Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Dochodzę z poszyciem do poziomu pierwszego pokładu, i tu mam pytanie jak zamocować główne belki podpokładowe, czy robić bezpośrednio do wręgi jak u Romka czy wstawić cieńszą plankę i belke oprzeć na powstałym zrębie? Czy może jeszcze jakoś inaczej?

Wersja 2. Dopiero potem na pokladnik dajesz w kacie tzw. waterway. Sprawdz jak to jest wyrysowane na planach.

Na razie nie ma nic ciekawego, ale wstawiam, postępy w pracach, idę z poszyciem wewnętrznym do góry, zostawiając na razie miejsca na podpokładniki.


jeszcze ciekawostka, pewnie ameryki nie odkryłem ale... dotyczy ukosowania desek hebelkiem, miałem kłopoty ze struganiem listewek bo jak na płasko na stole to nie ma za co trzymać i trzeba strugać na raty = wychodzi krzywo, jak w imadle to znowu końce listewek się odginają i nie można uzyskać prostego strugu = znowu krzywo, dlatego wymyśłiłem i wykonałem takie coś:

jak "widać" są to dwie cienkie listewki przyklejone w kształcie litery T na desce ze sklejki.

podstawka ze sklejki jest wygodna w przytrzymywaniu a przyklejone listewki zapobiegają przemieszczaniu się obrabianej planki, można by się pokusić o przymocowanie sklejkowej deseczki do stołu wtedy będziemy mieli wolne obie ręce, jednak próba wykonania tego na stole kuchennym mogła by się dla mnie źle skończyć
Teraz dużo łatwiej wykonać mi potrzebne ukosowania planek. A może ktoś ma inną metodę? z chęcią się zapoznam.

Na stronie Mareckiego http://www.marecki.user.icpnet.pl/ w artykule pt. "Poszywanie kadluba" pokazalem ustrojstwo, ktore pozwoli na heblowanie krawedzi listewek - planek na poszycie kadluba o roznej grubosci, czyli narzedzie bardziej uniwersalne, nadajace sie do uzycia dla roznej wielkosci modeli i latwe do wykonania z resztek sklejki w domowym warsztacie.
Ustrojstwo to znajdziesz tam pod nazwa "jig do heblowania listewek" (wszelkie bledy gramatyczne nie sa tam mojego "autorstwa" a raczej samego wlasciciela owej witryny).

oo, serdecznie dziękuję, właśnie o coś takiego mi chodziło, w dobrą stronę myślałem, tylko nie wymyśliłem tego klinowania .

Niewielkie postępy w budowie. Poszycie wewnętrzne dociągnięte do góry, obecnie wykonuję wewnętrzne wzmocnienia wręgowe.

Witam ponownie, "małe odgrzanie kotleta".

dla urozmaicenia wykonałem sobie gretingi, oczko 2mm (1:48) dla realu jakieś 10cm

najlepsze zbliżenie jakie mi się udało zrobić.

Moja metoda wykonania "grzebyków" na gretingi.
Na maszynce frez 2mm, na blacie przyklejona listew 2mm szeroka i 1mm wysoka w odległości 2mm od frezu. Listewki poklejone taśmą malarska w paczki i dalej już prosto. Pierwsze nacięcie na listwach założone na doklejoną listewkę jest prowadzeniem dla drugiego nacięcia, drugie dla trzeciego itd. Powstają w dużym stopniu powtarzalne elementy.