Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Ok .dzięki

Witam.
Trwają prace nad wklejaniem wzmocnienia pod poszycie. Jako, że jest to praca żmudna, to wykonałem w ramach ćwiczeń barbety pod działa. Wykonałem również szkielet pokładu kazamatowego. Pokłady przymierzone na kadłub na sucho - wkleję je po wykonaniu wzmocnień.
Prace związane z kadłubem będą szły równolegle ze sklejaniem nadbudówek. Możliwe, ze kadłub zostawię na koniec - ze względu na rozmiar modelu jego przechowywanie do końca budowy może być problemowe - nie mam jeszcze gabloty.

Witam.
Na rozruszanie palców bo długim niebycie w materii kartonowej zabrałem się za rufową nadbudówkę. Skleiłem szkielet, główną oklejkę wyciąłem, podziurkowałem i rozciąłem na mniejsze elementy - łatwiej mi się tak skleja. Bulaje wybiłem igłą lekarską, przeszklenie z folii pomalowanej na czarno. Obramówki bulajów pomalowane złotą farbą aby imitowało mosiężne okucia. Mistrzostwo świata to nie jest ale coś do przodu i mam nadzieję coraz lepiej.

Piotrek. Spróbuj przed zaginaniem krawędzi wycinać delikatny rowek w kształcie litery "V" po wewnętrznej stronie oklejki i nasączać go niewielką ilością BCG. To spowoduje, że karton będzie cieńszy, bardziej elastyczny i nie będzie tak się łamać podczas zaginania. Dodatkowo klej BCG usztywni krawędzie od wewnątrz i wzmocni strukturę elementu. Jak mnie kusi, aby rozgrzebać jakiegoś japońca

Dzięki za radę. Krawędzie nacinam od wewnętrznej strony, jednak robiłem pojedyncze nacięcie i nie użyłem BCG. Mam nadzieję, że ta mała niedoróbka "zginie w tłoku".

Fajnie jakby kadłub i nadbudówki zostały podswietlone diodami .Wieczorem setka oswietlonych okienek robiłaby niesamowite wrażenie.Pozdrawiam

Witam.
Nadbudówka oklejona:

Witam.
Prace powoli posuwają się do przodu. Uzbrajam nadbudówkę we wszelkie druty, które mocno dają w kość. Poniżej efekt tych zmagań:







Druty wykonuję z drutu mosiężnego 0,2 mm.

Witam.
Powoli prace posuwają się do przodu, chociaż skomplikowane elementy dają w kość. Powoli nadbudówka pnie się w górę. Doszedł kolejny poziom wraz z podporami, drutami itp.
Poniżej moje wypociny :





Na ile pozwalają mi umiejętności dodaję trochę elementów od siebie - druty na nadbudówce, przewody biegnące po podporach i zawiasy w drzwiach:


Powstał również kolejny poziom, oczywiście niekompletny. Postanowiłem dodać od siebie otwarte drzwi:



I ogólny widok na całość:





Zbliżenia na zdjęciach są bezlitosne...

Fajny patent z tymi otwartymi drzwiami, działa na wyobraźnie, a jak się ma plany z wnętrzem to już w ogóle