1:96 (Shipyard)

: 18 lut 2016, 09:23
autor: Voyteque
Oksydant zamówiony. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Tymczasem dziękuję wszystkim za głos w dyskusji.

Tymczasem zmierzamy dalej. Zdecydowałem, że zanim przejdę do jakichkolwiek szczegółów i wykończeń chcę wpierw zamknąć temat miedziowania. Będę mógł wtedy już kadłub zabezpieczyć i trwale osadzić w stoczni. Zminimalizuje to potrzebę wirowania modelem w osi, co zawsze grozi mniejszymi lub większymi stratami na poziomie wykonanych już prac.

Wczoraj udało się przeszlifować kadłub kilkukrotnie i pokryć warstwą lakieru bezbarwnego (by taśma miedziana trzymała się lepiej). Potem delikatne szlifowanie jeszcze raz i kolejne lakierowanie. Powstała piękna, równa i płaska powierzchnia.

DSCN2935.JPG


Przygotowałem sobie też maszynkę do wycinania równych płytek miedzianych z taśmy i wykonałem kilka prób klejenia.

DSCN2936.JPG


DSCN2938.JPG


DSCN2941.JPG


Wynik pierwszych prób na zdjęciu mało dokładny, ale zadowalający (kolejne wyszły lepiej:)). Do robienia nitowania użyłem na poziomie prób podciętej i zaostrzonej igły, ale nie spodobał mi się efekt i zdecydowałem się na zwykłą szpilkę - efekt bardziej w skali moim zdaniem i zwyczajnie ładniejszy.

Czas więc zabierać się za miedziowanie. Patrząc jednak na poziom pracochłonności prób zajmie mi to trochę... Mam nadzieję, że następny wpis nie będzie za 2 lata :mrgreen:

milego dnia wszystkim,
Wojtek