Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Na to choruję:
Wycinarka Proxxon
Piła tarczowa
no i na zakończenie:
Tokareczka
Tak sobie myślę, jakby fajnie to było dostać na urodziny. Choć jedno cacko. :laugh::
Dremelka już mam. Ale z tym warsztatem to modelarstwo byłoby prawdziwą przyjemnością. I kto mówi, że modelarstwo to slęczenie.
Pozdrawiam !

Oj tak co firma to firma :laugh:: chociaz mozna kupic za mniejsza kase podobne podrobki. Ostatnio widzialem w OBI "prawie identyczna" wyzynarke za :ohmy: 250 zl. Ogladalem ja ze wszystkich storn i stwierdzam ze niezle udaje Proxxona.
Ja zakuplem Einhela z walkiem gietkim za nieco ponad 100 zl i trudno mi to porownac z narzedziami profesjonalnym ale za ta cene .....
Co do pilarki to moze by sie pokusic o zrobienie takiej wykorzystujac naped szlifiereczki (100 W, 5000 do 35000 obr/min) tylko gdzie mozna dostac takie malutkie tarcze.....??
Pozdrowka

Ostatnio widzialem w OBI "prawie identyczna" wyzynarke za :ohmy: 250 zl. Ogladalem ja ze wszystkich storn i stwierdzam ze niezle udaje Proxxona.

To brzmi interesująco - te pieniądze warte są grzechu. Ja natomiast też kiedyś widziałem coś podobnego w OBI, ale wydaje mi sie, że były wyposażone w niestandardowe brzeszczoty i był z tym problem.
Nic to przejadę się do OBI i zerknę, jak coś znajdę to napiszę.

Witajcie !!!
Romku byłem w OBI i widziałem to urządzenie - rzeczywiście jest ok. Ma dodatkowo przechylany stolik, dzięki czemu w jednej płaszczyźnie można ciąć pod kątem. Koszt rzeczywiście ok. 250 PLN. Natomiast znalazłem inne urządzenie, które zakupiłem - jest to stolik pod wyrzynarkę. Jest o tyle fajny, że wyrzynareczkę montujemy od dołu, dzięki czemu brzeszczot wystaje do góry. W tym układzie robi się z tego poprostu piła na stoliku. Stoliczek posiada prowadnice, całość w sposób przyjemny montujemy do dowolnego blatu. Dodatkowym rozszerzeniem jest to, że nad stoliczkiem biegnie dodatkowe ramię, na którym znajduje się sprężyna. Pozwala ona na to, aby zmontować w niej piłkę włosową, którą z drugiej strony montujemy do wyrzynarki. W wyniku tego utrzymujemy fajne urządzonko do cięcia piłką włosową na stoliku :-D W tej chwili nie mam żagnego pstrykacza, postaram się z czasem zamieścić kilka fotek. Koszt stolika to ok. 150 PLN (dokładnie nie pamiętam), ale i tak wychodzi taniej w przypadku posiadania wyrzynareczki.
Pozdrawiam, Radek.

A oto omawiane wcześniej urządzenie. Ogólnie przykręca się je do stołu mniej więcej w połowie długości stolika przy pomocy dwóch metalowych chwytaków, tak, aby mozna było pod stolikiem przymontować jeszcze wyrzynareczkę, której brzeszczot wystaje przez otworek. Na tym ramieniu, tak jak wcześniej opisywałem, na zakończeniu znajduje się sprężyna, która umożliwia zamianę brzeszczota na piłkę włosową. Drugi koniec piłki montujemy do ugiętej sprężyny, co powoduje naciągnięcie jej. Niestety nie miałem aparatu na dłużej, więc nie mogłem pokazać urządzenia w "akcji". Swój chrzest bojowy urządzenie będzie miało podczas kształtowego wycinania wręg do Batavii.
A teraz pozdrawiam,
Radek.

fajne i zmyślne urzondzonko, ten stolik, ja ostatnio kupiłam sobie piłę stołową (tego podstawowego proxxona - ks230) - i wyobraźcie sobie że dałam za nią 295zł na allegro od Pana który sprowadza to z Niemiec, pytałam też o tą wyrzynarkę stołową ds230 i może ją mieć za jakieś 320zł... powiedzcie dlaczego to u nas w naszym Kochanym Kraju nie może być w tych cenach???
No dobra, ale prawdę mówiąc i tak nie wiem dlaczego to takie drogie... bo jak już mi przysłali to zarówno na zewnątrz jaki w środku urządzenie wygląda jak zabawka, malutki silniczek, malutka tarcza tnąca, stolik też mikro ;) ale drze się tak, że sąsiedzi przestaną mnie lubieć i jeszcze jedno z czym wcześnie się nie zetknęłam, a mianowicie strasznie brudzi, więc podziwiam tych którzy swoje modele robią w domu :laugh:: wiem, że zaraz powiecie że tam trzeba odkurzacz podłączyć, że przy budowaniu modeli zawsze jest pełno pyłu, ale ja wcześniej z tego sobie po prostu nie zdawałam sprawy, a że kocham modelarstwo to trzeba się pogodzić, ale nie każdy to potrafi i lepiej żeby wiedział, że zanim zacznie wydawać pieniądze na narzędzia warto się zastanowić czy ma się gdzie nimi pracować - mój mąż zaczyna na mnie patrzeć dziwnie, ale jak na razie akceptuje moje fanaberie :lol:
Pozdrawiam
Daszka
:laugh::

Tak przy przeglądaniu internetu wpadłem na tę stronę i oprócz wyboru modeli to jeszcze jest to:

http://www.sell-it-easy.de/shop_e/query.php?cp_tpl=5503_137&cp_cat=137&cp_sid=4255706aef02

Na wszędobylski pył z obróbki na elektronarzędziach jest właściwie tylko jedna sensowna rada:
potrzebne są dwa pomieszczenia.

- Jedno, do takich potwornie brudnych prac (właściwie niczego nie potrzeba tam sprzątać, bo i tak zaraz będzie tak samo). Przed wejściem na pokoje potrzebna jest jednak zmiana ubrania i kąpiel.
- Kącik w domu do drobnych prac ręcznych i montażu.

Z odkurzaczem już ćwiczyłem (o mocy 2000W).
Przy większej robocie i tak w pokoju było tyle pyłu, że konieczne były czasochłonne porządki (koszmar).
O hałasie już nie wspominając.