Corel jest programem płatnym i ie każdego stać na jego zakup. Moje tempo z uwagi na brak wprawy oraz czasu jest znacznie mniejsze niż Romka, a wersja demo skończyła się gdy jestem daleko w polu. Co robić? Może komuś się przyda, więc podaję łopatologicznie.
Ściągamy i instalujemy darmowy program GIMP.
Otwieramy w nim zeskanowany plik.

- 1.jpg (59.77 KiB) Przejrzano 7956 razy
Zaznaczamy obszar, który chcemy przeskalować i następnie wydrukować.

- 2.jpg (66.8 KiB) Przejrzano 7956 razy
Kopiujemy do pamięci zaznaczony obszar.

- 3.jpg (42.73 KiB) Przejrzano 7956 razy
Tworzymy nowy "plik" ze schowka.

- 4.jpg (47.44 KiB) Przejrzano 7956 razy
Odnajdujemy w menu "Obraz" nowo stworzonego pliku opcję "Skaluj obraz"

- 5.jpg (68.78 KiB) Przejrzano 7956 razy
Zmieniamy jednostkę wymiaru na procenty, wprowadzamy w tym wypadku "200" i klikamy "Przeskaluj"
Mogliśmy oczywiście przeskalować obrazek na samym początku, ale szybciej skaluje się mniejszy obrazek, a wycięty kawałek jest siłą rzeczy mniejszy, więc pójdzie szybciej

Zapisujemy plik i otwieramy go w zwykłym Paincie, który domyślnie jest w każdym Windowsie. Ja wykonałem to na tym zamieszczonym w Windows 7 i nie potrafię powiedzieć, czy we wcześniejszej wersji się to uda. Z drugiej strony Visty prawie nikt nie używa, a Win XP nie jest już wspierany przez Microsoft, więc pewnie większość i tak już ma Win 7.
W Paincie w menu głównym zmieniamy ustawienia wydruku.

- 7.jpg (69.81 KiB) Przejrzano 7956 razy
Ja ustawiłem jak w powyższym screenie.
Następnie klikamy drukuj i już za pomocą bezpłatnych programów osiągamy w sposób legalny to, co daje Corel.
Oczywiście jak kogoś stać lub miał możliwość zakupu w niższej cenie, to niech kupuje Corela. Ja pokazałem tylko alternatywę
