Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Nie dysponuję, niestety, stojakiem do "pełnowymiarowej" wiertarki, a potrzebuję wywiercić otwór o średnicy 10mm jak najbardziej pionowo. Mam stojak do dremela, ale tu się pojawia problem z relatywnie dużą średnicą otworu.

Nie mogę nigdzie znaleźć wierteł o średnicy 10mm lub frezów do poszerzenia otworu do docelowych 10mm, które można zamontować w uchwycie lub futerku dremela.

Może znacie jakieś sztuczki (oprócz kupna stojaka), dzięki którym możnaby coś takiego zrobić?

Dzień dobry

Przede wszystkim o jaki materiał chodzi, to znaczy się w czym ta dziura (lub otwór) ?
Na jaką głębokość ?
Jeżeli drewno i materiał nie jest zbyt gruby, to może użyć wałeczka z papierem ściernym
zamontowanego do Dremelka.
Otwór, taki aby wałeczek wlazł można wyjapać czymkolwiek.
Prostopadły to otwór będzie, pytanie czy uda Ci się zrobić okrągły. Mnie kiedyś się udało.
Czy to sztuczka lub figiel ? nie wiem.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

Materiał to drewno - klocek o grubości 20mm.

Może inna sztuczka :
Poszukaj kogoś z wiertarką i nie cuduj.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

Jeżeli już się tak bardzo upierasz, żeby wywiercić to Dremelem i chcesz posiadać takie wiertło na "zaś" to musisz znaleźć tokarza, żeby Ci uchwyt takiego wiertła stoczył na wymiar 3mm, lub 3,2 ( nie pamiętam ile ma Dremel ?)
Pamiętaj jeszcze, że moc Wiertarki Dremel do takiego wiertła jest za mała, a i obroty trzeba ustawić na najmniejsze.
Propozycja Andrzeja jest jak najbardziej słuszna.

Już wyobrażam sobie wiertło 10mm na obrotach 5 tysięcy w uchwycie Dremela i próbę wiercenia.

Wodzu , nie obraź się ale jest to poroniony pomysł .
Też kiedyś taki miałem ale z frezem . Chciało mi się powiększyć otwór fi 3 na fi 8 frezem stożkowym i po Dremelu .
Wysiadł na łożyskach . Jest to za delikatny sprzęt na takie wiercenie .
Szkoda narzędzia . Nie rób scen i wywierć to wiertarką .

Nie ma co cudować z dremelem bo i tak równego otworu nie zrobisz.
Jak już nie chcesz stojaka to może zaopatrz się w coś takiego.
Ten ze zdjęcia kosztuje około 30-40zł ale są też plastykowe za złociszków około 10
Pozdrawiam
S.M

Nie upieram się przy dremelu. Po prostu mam do niego stojak, więc pomyślałem, że można by go jakoś wykorzystać. Ale widzę po Waszych doświadczeniach, że podobny temat był przerabiany i nie za dobrze się to skończyło.

Rozważam zakup takiej prowadnicy, jaką pokazał Sebastian - może się przydać w przyszłości, a nie jest to jeszcze powalająca cena.

A najpewniej skończy się pewnie tak, że udam się z moim klockiem do jakiegoś warsztatu i tam to wywiercę.

Dzięki wszystkim za rady.

Dołóż parę złotych do prowadnicy i kup stojak z prawdziwego zdarzenia do normalnej wiertarki.
Wybór jest spory i trafiają się okazje.