Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Witajcie, Ne wiem co mnie podkusiło ale kupiłem naprawde wrak okretu La Couronne. Wykonanie takie że chyba ktos nie miał pojęcia o narzędziach i obróbce drewna. Niemniej jednak wydaje się że skończył ale póżniej sie wszysto rozpadło i w takim stanie to dostałem. Pierwsza warstwa poszycia zostala wyszpachlowana jakąs warstwa szpachlu z krzemionka. Czy na to można cos przykleic??? Budowniczy załatwil sprawę paroma gwożdziami.
Poprzedni własciciel kupił to w koszalinie na targu śmieci z niemiec. Mam do was pytanie jako że zestaw i sam model mi sie podoba czy wiecie moze gdzie można taki zestaw nabyć???? Mam te plany z ruskiego site Corela oczywiście. Jako że Jurek zdaje sie mieszka w Niemczech a stamtad ów twór własnie pochodzi to do nieg glownie kieruje to pytanie. Jest to tak dobrze wykonane ze nie che mi się męczyć z tymi wszystkim czesciami samemu. A sam to bym zrobił z takiego zestawu cudo!!!!
Pod spodem zdjecia stanu w jakim dostalem to wszystko.

A teraz ztan po 2 dniach walki z olinowaniem. Juz widac jakie zniszczenia na pokładzie. Nie wiem czy naprawiac to. Zaczynam sie zastanawiac bo mam taka mozliwosc czy nie podleczyc go tak jak umiem i nie wystawic do sprzedazy u znajomego. Moze wpadnie w oko jakiemus Niemcowi i wroci skad przyjechał:))) Ile bym w niego pracy nie wlozyl to i tak bedzie widac bledy poprzednika. Moze ze sprzedazy byloby na pol takiego zestawu chociaz:)))) Macie jakies sugeste jak w miare bezbolesnie doprowadzic to do przyzwoitego stanu to prosze piszcie. Lubie to forum:)))) Ostatnie zdjecie przedstawia jak to powinno wygladac.

Nie w Niemczech tylko w Austrii, to pewna mała subtelna różnica ;) dla niektórych, aczkolwiek czuje się ogromny wpływ dużego sąsiada....

Ale do rzeczy firma Corel po pierwsze nie jest niemiecka, tylko chyba angielska. Właściwie to sam nie wiem na 100%. Co wiem za to że w Niemczech i Austrii dystrybucją COREL'a zajmuje się inny potentat KRICK.

Europejska cena La Couronne to u Krick'a 389 euro. Czas dostawy około 2 tygodnie.

Jakby co to daj znać

Jurek jesteś wielki. Sory za pomylke co do lokacji.Jakos sobie ubzdurałem nie wiedzieć skad.Ale i tak cud bo myslalem na poczatku ze w stanach siedzisz. Blad niewielki jesli chodzi o taki rozrzut:)))) Mam n a uwadze Twoja ofiarność. Na pewno zaatakuje Cie jakby coś:)))) Lubie jak społeczność tematyczna sobie pomaga:)))))

Pozdrowionka

JurekBin napisał:

Ale do rzeczy firma Corel po pierwsze nie jest niemiecka, tylko chyba angielska. Właściwie to sam nie wiem na 100%.

Corel to firma Włoska . Nie mylić z producentem programu komputerowego

Czesc
ja ci poponuje, ja mam taka propozycje
majac takiego wraka, mozna dorobic dioramke i przedstawic go spoczywajacego na dnie morza.:evil:

Leon27 napisał:

Jest to tak dobrze wykonane ze nie che mi się męczyć z tymi wszystkim czesciami samemu. A sam to bym zrobił z takiego zestawu cudo!!!!

To zrob i sie pochwal, mamy czas i czekamy nikt nie umiera, mistrzu.

p.s. Gdyby moja babcia miala wasy to by dziadkiem byla.

Moim zdaniem model jest to uratowania i odtworzenia .
Oczywiście wymaga to wiele pracy ale zawsze trzeba włozyć trochę wysilku .
Ponieważ jesteś w posiadaniu planów tej jednostki więc masz jakieś materiały poglądowe co i jak powinno być zrobione .
Ja będąc na Twoim miejscu porządnie bym wyszlifował kadłub i pokrył jeszcze raz fornirami o odpowiedniej kolorystyce .
Zapewne wiele elementow z wyposazenia da się uratować i wykorzystać w renoncie naprawdę ładnego stateczku.
Myśle , że nawet gdy będziesz musiał coś dorobić czy nawet dokupić to i tak bedzie o wiele mniejszy wydatek niż kupić nowy zestawu

To zaczynamy ratować:-)

Czesc Leon,
Niewiele tego, ale zawsze cos - jestem poczatkujacym modelarzem.

http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?t=8585&highlight=
http://koga.net.pl/component/option,com_joomlaboard/Itemid,293/func,view/id,9665/catid,7/

ps. Moze teraz w zamian podeslij linki do swoich relacji. Bez urazy.

Pozdro

Miesiąc w stoczni remontowej.Stwierdziłem zę diorama z wrakiem to nie jest dobre rozwiązanie. Większość brakujących elementów uzupełniona. Czekam na tralki ze sklepiku 6 mm z orzecha. Idzie aktualnie walka z olinowaniem. Została do dopracowania rufa. Bardzo ładnie wg mnie wyszły daszki galerii rufowej. A to balsa pociągnięta lakierem. Metalowa końcówka długopisu odciskająca pseudo dachówki. Potem pomalowane miedzianym humbrolem a na koniec położona oksyda do kładzenia na zimno na broni w celach reperacji. Rewelacja do czernienia mosiądzu i miedzi. Jak widać wiszą żagielki. Efekt jednego popołudnia przy maszynie:)))) Nowych oglądających odsyłam do 1 zdjęcia tej relacji. Prawda że lekki szok???? Idealny to okręcik nie będzie ale walor ozdobny uda się uzyskać. Pozdrawiam wszystkich żubrujących weekendowo:)))):evil: