Witam.
Jaxa, te czarne krzyżyki to klej :)
Co do ładowni, to niestety będzie taka malutka.
Zgodnie z prośbą Pana Emila odpowiadam..
Pierwsze zdanie które brzmiało:
"Jestem w szoku ze pan, panie Emilu wypowiedział się w mojej relacji,
zwłaszcza po tym co pan do mnie napisał na pw.
Dotyczyło pana panie Emilu. Wie pan doskonale co pan napisał pod moim
adresem na pw i jakie sprzeczne zdanie miał pan o tym co napisałem. Jak
pan tak się domaga to mogę to opublikować. Zdanie mam wyrobione o panu.
Drugie zdanie które brzmiało:
Kto by pomyślał że Dziecko Neo, Prowokator z Irlandii, Jełop potrafi
coś
wydłubać? Prawda?"
To zdanie również pan wyciął, ale nie dotyczyło pana. Wszyscy wiedzą
kto
się tak wypowiadał. Było tylko stwierdzeniem faktu dla tych co tak na
mój temat się wypowiadali. To była wiadomość, że nie jestem taki.
Potrafię coś zbudować. Ciekawi mnie tylko jedno dlaczego pozwolił pan by
do mnie się tak zwracano, mnie obrażano i tylko Pan Mirek zakończył te
ataki na mnie. Zresztą pan też w tym obrażaniu mnie uczestniczył. To
było w zdaniu w pana wypowiedzi które pan wyciął.. Teraz domaga pan się
sprostowania, czegoś co pan zasugerował i za to co pan wypowiedział pod
moim adresem. Ogranicza pan wolność wypowiedzi i próbuje mnie pan zmusić
do zmiany zdania, narzucić swoje. Tego nie zrobię, bo ja takimi słowami
nikogo nie obraziłem tylko padły pod moim adresem.
Proszę odsunąć się jak najdalej od mojej relacji i nie ingerować w
nią, nie wypowiadać się bo i tak pana wypowiedź nic nie wnosi ciekawego do
mojej relacji, tylko jest zaczepką wobec mojej osoby. Ma pan prawo to
robić jako moderator i jako uczestnik kogi, ale za to jak pan postąpił w
stosunku do mnie nie. Pan mnie straszy i pomawia, pan chce mnie zmusić
do zrobienia czegoś co jest nie zgodne z moim przekonaniem ignorując,
wycinając wszystkie wypowiedzi, które świadczą na pana niekorzyść. Dla
przykładu podam dwa fragmenty pana wiadomości wysłanych do mnie,
świadczące o pana podejściu do forum i do zrozumienia problemu o którym
napisałem.
Fragment pierwszej wiadomości wysłanej do mnie zaraz po ukazaniu się i
zmianie treści pana postu:
Witaj Michał,
przepraszam jeśli moja reakcja była nieco gwałtowna na twój powitalny
post. Nie jesteśmy dyletantami i doskonale zdajemy sobie sprawę z
mankamentów , które wytknąłeś nam. Sens - jasny i rozumiem.
To jest fragment drugiej wypowiedzi wysłanej zaraz po zamknięciu wątku
przez Pana Mirka:
Jeśli preferujesz stawianie sprawy wprost to napisze dokładnie wprost,
wykaż się wpierw , by mieć prawo krytykować coś o czym nie masz
najwidoczniej pojęcia a przemyślenia są powierzchowne.
Te dwa fragmenty wysłane wiadomości do mnie wyraźnie wskazują jak
zmienia pan zdanie w zależności od własnych potrzeb. Tak naprawdę to nie
ma pan własnego zdania i zmusza pan do zaakceptowania tego co pan chce i
jak panu w danym momencie jest wygodnie zasłaniając się regulaminem
zwłaszcza punktem 6 i 12.
Nie wystawiłem pana na próbę cierpliwości, ale brak czasu związany z
życiem zawodowym mi to uniemożliwił. Wiem, że już pan usunął coś z
mojej relacji, to jest pana złośliwość skierowana pod moim adresem i zemsta na
mnie za to co napisałem w pierwszym usuniętym zdaniu. To co napisał pan
do mnie wysłałem do kilku uczestników Kogi. Myślę, że już wyrobili
sobie zdanie o pana osobie. Jak pan dalej będzie mnie atakował, pomawiał,
będzie pan złośliwy wobec mojej i nie tylko mojej osoby to zwrócę się
do administratora o publiczne wyjaśnienie tej sytuacji.