Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Jeśli chodzi o żeglarstwo to patenet zrobiłem w 88 roku w malinówce koło Ełku. W roku 89 miałem robić sternika ale terminy były nie takie więc pojechałem raz jeszcze na obóz żeglarski i byłem pomocnikiem instruktora przy szkoleniu adeptów żeglarstwa. Mój ojciec był sternikiem morskim, brat pływał sportowo na zalewie (teraz mieszkamy 6 km od zalewu więc w sezonie w weekendy staramy się kilka godzin popływać) więc jest to jakby rodzinne jak i modelarstwo. Ostatni model jaki skleiłem to Admirał Graf Spee
z kartony. Stoi u syna w pokoju w stanie opłakanym (jak to u dziecka) stoi tam też Santa Maria. Pierwszy model kleiłem z ojcem w 1 klasie podstawówki i była to Aurora. Potem lata przerwy i od 4 lat powracam do tego hobby .

Budrys napisał:

A tak na marginesie: łatwiej się czyta teksty pisane z zastosowaniem dużych liter po kropce, na początku zdania i z zastosowaniem znaków diakrytycznych języka polskiego.

Święte słowa...
Nadal i ciągle czekam na fotki:"podzielnica z rezystora..." czy jakos tak

Stefan cierpliwości.....

stefan napisał:

Święte słowa...
Nadal i ciągle czekam na fotki: "podzielnica z rezystora..." czy jakoś tak

To było tak. Budrys opisał ciekawe rozwiązanie:

...Przykładowo, używam "podzielnicy" zrobionej ze starego, solidnego przełącznika obrotowego (elektronika) itd. Przy 24-poz. mam podział na 2,3,4,6,8 i 12 (o 24 nie wspomnę). Nie trzeba mieć precyzyjnej (i drogiej) tokarki zegarmistrzowskiej żeby dokładniej obtoczyć element lub w powtarzalny sposób wykonać detal.

stefan poprosił:

Wojtek, jeśli można prosić, pokaz fotki tego przyrządu.

No teraz to można zrobić fotki zwykłą „komórą”.
Wyjdą jak wyjdą ale wyjdą ….

Ja to czekam na coś co nazwę " Pierwsza własna fotka Budrysa"....
Budrys sorry, ale chyba mogę, bo jesteśmy prawie rówieśnikami.....:)

Powtórzę " Teoria jest zgodna z praktyką ....ale w teorii..."

No i bez urazy, wszak wiosna nastała to i żubry występują w większej ilości...