Strona 1 z 13
Mayflower , w.g Billing Boats 1:60
: 13 lip 2011, 15:25
autor: ryszardb
Więc po powitaniu grzecznie się przenoszę do nowicjuszy , gdyż to są moje początki w drewnie.
1-go skończyłem plastikowy ( z plastiku został kadłub i nadbudówki) model Mayflower


Teraz czas na drewno

Tyle powtórki . Jak pisałem w "powitaniu" dalej brnę w poprawianiu owrężenia . A ponieważ są jednak postępy pozwoliłem sobie na zawracanie Wam "Mistrzowie" głowy i parę zdjęć , z tego jak mi to wychodzi. Uwagi krytyczne mile widziane ( ja naprawdę się dopiero uczę).
Dziób już ustawiony i brnę dalej w poniższy sposób, po kolei z każdym wręgiem


Beleczki które wklejam dla dosztywnienia konstrukcji , w razie potrzeby mogę usuwać.
Na tym , nie bardzo udanym zdjęciu widać jakiego odchyłu (na lewą burtę) dostała rufa

Dzisiaj w sklepie w Gdańsku wykupiłem ostatnie 11 listewek 5x2mm.

Może ktoś podpowie gdzie dokupić resztę.Potrzebuję też listewek z gruszy na poszycie.

Re: Mayflower , w.g Billing Boats 1:60
: 15 lip 2011, 13:29
autor: jakmiz
Witam
Wszystkie potrzebne " drewienka" dostaniesz u Naszego Nieocenionego Mirka :
http://www.koga.net.pl/profile/124-mirek.htmlPozdrawiam Kuba
Re: Mayflower , w.g Billing Boats 1:60
: 15 lip 2011, 22:41
autor: ryszardb
Dziękuję już otrzymałem od kolegów informację.
Na razie nie mam się czym chwalić, dalej poprawiam swoje błędy i doszedłem już do rufy. Wszystkie wręgi odcinam przestawiam i kleję dodając wzmocnienia.]

Dziś zmajstrowałem sobie w końcu piłkę do cięcia listewek. Naoglądałem się tego na forum i w końcu do Dremelka dorobiłem stolik i mam pierwszą piłę, a do tej pory wszystko ręcznie


Nie jest to cudo ( szczególnie w porównaniu z Waszymi) ale działa i tnie

Re: Mayflower , w.g Billing Boats 1:60
: 21 lip 2011, 19:53
autor: ryszardb
Przyklejone pokłady - główny i górny rufowy. Pokład rufówki założony tymczasowo , gdyż przeszkadzał by mi w kładzeniu klepek pokładu. Zacząłem wypełniać przestrzenie między wręgowe na rufie .
i pytanie czy robię to właściwie ? Naoglądałem się Waszych relacji i chyba to tak ma wyglądać . Robię to ze ścinków sklejki pozostałych z wycinanki detali. Jest to miękka sklejka z balsy w środku u góry nie wiem z czego ale jest miękkie , strzępi się jak diabli.

Przyczepiłem tymczasowo listwę wzdłuż pokładu głównego


Od poniedziałku przerwa , ale póki co mam jeszcze sporo odpadów i na płaskie części kadłuba chyba wystarczy, a po urlopie kupię lipę i będę wypełniał części bardziej obłe.

Re: Mayflower , w.g Billing Boats 1:60
: 25 sie 2011, 18:11
autor: ryszardb
Re: Mayflower , w.g Billing Boats 1:60
: 26 sie 2011, 09:06
autor: kagra
Ryszard daruj sobie dąb.Mimo,że w oryginale był stosowany to do celów modelarskich raczej się nie nadaje ze względu na twardość i zbyt wyrażną fakturę nie w skali.Masz wiele innych materiałów przyjemniejszych w obróbce,olcha,brzoza topola.Wystarczy odwiedzić jakiś market i kupić gotową sztachetę czy łatę montażową ewentualnie zakład stolarski gdzie takich odpadów mają mnóstwo.Pozdrawiam.Kazimierz.
Re: Mayflower , w.g Billing Boats 1:60
: 26 sie 2011, 09:58
autor: ryszardw
Kaziu ma rację.Ponad to posiada pory które są potem widoczne.Ja polecam olchę .Dobrze się barwi i obrabia.Łatwo dostępna.Kupisz sztachetę w Praktikerze i natniesz listew na cały model.Pozdr.R
Re: Mayflower , w.g Billing Boats 1:60
: 28 sie 2011, 17:04
autor: ryszardb
Re: Mayflower , w.g Billing Boats 1:60
: 28 sie 2011, 18:48
autor: mirek
Tak moje oko to :
1i 2 to Avodire
3 i 4 to Sapelli a 5 to Badi
Re: Mayflower , w.g Billing Boats 1:60
: 28 sie 2011, 18:58
autor: ryszardb
Jeszcze jedno dyletanckie pytanie : które z nich i na co użyć w modelach żaglowców. Widziałem tego złomu dosyć dużo , ale nie wiedziałem co wziąć. W blokowym mieszkanku nie ma specjalnie miejsca na przechowywanie.
