Strona 3 z 3
Re: [R] Sejner tuńczykowy B-415 "Albatun" z FlyModel 1:100
: 13 sty 2019, 09:04
autor: SlawekOkrojek
Będę śledził relację.
Siedzę w pierwszym rzędzie
Re: [R] Sejner tuńczykowy B-415 "Albatun" z FlyModel 1:100
: 14 sty 2019, 21:55
autor: futaba
Lepienie kadłuba ciąg dalszy.
Po oszlifowaniu zielonego kokona powstało coś takiego. Twarda ta szpachla jak diabli, ale robi robotę, wszystko sztywne jak nie powiem co.
Potem jeszcze trochę szpachli wykończeniowej, lekki szlif i kładziemy pierwsze elementy poszycia. Klejone oczywiście na BCG - ten klej to mistrzostwo świata

No i tak powstała pierwsza prawie połowa. Klejenie na tak przygotowanym szkielecie, a właściwie pełnym kadłubie to sama przyjemność. Spasowanie elementów jest takie sobie, tragedii nie ma, ale do ideału też daleko. No i kolorek mało stały, ale trudno, malować nie będę, taki już ten brzydal będzie.
CDN.
Re: [R] Sejner tuńczykowy B-415 "Albatun" z FlyModel 1:100
: 20 sty 2019, 18:24
autor: futaba
Przy weekendzie znowu trochę podłubałem. Powoli wykańczam stępkę. Dokleiłem też "listwy" na dnie, niestety nadruk położenia tych listew nie bardzo się spasował między oklejkami i gdzieniegdzie lekko wygląda linia przerywana

Jak tak na to wszystko patrzę, to jednak zaczynam myśleć o pomalowaniu części podwodnej kadłuba.
Powstała też rura steru strumieniowego i śruba, pozostało przykleić kratę, która trochę zamaskuje miejsce klejenia rury z poszyciem dna.
Na dnie pozostało już tylko wykończyć prawą stronę stępki i będzie można jechać z burtami i pawężą, a na tej pawęży też będzie niezła ekwilibrystyka.
CDN.
Re: [R] Sejner tuńczykowy B-415 "Albatun" z FlyModel 1:100
: 20 sty 2019, 19:45
autor: Borek
Witam.
Dno oklejone przyzwoicie, jednak najbardziej rażą te różnice odcieni poszczególnych oklejek. Zastanowił bym się nad malowaniem, lub zerwaniem tego poszycia i wykonania nowego z kartonu barwionego w masie. Odpada retusz, i można pasować oklejki do bólu.
Re: [R] Sejner tuńczykowy B-415 "Albatun" z FlyModel 1:100
: 20 sty 2019, 20:38
autor: futaba
No niestety taki druk i to elementów na jednym arkuszu. Zrywanie jest raczej bez sensu, prędzej zaszpachluję i pomaluję. Tylko, że elementy burt też nie są jednolite, jak dno pomaluję a burty zostawię w oryginalnej barwie to będzie trochę raziło, przynajmniej mnie. Jeszcze pomyślę.