Strona 2 z 13
Re: Mayflower , w.g Billing Boats 1:60
: 28 sie 2011, 21:21
autor: jakmiz
Witam
Odnośnie forniru to polecam zajrzeć tutaj:
http://www.zagloba.com.pl/ . Duży wybór , dostępne w pojedynczych " liściach" ( pasek forniru ok. 20 cm szerokości i ok 2 m długości). Ceny przystępne , a i przesyłka dobrze zabezpieczona przed połamaniem. Dobrze zadzwonić do nich i dowiedzieć się co i za ile.
Pozdrawiam Kuba
Re: Mayflower , w.g Billing Boats 1:60
: 13 wrz 2011, 20:49
autor: ryszardb
Re: Mayflower , w.g Billing Boats 1:60
: 13 wrz 2011, 21:10
autor: Slawek Kromer
witaj
napisałeś
Poprawiam kadłub szpachlą , gdyż po oszlifowaniu do oryginalnych wręgów z zestawów , okazało się że są wgłębienia w miejscach wręgów
jeśli pozostały wgłębienia w miejscu wręg to znaczy że kadłub jest mało wyszlifowany i nie trzeba nakładać szpachli tylko szlifować aż wgłębienia znikną
Re: Mayflower , w.g Billing Boats 1:60
: 14 wrz 2011, 09:39
autor: ryszardb
Chyba źle to określiłem - to są duże wgłębienia (zapadnięcia) w stosunku do sąsiednich wręgów

Co ciekawe występuje to po obydwu burtach, czyli tak jak by wręg był za wąski w stosunku do linii teoretycznych kadłuba

Re: Mayflower , w.g Billing Boats 1:60
: 28 wrz 2011, 22:43
autor: ryszardb
Długo trwało , ale w końcu pokład główny pokryłem klepkami.
Najpierw skleiłem "przyrządzik" do cięcia deseczek

i do wyrównania listewek z zestawu na wysokość 3mm.

takie listwy są też w zestawie

No i tak to wyszło. Kleiłem Bucikiem , grzbiety czernione flamastrem po uprzednim zabezpieczeniu klejem UHU COLL



Jak to teraz zakonserwować ? Do tej pory robiłem pokłady ze sklejki o,4 mm i konserwowałem lakierem bezbarwnym matem lub " Varnish Mattem " kupowanym w sklepie dla plastyków.

Re: Mayflower, wg Billing Boats 1:60
: 28 wrz 2011, 23:01
autor: Karrex
Witaj.
ryszardb pisze:konserwowałem lakierem bezbarwnym matem lub "Varnish Mattem" kupowanym w sklepie dla plastyków.

...
Lakier (
oprócz nitro 
) i werniksy (na bazie oleju - naturalne jak np. werniks damarowy) nie powinny wejść w reakcję z markerem (który jest na bazie nitro). Ostatnio jeden z kolegów pomalował pokład (z imitacją uszczelnienia zrobiony markerem)
Kaponem i niestety uzyskał kilka baboli -
Kapon rozpuścił
marker i zabrudził deskowanie.
Niestety są też werniksy na bazie chemii i tu może być różnie.
Radzę przed lakierowaniem (werniksowaniem) zrobić próbkę na ścinkach.
Re: Mayflower , w.g Billing Boats 1:60
: 01 paź 2011, 18:38
autor: ryszardb
Ten Varnish którego używam jest do farb akwarelowych. Ale dobrze że zwróciłeś mi uwagę. Poprzednio robiłem pakuły zawsze z nici i nie było problemu z rozpuszczaniem przez klej czy przez lakier. Skusiłem się na flamaster i teraz troszkę żałuję . Mimo wszystko troszkę się rozpuszcza pod wpływem kleju, no ale deski przez to będą wyraźniejsze.
Teraz tylko kołki - te zrobię z wykałaczek. Otwory 0,5 mm.

Re: Mayflower , w.g Billing Boats 1:60
: 04 paź 2011, 22:30
autor: ryszardb
Re: Mayflower , w.g Billing Boats 1:60
: 05 lis 2011, 17:59
autor: ryszardb
Re: Mayflower , w.g Billing Boats 1:60
: 12 lis 2011, 22:56
autor: ryszardb