Strona 1 z 1
Santa Maria 1:48
: 06 sie 2012, 21:39
autor: .:Krzychu:.
Zainspirowany piękną i dokładną relacją Romka zaczynam budowę własnej Santa Marii. Prace rozpocząłem od zakupu wycinanki shipyardu nr.36 zeskanowania jej powiększenia o 200% i wydrukowania powiększonych elementów. Zachowując dokładność przy wycinaniu elementów wszystko ładnie do siebie pasuje, kadłub na dzień dzisiejszy czeka na panikowanie.
Re: Santa Maria 1:48
: 07 sie 2012, 06:50
autor: Seb77
Cześć...
Jak chcesz to możesz nasączyć brzegi wręg i podłużnic -cyjanopanem , nie będą się rozwarstwiać w dalszej części budowy.
Powodzenia..
Pozdrawiam B.serdecznie - SEB...
Re: Santa Maria 1:48
: 07 sie 2012, 11:11
autor: mirek
Model bardzo ładny , choć nie taki prosty w budowie a i skala słuszna .
Przejrzyj relacje kolegów z budowy tego modelu i wyciągaj wnioski a unikniesz błędów . Opracowanie Shipyardu jest bardzo dobre w ocenie fachowców , możesz podeprzeć się jeszcze planami z „ Modelarstwa Okrętowego” które są dostępne w sieci na stronie wydawnictwa .
http://www.modelarstwookretowe.pl/downl ... kladka.pdfŻyczę wiele radości i przyjemności w budowie
Re: Santa Maria 1:48
: 08 wrz 2012, 15:52
autor: .:Krzychu:.
Witam po przerwie mała aktualizacja z budowy SM, niestety z powodu braku forniru gruszowego i możliwości zakupu prace po wykonaniu pokładów staną do końca miesiąca. Stan obecny wygląda tak.
Re: Santa Maria 1:48
: 17 lip 2013, 20:42
autor: .:Krzychu:.
mała aktualizacja postępów pracy
Re: Santa Maria 1:48
: 14 kwie 2014, 20:32
autor: .:Krzychu:.
Witam po dłuższej przerwie prace nad SM posunęły się lekko do przodu, doszedł pokład rufowy oraz burty które zostały ofornirowane od strony wewnętrznej, cały kadłub został zaszpachlowany i przeszlifowany postępy prac widoczne na zdjęciach.
Re: Santa Maria 1:48
: 14 kwie 2014, 20:50
autor: .:Krzychu:.
W trakcie szlifowania szpachli przez źle chwycony model burta pokładu rufowego pękła w miejscu łączenia jej z pokładem zniszczenia były małe i udało się je łatwo naprawić. To mało przyjemne zdarzenie zaowocowało wykonaniem wzmocnienia/zabezpieczenia burt przed kolejnymi podobnymi wypadkami. W żadnej relacji kolegów nie natknąłem się na nic podobnego dla tego ośmielam się o tym wspomnieć

pomysł jest na tyle prosty że nie wymaga szczegółowego opisywania a wszystko jest widoczne na zdjęciach.
Jakości wykonania nie należy naśladować, ale swoją rolę spełnia doskonale i w pełni zabezpiecza burty przed ich przypadkowym uszkodzeniem. Mam nadzieję że pomysł pomoże innym modelarzom w pracy nad modelem bez obawy o jego uszkodzenie