Strona 9 z 31
Re: Santa Maria 1:48. Krok po kroku.
: 01 paź 2011, 11:22
autor: RomekS
Fornirowanie krawędzi burt pokładu rufowego
Metoda identyczna jak poprzednie, niemniej "odkryłem sposób"
odrysowania krawędzi na taśmie malarskiej.
Wystarczy przeciągnąć grafitem z ołówka i krawędź się odbije.
Gięcie forniru giętarką jest proste, a fornir gięty na mokro i
podgrzany, już nie chce się odkształcić, trzeba go znowu na gorąco odginać,
jeżeli się za mocno zagięło.
Re: Santa Maria 1:48. Krok po kroku.
: 01 paź 2011, 13:17
autor: RomekS
Przy szlifowaniu pokładu głównego przeszkadzał ten kartonowy właz.
Nie wiem po co go wklejałem, utrudniał tylko robotę przy deskowaniu
pokładu a potem przy szlifowaniu.
Odkleiłem więc go "z dziką rozkoszą" i przy okazji poprawiłem wygląd obrzeży.
Bardzo przydaje się tu mata OLFA, która służy mi już ponad 5 lat.
Można ciąć pod kątami prostymi i innymi... Jest to
moim zdaniem najpotrzebniejszy element wyposażenia, no i porządny nożyk
też OLFY z ostrzami łamanymi, też owej Firmy.
Re: Santa Maria 1:48. Krok po kroku.
: 01 paź 2011, 14:18
autor: RomekS
I jeszcze może wycinanie w kartonie, bo miałem takie pytania na priv.
Wycinanie podejrzałem "jeszcze kiedyś" na Kartonworku.
Była to metoda dzięcioła. Lepiej robi się nożykiem
z bardziej smukłym ostrzem ale i standardowym można wycinać bez problemu.
Re: Santa Maria 1:48. Krok po kroku.
: 02 paź 2011, 12:54
autor: RomekS
Etap 41. Wykonanie "bocianiego gniazda"
Fornirowanie kartonu z obu stron nie bardzo mi się uśmiechało.
Zarzuciłem więc rozwiązanie tego typu i skleiłem dwa arkusiki
forniru, prostopadle do siebie. Powstało coś w rodzaju sklejki.
Sklejenie najlepiej zostawić pod dość mocnym naciskiem
na kilka godzin, bo ma to tendencję do wyginania.
Następnie wyciąłem w nich potrzebne otwory
i wpusty na poprzeczki. Postępowałem identycznie jakby był to karton.
Reszta jest na fotkach. Można by się pobawić i dać
między poprzeczkami fornirowe łuki, ale poprzestanę na tym co zrobiłem.
Deskowanie podłogi pominąłem bo po naklejeniu belek oraz
innych elementów i tak niknie ona pod drobiazgami, a gdy dojdą do tego
wanty to deskowanie staje się zbędne, aczkolwiek można deskować
jak ktoś ma ochotę.
Re: Santa Maria 1:48. Krok po kroku.
: 04 paź 2011, 19:53
autor: RomekS
Wykończenie kadłuba
Bocianie gniazdo było małym przerywnikiem.
Wracamy do kadłuba, i tu najlepiej zaopatrzyć się w odpowiednie listewki.
Listwy wzmacniające poprzeczne trudno byłoby wygiąć do
odpowiedniego kształtu, dlatego łatwiej jest je
odpowiednio dociąć. Cały czas trzeba mierzyć i robić
listwy parami na lewą i prawą burtę, aczkolwiek mogą
być drobne rozbieżności w ułożeniu wycięć na listwy odbojowe.
Trzeba dużo mierzyć.
Re: Santa Maria 1:48. Krok po kroku.
: 04 paź 2011, 21:53
autor: RomekS
Coś dla tych, którzy nie mają "odpowiednich listew".
Równie prosto można wykonać listwy wzmacniające z katronu i forniru.
W zasadzie to chyba nawet łatwiej je zrobić, z małym ale...
Nie można ich doszlifowywać. Dlatego trzeba przed ofornirowaniem
dokładnie je pomierzyć.
Na fotkach przykładowa listwa.
Re: Santa Maria 1:48. Krok po kroku.
: 05 paź 2011, 20:07
autor: RomekS
Lewa burta...
Re: Santa Maria 1:48. Krok po kroku.
: 06 paź 2011, 21:01
autor: RomekS
Listwy prawej burty- przygotowanie.
Listwy wstępnie docinam nożykiem OLFA.
Potem trzeba je doszlifować. Można oczywiście zrobić to ręcznie
ale można też wspomóc się narzędziami i tu nieocenione usługi
oddaje malutka szlifierka wykonana z wentylatora komputerowego
takiego większego i naklejonej w miejsce wyłamanych łopat
Tarczy dysku twardego do której to mocuje taśmą dwustronną
papier ścierny. Naprawdę przydatna maszynka.
Do szlifowania łuków wewnętrznych można wykorzystać
stojak Dremel wraz ze szlifierką. Drugie bardzo przydatne urządzenie
aczkolwiek nie tanie.
Zaletą szlifowania mechanicznego w stosunku do szlifowania ręcznego
jest oprócz czasu, dokładność oraz wyprowadzenie prostopadłych krawędzi
elementów szlifowanych.
Re: Santa Maria 1:48. Krok po kroku.
: 06 paź 2011, 21:16
autor: RomekS
Przydatne narzędzia ...
Dwa 12 V wentylatory od zasilaczy serwerowych,
( można użyć innych)
zostały wykorzystane do prostych szlifierek.
Doskonale sprawują się przy szlifowaniu kartonu i forniru
a także drobnych elementów z listewek.
Były już opisywane, załączam fotki jako przypomnienie.
Ciche, tanie, bezpieczne (12V) i bardzo przydatne.
.
Re: Santa Maria 1:48. Krok po kroku.
: 07 paź 2011, 13:14
autor: RomekS
Prawa burta
Otwory po szpilkach "zalać" klejem i przeszlifować.
Po przyklejeniu wszystkie listwy szlifujemy aby nadać im
jednakowy kształt.