Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Witam.Niedawno zacząłem przygodę z modelami żaglowców.W związku z tym mam małe pytanko:Jakie najlepiej kupić listewki do wykonania burt modelu santisimy.Chodzi mi o wymiary.Z góry dziękuję.

radek209 napisał:

Witam.Niedawno zacząłem przygodę z modelami żaglowców.W związku z tym mam małe pytanko:Jakie najlepiej kupić listewki do wykonania burt modelu santisimy.Chodzi mi o wymiary.Z góry dziękuję.

IMHO, wydaje mi sie, ze zaczales nienajlepiej swoja przygode z drewnianym modelarstwem szkutniczym.
Po pierwsze, Santissima jest modelem z tej grupy chyba najtrudniejszych, z racji swej niezwykle skomplikowanej konstrukcji, pelnej najrozniejszych detali, takze i w sferze olinowania. Obok HMS Victory, czy Sovereign of the Seas lub francuskiego Le Soleil Royal, modele te powinny byc projektami tylko dla najbardziej doswiadczonych modelarzy, swietnie znajacych szczegoly konstrukcyjne jednostek z tamtych czasow, ale i dysponujacymi doskonale wyposazonymi warsztatami modelarskimi, nie tylko w najrozniejsze narzedzia mechaniczne ale i w niezbedne materialy, jak drewno roznych gatunkow, metale niezelazne, nici do skrecania linek, plotno na zagle, etc, etc. A przede wszystkim, i co najwazniejsze - praktycznie nieograniczonym czasem na taki projekt. Wlasnie przed chwila znajomy napisal mi, ze wczoraj skonczyl modelowanie USF Constitution (z zestawu Model Shipways) po 7 (slownie siedmiu!) latach budowy!!! Model jego jest piekny, ale pamietaj tez o zainwestowanym czasie!!!
Czegos takiego nie da sie zbudowac w miesiac, dwa!

Po drugie - bardzo skomplikowana konstrukcja wielkich zaglowcow z kategorii trojmasztowych i trojpokladowych okretow liniowych, zmusi Cie do posiadania wielu roznych listewek czy kawalkow drewna o ROZNYCH wymiarach i jesli bedziesz chcial kazda z takich listewek zamawiac gdzies, aby Ci to ktos wycial, wydasz na to olbrzymia fortune! Znacznie taniej jest po prostu kupic sobie dobra tarczowa pilke stolowa, pare desek odpowiedniego drewna z tartaku i sobie samemu przycinac odpowiednie listewki w miare potrzeby.
Zgoda, taka dobrej jakosci pilka stolowa (np. Proxxon FKS/E) nie jest tania. Jest to jednak poczatkowy i jednorazowy koszt, ktory potem sie zwroci z nawiazka, szczegolnie gdy zamierzasz sie zajac tym hobby na dluzej, bo dobre narzedzie bedzie Ci sluzyc przez wiele lat!
Jesli jednak chcesz tylko zbudowac ten jeden projekt i potem zajac sie np. kolekcjonowaniem znaczkow pocztowych, to polecam budowe jakiegos niezbyt skomplikowanego zaglowca, jakiegos kutra czy brygu z dobrego zestawu - tam juz masz wszystkie niezbedne listewki i pozostale materialy w pudelku, wraz z planami i instrukcja budowy i nie trzeba sie martwic, gdzie i jakie listewki kupic.
To Ci da uczciwe szanse na ukonczenie budowy takiego modelu z sukcesem i potem bedzie on obiektem dumy w rodzinie i wsrod znajomych! W przeciwnym wypadku, osoby z ograniczonym budzetem i czasem, predzej czy pozniej, zarzucaja swoje wczesniej zaczete trudne projekty, zagubieni w pajeczynie skomplikowanego olinowania czy stojacy przed pietrzacymi sie trudnosciami ze zlokalizowaniem odpowiednich materialow. Taki nigdy nie skonczony model laduje wowczas na pawlaczu czy w piwnicy, zbierajac tam juz tylko kurz...

Zycze Ci, i innym poczatkujacym, wielu sukcesow w tym pieknym hobby!

