Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Po cięciu forniru nożykiem wydaje mi sie że konstrukcja małej piły tarczowej opartej na multiszlifierce lub inny silniku może znacznie ułatwić to zadanie.
Zaopatzryłem się w taką oto tarczę do cięcia:


Z powodu braku orginalnego trzpienia do mocowania dorobiłem we własnym zakresie coś takiego:


zamocowana tarcz do trzpienia:


trzpień w multiszlifierce:

Z tym że posługiwanie się tak uzbrojonym narzędziem wydaje sie wysoce niebezpieczne
c.d.n w miarę postępu prac.

ja takze zakupilem w naszym sklepiku ta tarcz :) jakbys mogl to prosze Cie abys napisal jak bedziesz mial jakies uwagi, wskazowki i w ogole wypowiedz sie na temat tej pily bo jeszcze nie mam czego ciac wiec pila u mnie lezy ;)

Witaj Łukaszu.

Jak do tej pory zobiłem kilka prób na sklejce ~3mm, jestem pozytywnie zaskoczony, piłka wchodziła w sklejkę jak w masełko. Należy uważać aby nie przeginać piłki na boki bo pali drewno i ma ochotę wyrwać się z ręki. Próby przeprowadziłem piłką zamocowaną do multiszlifierki tak jak na zdjęciach w poście wyżej (potwierdzam, trzeba bardzo uważać przy takim sposobie cięcia). Przy mocniejszym dociśnięciu zwalniała, tak więc trzeba ciąć delikatnie.

Kilka zdjęc z budowy mimi piły tarczowej.


Teraz myślę nad prowadnicami do cięcia na konkretny wymiar i ewentualnie pod kątem. Koncepcję wału napędowego i sprzęgła chyba wymyśliłem, pokażę jak zrobię a zrobię jak będę miał dostęp do tokarki.
c.d.n w miarę postępu prac.

Z całą pewnością taką maszynką da się ciąć fornir. Od biedy nawet cienką sklejkę (jednak unikałbym tego gdyż będzie to miało zbyt duży wpływ na trwałość łożysk silniczka).

Jednak przy konstruowaniu stolika musisz wziąć pod uwagę trzy sprawy:
1) Całość będzie zbyt lekka, by funkcjonować samodzielnie. Trzeba więc pomyśleć o jakimś mocowaniu tego ustrojstwa.
2) Przy cięciu takich drobiazgów niezmiernie istotną kwestią jest zapewnienie stałego i równomiernego docisku ciętego materiału (i to zarówno w pionie jak i poziomie). W przeciwnym razie raczej nie uda Ci się osiągnąć dokładności lepszej niż 0,2mm (0,2mm na jednej klepce + 0,2mm na drugiej klepce i mamy cieśninę Beringa).
3) Konstrukcja stolika nie może potęgować drgań wywołanych pracą silnika, jak i samym cięciem (uderzenia zębów piły o materiał). Im lepsze będzie wytłumienie tych drgań, tym lepsza będzie precyzja cięcia. Niestety, prawidłowe zrealizowanie tego postulatu nie jest takie proste (przy konstrukcji w całości wykonanej z blachy).

Dziękuję Ar2r za zwrócenie uwagi na kilka aspektów konstrukcji takiej maszynki.
1) Mocowanie to żaden problem, zawsze można stolik zamocować ściskami stolarskimi, lub jak sugerujesz radykalnie zwiększyć jego masę. Rozwiązanie nastąpi po pierwszych próbach w "ruchu".
2) Docisk. No cóż, pojawiła się taka koncepcja ale zdecyduję po pierwszych próbach, dokładność cięcia - zobaczymy w praniu choć wydaje mi się że można uzyskać większą.
3) drgania to może być problem ale już na wstępie założyłem elastyczne mocowanie "napędu" i sprzęgło między napędem a wałem na którym będzie mocowana piła.
c.d.n. w miarę postępu prac.

Niestety, sprawy zawodowe zmusiły mnie do przerwania relacji :( . Relacja będzie kontunuowana jak tylko będzie to możliwe. Na razie pozdrawiam wszystkich forumowiczów i życzę pięknych modeli.

Popatrzcie, jaką piękną piłkę zbudowal nasz kolega z Nowej Zelandii:
http://modelshipworld.com/phpBB2/viewtopic.php?t=2967&postdays=0&postorder=asc&&start=10

Witam.
Dla wszystkich potrzebujących "szegoś" do cięcia drewna - i nie tylko - ta propozycja może być interesującą alternatywą:
http://allegro.pl/item243603706_przecinarka_pila_do_glazury_plytek_mala_i_lekka.html
Oryginalnie wyposażona jest w tarczę diamentową do cięcia ceramiki (glazury) ale można łatwo wymienić ją na tarczę do cięcia drewna. Szczególnie, że ostatnio (?) pokazały się małe (fi 115 mm) tarcze widiowe o różnych ilościach zębów!
A więc łatwo dopasować odpowiednią do rodzaju ciętego drewna (i nie tylko). Konstrukcja piły jest prosta ale i poręczna! Korpus, co prawda ,wykonany w całości z plastiku w postaci zamkniętego pudła (możliwość cięcia z wodnym chłodzeniem tarczy i pochłanianiem pyłu - tu akurat mało przydatnym), ale wyglądający dosyć solidnie i umożliwiający łatwe składowanie w warunkach domowych. Obroty tarczy ok 3000/min. Na temat ceny nie muszę się wypowiadać.:)
Oryginalna prosta prowadnica nie daje wielkich możliwości dla modelarzy ale po samodzielnym dorobieniu odpowiednich przystawek (o tym potem)piła staje się bardzo poręcznym narzędziem.
Może kogoś taka piła zainteresuje? Swojego czasu próbowaliśmy z Mirkiem i Krzysztofem coś takiego sobie kupić - ale to już inna bajka!:evil:

mini piła zawsze się przyda
moja konstrukcja jest taka jak na zdjęciach i cały czas jest ulepszana

Świetny patent z tym dociskiem Przecięta listwa za piła jest podrywana do góry przed piłą trzeba docisnąć zeby ją dobrze prowadzić Gratuluję Pozdrawiam R