Strona 2 z 2
Re: S O S czyli zmagania ze Złotym Diabłem
: 28 mar 2025, 18:29
autor: Rokita
Mam takie pytanko jeszcze co do czarnych okuć steru. Na razie są jeszcze bez oksydy wiec nie są czarne.. ale... Jeśli dno kadłuba było malowane ta szaro-biała mazią to czy robiono to jak leci razem z okuciami, czy raczej je ładnie omijano? czy są jakieś wiarygodne przemyślenia na ten temat? Bo na modelach widzi się tak i tak,a nie znalazłem nic sensowego na ten temat w źródłach...?
Re: S O S czyli zmagania ze Złotym Diabłem
: 28 mar 2025, 18:55
autor: Siberian
Raczej słabo się na tym znam, więc się wypowiem.

Zapewne nie omijano okuć, ale ta maź wnikała w drewno, a nie w żelazne okucia steru. Stąd zasadne będzie wykonanie okuć jednak w czarnym kolorze.
Re: S O S czyli zmagania ze Złotym Diabłem
: 29 mar 2025, 09:49
autor: Rokita
To ma sens. Dzięki za radę;)
Re: S O S czyli zmagania ze Złotym Diabłem
: 29 mar 2025, 22:39
autor: TomekA
Sklaniam sie ku tej samej opinii, co Siberian.
W koncu, ten "white stuff" byl uzywany do zabezpieczenia drewna a nie elementow metalowych.
W tekstach zrodlowych (ksiazki ktore posiadam) nie ma nigdzie podane, czy konkretnie te zawiasy tez byly malowane ta powloka, czy tez zostawione w kolorze naturalnym oksydowanego zelaza (stali). Brian Lavery w swej ksiazce "Arming and Fitting of English ships of War" pisze dosc obszernie o tym mazidle "white stuff", ale tego akurat detalu nie wyszczegolnia...
Dla pewnosci, zapytalem na forum Model Ship World, moze ktos tam wie lepiej?