Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

A wiesz,że to byłoby możliwe w stosunku do pilnikarki suwakowej lub małej piłki do wycinania otworów i innych krzywych.Coś podobnego jak na rys.Dużo to by miejsca nie zajęło.Szkopuł w tym,że należałoby redukować obroty silnika.Ten silnik jest za szybki do tego celu.

Pozdrawiam.Kazimierz

Kaziku, Chwała Ci za przedstawione maszynki modelarskie z bardzo pomysłowymi rozwiązaniami, ale do wyrzynarki mam pewne zastrzeżenie. Jeżeli w pilnikarce nie ma znaczenia który jest ruch roboczy a który jałowy tak w wyrzynarce ma znaczenie. W wyrzynarce ruchem roboczym jest ruch do dołu, gdy brzeszczot jest ciągnięty, ruch jałowy to ruch do góry gdy brzeszczot wraca siłą naprężenia ramki. W przedstawionym przez Ciebie schemacie widzę, że ruch roboczy nadaje silnik poprzez mimośród 15 do góry. Zaś ruch jałowy to ruch na dół siłą sprężyny 12. Może ktoś powie, że się czepiam ale aby wyrzynarka prawidłowo pracowała trzeba by role odwrócić. Nie może być ruchem roboczym powodowanym siłą naprężenia ramki gdy brzeszczot jest jeszcze pchany przez silnik. Każdy kto kiedyś ciął drewno, lub drzewo piłą "moja - twoja" wie, że najlepiej wióry lecą gdy piłę się ciągnie. Uważam, że w takim przypadku jak na rysunku bardzo często by brzeszczoty trzaskały (słabe naprężenie) i być może sprężyna 12 nie dała by rady ciąć. Należało by tak skonstruować mimośród (coś w rodzaju wału korbowego) aby brzeszczot był ciągnięty w ruchu roboczym.
Pozdrawiam.

Jarek,nie miałem na myśli typowej wyrzynarki ramowej. Ale tak sobie gdybałem aby zamiast iglaka zastosować krótką sztywną piłkę którą można by wycinać krzywizny a nawet otwory w niezbyt grubych materiałach.Bez przekładania piłki jak to się dzieje w typowej wyrzynarce.Na rys.nie jest tak dokładnie pokazane ale ruch do dołu suwaka, odciągany jest przez dwie silne sprężyny zamocowane na końcach poprzeczki 11.Masz rację,że to jest ruch, może nie jałowy(sprężyny wykonują też pracę)nie wystarczający do przecięcia grubszej płyty ale do przecięcia 4 mm.sklejki?Próbować nie będę,bo nie było to moim zamiarem.No, ale jak temat został poruszony to można"pogdybać"Szczerze mówiąc to nie rozgryzałem tego rysunku wcześniej.Pokazałem go jako ciekawostkę.A,że przeanalizowałeś go dokładnie,chwała Ci za to.

Pozdrawiam.Kazimierz.

artur napisał:


"Nad silnikiem można było by zainstalować przystawkę wyrzynarki jaka była kiedyś do wiertarek Celma"

To będzie rzeczywiście możliwe.Znalazłem w swojej rupieciarni korpus wyrzynarki nie Celma ale jakiś inny.Po odpowiedniej adaptacji będzie służył jako pilnikarko-wyrzynarka przy pierwszej maszynce.

Pozdrawiam.Kazimierz

Witam . Kazik ja już zdurniałem ! Ile Ty masz tych "maszynokombajnów"? Zazdroszcze Ci !!:)

Jarek napisał:

ruch jałowy to ruch do góry gdy brzeszczot wraca siłą naprężenia ramki. W przedstawionym przez Ciebie schemacie widzę, że ruch roboczy nadaje silnik poprzez mimośród 15 do góry. Zaś ruch jałowy to ruch na dół siłą sprężyny 12. Może ktoś powie, że się czepiam ale aby wyrzynarka prawidłowo pracowała trzeba by role odwrócić.

Jarek schemat, który Kazik podał jest dobry, wszystko jest okej .Jałowy- tak jak piszesz, jest do góry, wtedy jest odskok brzeszczota od materiału. To jest "mimo..."w rzucie bocznym. To jest jak poniżej, o czym piszesz, a i rysunek to tez przedstawia, jeżeli się tylko na ten rysunek popatrzy z lewego boku

Wszystko jest dobrze.Obaj macie rację.Nie sugerujcie się tą ramką która jest zaznaczona przerywaną linią.Ruch do góry to ruch kołowej krzywki i to jest obojętnie dla iglaka.Natomiast dla brzeszczota jest to ruch nieroboczy,nazwijmy to tak.Dla brzeszczota ruchem roboczym(cięcia)jest ruch w dół,który wykonują te dwie sprężyny.(Na moim nieudolnym rys. wygląda to mniej,więcej tak)
Od ich siły zależy praca brzeszczota.Czy przetnie płytę czy tylko sklejkę.Rozważamy tu czysto teoretycznie.Bo w praktyce ten sposób pracy stwarzał by problemy.Po pierwsze duży hałas na linii krzywka-poprzeczka i tarcie wzajemne.Po drugie wykonanie samemu dopasowanych tulejek,sworzni, raczej niemożliwe.Taniej wyniosłoby kupno nowej wyrzynarki ręcznej.(pilarki skokowej)Dorobienie stolika i mamy problem z głowy.

Pozdrawiam.Kazimierz

Ps.Andrzej pierwszą maszynkę robiłem dla siebie.Ta druga to na prezent.Ale jeszcze nie zdecydowane ,która to będzie.:)

oksal napisał:
Jarek schemat, który Kazik podał jest dobry, wszystko jest okej .Jałowy- tak jak piszesz, jest do góry, wtedy jest odskok brzeszczota od materiału.

Adam, ja napisałem, że ruch jałowy jest do dołu na schemacie, a mi chodzi o ruch roboczy do dołu.
Przecież nie muszę Ci pisać, że w wyrzynarce czy to włosowej, czy zwykłej brzeszczot w ruchu roboczym musi dociskać materiał do stolika.
Brzeszczot w ruchu roboczym powinien być ciągnięty siłą silnika a nie sprężynami.
Schemat Kazika dotyczy pilnikarki i jest OK. Pilnik ma ruch roboczy do przodu czyli tak jak na schemacie do góry i jest pchany mimośrodem, zaś ruch jałowy powodowany sprężynami jest na dół. W tym schemacie należałoby zamiast mimośrodu wykonać korbowód i mamy wtedy wyrzynarkę. Zamiast pilnika może być brzeszczot lub tak jak Kazik dorysował ramkę i wtedy jest bardzo fajna wyrzynarka włosowa.
Pozdrawiam.

No to może tak... Nie zwracać uwagi na szczegóły. Chodzi o koncepcję..
Przeciwieństwo antykoncepcji...;)

To byłoby zgodne z tym co sugeruje Jarek.Ruch do góry przez sprężyny,na dół przez krzywkę.Uważam,że teoretyczną koncepcję mamy rozwiązaną.Romek,zmaterializuj to.:)

Pozdrawiam.Kazimierz