Całkowicie się zgadzam z Tomkiem , ale to Twój wybór i należy jedynie życzyć ci powodzenia w budowie.
Co do wymiarów listewek .
Sam pisałeś w przywitalni iż posiadasz plany tego modelu w skali 1:90.
Otóż wymiary listewek powinieneś wziąć z planów które są w Twoim posiadaniu .
Nie znam tych planów , ale wg. Mondfelda szerokość desek ( Planek) w tym okresie wahała się od 36 do 28,8 cm
Przyjmując najszerszy wariant to listewki do Twego modelu powinny mieć max 4 mm szerokości

Dobrze, że piszesz w Stępce, bo w innych działach mogło by być gorzej...
Rady T.Aleksińskiego są zawsze najtrafniejsze. Ja miałem oba podane źródła zaopatrzenia:
Gdy miałem z narzędzi tylko piłkę do metalu, laubzegę ręczną i nóż do tapet, kupiłem zestaw z kompletem listewek /które potem i tak musisz pojedynczo profilować, bo nie robi sie kadłuba z prostokątnych listewek/.. Mając plany można szukać listewek w wielu sklepach modelarskich w internecie.
Tak też się zaopatrywałem w listewki, sklejki i inne materiały.
Żebyś wiedział co Cie czeka, poczytaj sobie artykuł ze strony domowej Marka o poszywaniu listewkami.
To tabliczka mnożenia i jedyny nienaruszalny kanon dający GWARANCJĘ sukcesu w budowie.Każde inne metody to gwarancja kłopotów i niepowodzenia.
Musisz mieć do tego /koniecznie/ zacisk do mocowania listewek abyś mógł je sprawnie ukosować w stronę dziobu i rufy. Czym ukosować? Od biedy można to robić szlifując papierem ściernym na klocku. Lepiej jednak mieć mini hebel. Tylko nie na żyletki bo to szajs!
Gdy załapałem wiatr i postanowiłem zając sie modelarstwem na dłużej, kupiłem sobie piłę tarczową Proxxona- KS-=230. Teraz za 25zł kupuję sobie obłogi grubości 2mm np.czereśni amerykańskiej w sklepie z drewnem Zagłoba i tnę listewki na kadłub do 2 lub 3 Santisima...
A tak ogólnie nie tylko o listewkach: Poświęć sobie np.wieczory przez tydzień na czytanie tego co jest na Koga, PWM lub Santisima Trynidad.jun.pl i masz 90 % odpowiedzi na wszystkie pytania.
Zanim nie zaczniesz budować i nie pokażesz, ze już coś masz na warsztacie, możesz się spotkać na Koga z baaardzo zróżnicowanymi odpowiedziami. Później ci sami Kogowicze okazują się nie tylko bardzo doświadczonymi modelarzami,ale chętnie udzielają najtrafniejszych rad.
Przesyłam JPGa z zaciskiem do listewek i mini heblem.
Miłej zabawy i radości z nabywanego doświadczenia. Zbigniew -Noranda

Witam , nie bardzo rozumiem dlaczego niemożna budować kadłuba z prostokątnych listewek , masz jakiś swój patent to przedstaw go to będę bardziej w temacie , od piętnastu lat robię poszycia z prostokątnych listew i wychodzi zawsze z pełnym zadowoleniem , a po drugie zamiast zacisków można użyć szpileczek lub małych gwoździków myślę ze kolega klei listwy już wygięte na mokro, a nie z wielką siłą mocować je zaciskami. A tak na marginesie to podchodź do drzewa z Sercem a nie z buntem. Pozdrawiam Artur.

artur napisał:

Witam , nie bardzo rozumiem dlaczego niemożna budować kadłuba z prostokątnych listewek , masz jakiś swój patent to przedstaw go to będę bardziej w temacie Artur.

Napisałem wcześniej wyraźnie, że prostokątna listewka to dopiero materiał wyjściowy do uformowania planki, klepki czy jak tam ją chcesz nazwać. Taką listewkę ukosuje się od zaznaczonej na niej linii określającej najszerszą wręgę w obie strony-tj.do dzioba oraz do rufy. Wręgi idące na kadłubie w te strony mają przeważnie mniejszy obwód mierzony np.paskiem papieru niż ta najszersza gdzieś z okolic środka kadłuba. Nie odkrywam Ameryki. Itd itp zrobili to wszystko lepiej Ci którzy sa modelarzami dłużej niż my obaj włącznie.
Wszystko to opisane jest na stronie domowej Marka wraz z rozwinięciem tej zasady przez Tomka Aleksińskiego. Pokazany na JPGu zacisk do ukosowania klepek to też porada Tomka Aleksińskiego w tej kwestii jak to trzeba robić. Co tu za odkrycia? Gdzie tu ekstra patenty? Czyżbym napisał to za malo wyraźnie? Nie piszę tu elaboratu o cyrklach proporcjonalnych battenach itp.
Prosta zasada podziału oblej powierzchni ale jedynie słuszna.
Nie wątpię, że ty też tak robisz Kolego Arturze. Przecież jeśli nie ukosujesz klepek, to gdzie potem mieścisz nadmiar ich szerokości przy dziobie i rufie? Chyba drobne nieporozumienie, albo zbyt rygorystyczna analiza stylistyki.
Pozdrawiam wszystkich i resztę tego typu szczegółów proponuję rozważać na prywatnych wiadomościach, aby nie zajmować forum