Strona 20 z 31
Re: Santa Maria 1:48. Krok po kroku.
: 18 lis 2011, 10:52
autor: TomekA
Jezeli zechcesz to zrobic w sposob autentyczny, to postepuj, jak na Twym rysunku - skanie z ksiazki, po czym, zamiast okrecic linke w ostatnia "osemke" wokol nagla, spusc ku dolowi nieco luzniejsza petle i dalej zrob ze dwie, trzy jeszcze dluzsze petle. Nastepnie przeloz te ostatnie petle przez ta pierwsza krotsza petle, ktora zawies na gornej polowie "trzonka" nagla.
Calosc obrazuje drugie zdjecie nizej (zrobione na pokladzie amerykanskiego barku "Star of India" (ex. brytyjski "Eutherpe")
Po powieszeniu tych ostatnich petli przez owa krotsza petle i nagla, calosc powinna wygladac jak na pierwszym zdjeciu nizej:
Re: Santa Maria 1:48. Krok po kroku.
: 18 lis 2011, 10:57
autor: RomekS
Dzięki Tomek, wieczorem spróbuję co z tego wyjdzie.
Niemniej w czasie pierwszych prób buchta zdjęta z
motowidła "żyje swoim życiem sprężystej nitki" i tworzy
dziwny supeł, a klejona jest nienaturalna.
Re: Santa Maria 1:48. Krok po kroku.
: 18 lis 2011, 11:22
autor: TomekA
RomekS pisze:Dzięki Tomek, wieczorem spróbuję co z tego wyjdzie.
Niemniej w czasie pierwszych prób buchta zdjęta z
motowidła "żyje swoim życiem sprężystej nitki" i tworzy
dziwny supeł, a klejona jest nienaturalna.
Dla celow modelarskich sprobuj zrobic to w dwoch oddzielnych etapach (latwiejsze):
1- okrec w "osemke" linke wokol nagla i przyklej koncowke rozcienczonym w wodzie klejem do drewna, aby sie nie rozwinela.
2- te "buchty" zrob tak, jak to robisz, ale bez okrecania petli w ich "talii". Calosc - jeszcze na tym, jak Ty to nazywasz "motowidle", pomaluj pedzelkiem umoczonym w rozcienczonym woda tym samym kleju do drewna (u nas jest to zolty klej typu PVC o nazwie Titebond, ktory rozcienczony wysycha niewidzialnie), albo tez rozcienczonym bialym klejem biurowym do papieru i drewna Elmer's Glue -All. Moze w Polsce tez je macie? Klej po wyschnieciu utrzyma nadany uprzednio ksztalt owym petlom, ktore potem wystarczy tylko powiesic - rowniez na kropelke kleju na "trzonku" nagla. Tylko przedtem pomaluj to 'motowidlo' ze dwa razy bezbarwnym lakierem do paznokci, aby nie przykleic don na trwale Twe petle linek, ktore potem nie moglbys stamtad zdjac.
Czasami naprawde sie oplaca kupic sobie za nieduze pieniadze nieco lepsze narzedzie czy material, niz rzeczywiscie modelowac "z niczego" przyslowiowym nozem kuchennym czy tapicerskim. Narzedzie takie bedzie potem sluzyc latami, a co do materialu, to przy oszczednym uzywaniu, w tym hobby powinien wystarczyc tez na lata.
Przekonalem sie wielokrotnie na wlasnej skorze o fakcie, ze efekt koncowy naszej pracy zalezy przede wszystkim od jakosci materialu w ktorym sie pracuje rownie dobrymi jakosciowo narzedziami!
Re: Santa Maria 1:48. Krok po kroku.
: 18 lis 2011, 20:08
autor: Skalpel
Wiekszosc zeglarzy jest leniwa, a liny ciezkie, wiec jezeli oficer wachtowy nie bije po plecach batem buchtuje sie je w ten sposob jak na Zawiasie

Re: Santa Maria 1:48. Krok po kroku.
: 18 lis 2011, 20:18
autor: Skalpel
a tu dowod ::)
Re: Santa Maria 1:48. Krok po kroku.
: 19 lis 2011, 11:40
autor: RomekS
Olinowanie stałe
Wróćmy z rzeczywistości do modelu....
Maszty zostały wklejone. Na różnych planach są pod różnymi kątami.
Trzymam się Shipyardu, nieco wspomagając się planami MMB.
Jufersy want (ów) grotmasztu są dowiązane. Czas na paduny
i wanty fokmasztu i bezana.
Re: Santa Maria 1:48. Krok po kroku.
: 19 lis 2011, 11:48
autor: RomekS
Sztag mi się zupełnie nie podoba.
Zrobiłem modernizację z pogrubieniem,
ale nie wyszło tak jak trzeba.
Skręciłem grubszą linkę na sztag
i będę robił go po raz trzeci.
"Trzecia Gała bosmana"...
Najszybszą metodą poprawienia czegokolwiek
jest zrobienie tego czegoś od początku
Re: Santa Maria 1:48. Krok po kroku.
: 19 lis 2011, 14:05
autor: RomekS
Sztag grotmasztu
Na fotce pokazałem jak zrobiona jest końcówka ropa.
Linki kręcone są teraz bezproblemowo na całej długości.
Na pozostałych fotkach jest sztag.
Oplotu sztagu nie robię, choćby nie wiem co.
Tak zostaje, to 3-ci sztag, i basta.
Re: Santa Maria 1:48. Krok po kroku.
: 19 lis 2011, 20:07
autor: RomekS
Talrepy.
Re: Santa Maria 1:48. Krok po kroku.
: 20 lis 2011, 19:38
autor: RomekS
Wanty "sflaczały". Złapały trochę wilgoci i zrobiły się luźne.
Aby naciągnąć wanty musiałem zrobić 4 podejście do sztagu.
Przewiąz zrobię po zawiązaniu wyblinek jak będzie sucho.