Odp:Re:Prosta minitokarka
: 23 cze 2006, 22:05
Jurek Bin napisał:
Jurek,
przeciez masz juz ja (mala tokarke) zrobiona.
Potrzebny jest tylko prosty konik.
Ja swoje mocowanie czyli loze wraz z konikiem
chce wykorzystac jako przystawke.
Mysle, ze Twoja dotychczasowa praca z tokarka
nie powinna pojsc na marne.
Zawsze mozna jednak podtoczyc chociazby tralki,
czy male reje, slupki, maszty itp.
A noze i futerko i tak sie przyda jak piszesz.
:) :) :)
Fakt, ze lepiej sie robi na profesjonalnych
tokareczkach min. za 2500,
ale takie toczenie jest moim zdaniem malo ciekawe.
Nie ma to jak eksperymenty :woohoo: :woohoo:
oby tylko bezpieczne :S :S
Na marginesie,
dzisiaj w pracy poznalem modelarza, (makiety kosciolow)
ktory dysponuje profesjonalna tokarka zegarmistrzowska...:ohmy: :ohmy: :ohmy:
Po ogladnieciu tokareczki opadla mi szczena....
i w pierwszej chwili odechcialo mi sie robic jakiekolwiek narzedzia.
Ale po ochlonieciu, dalej bede dlubal
przy "silniku bazie" i przystawkach.....
B) a ja się poddaje :unsure:
Nie będę dalej robił małej t............
Jurek,
przeciez masz juz ja (mala tokarke) zrobiona.
Potrzebny jest tylko prosty konik.
Ja swoje mocowanie czyli loze wraz z konikiem
chce wykorzystac jako przystawke.
Mysle, ze Twoja dotychczasowa praca z tokarka
nie powinna pojsc na marne.
Zawsze mozna jednak podtoczyc chociazby tralki,
czy male reje, slupki, maszty itp.
A noze i futerko i tak sie przyda jak piszesz.
:) :) :)
Fakt, ze lepiej sie robi na profesjonalnych
tokareczkach min. za 2500,
ale takie toczenie jest moim zdaniem malo ciekawe.
Nie ma to jak eksperymenty :woohoo: :woohoo:
oby tylko bezpieczne :S :S
Na marginesie,
dzisiaj w pracy poznalem modelarza, (makiety kosciolow)
ktory dysponuje profesjonalna tokarka zegarmistrzowska...:ohmy: :ohmy: :ohmy:
Po ogladnieciu tokareczki opadla mi szczena....
i w pierwszej chwili odechcialo mi sie robic jakiekolwiek narzedzia.
Ale po ochlonieciu, dalej bede dlubal
przy "silniku bazie" i przystawkach.....