Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • Łódż Wikingów-Billing Boats - Strona 6
Strona 6 z 12

Odp:Łódż Wikingów-Billing Boats

: 10 lut 2007, 16:56
autor: jacek17
Witam Nino! Ja radziłbym wytrzeć klej, poniewarz z własnego doświadczenia wiem, że zostaną jasne plamy i później źle to wygląda.
Jeżeli już pomalowałaś to chyba jedynym wyjściem jest wytrzeć w miejscach gdzie bejca nie doszła i pomalować jeszcze raz, ale jeśli pomalujesz dwa razy w tym samym miejscu to zmieni sie kolor na ciemniejszy, więc lepiej nie robić sobie później dodatkowej roboty tylko pozbyć sie kleju odrazu:unsure: Życze powodzenia w dalszych pracach;)

Odp:Łódż Wikingów-Billing Boats

: 11 lut 2007, 15:56
autor: Nina
Doszło parę szczegółów , a te nie oczyszczone pokłady to tylko przymiarka
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Odp:Łódż Wikingów-Billing Boats

: 12 lut 2007, 08:37
autor: Zbyszek
No najpierw należą ci się pochwały za tak ładnie wykonywany model. A co do kleju, to teraz pozostaje ci wziąść delikatnie nasaczoną wodą szmatkę i pomoczyć miejsca gdzie używałaś klej, tam gdzie będzie to drewno pozostanie jasne i będziesz wiedzieć gdzie trzeba przetrzeć, a woda wyschnie. To jest moja propozycja.

Odp:Łódż Wikingów-Billing Boats

: 12 lut 2007, 15:10
autor: Nina
Zbyszku właśnie o taką radę mi chodziło, gdyby mi ktoś jeszcze powiedział czy oprócz papieru ściernego jest coś czym można zlikwidować zaschnięty patex expres.
Wzięłam się za pokłady , niestety w zestawie nie ma dodatkowych listewek na "wydeskowanie" więc dłutem zaznaczam przerwy między deskami i następnie wypełniam nitką. Jest to jedyny sposób na jaki wpadłam, a czy dobry tego nie wiem.
Obrazek
Obrazek

Odp:Łódż Wikingów-Billing Boats

: 12 lut 2007, 17:14
autor: krzysztof
NINA, spróbuj pęknietego odłamku szkła lub wkładu do nożyka. Ja cyklinuję dwustronnym wkładem do Stanleya. Zasada podobna do cyklinowania parkietu. Zaleta - pył nie zabija łączeń listewek, a sam sposób umożliwia wykończenie poszycia w sposób wręcz idealny.

Odp:Łódż Wikingów-Billing Boats

: 14 lut 2007, 16:04
autor: Nina
Nareszcie miałam możliwość wypróbowania stoczni :)

Krzysztofie próbowałam czyścić Twoim sposobem oraz papierem ściernym moczyłam także model celem stwierdzenia śladów po kleju,(moczenie się nie sprawdziło - za jasna sklejka,która nie ciemniała pod wpływem wody) aż w końcu wybejcowałam.
Wtedy dopiero wyszły jasne plamki w miejscach gdzie czyszczenie nie pomagało, bo klej wniknął dosyć głęboko.
Łódż miała być stara więc będzie ;) (zmuszona sytuacją) zrobiłam przecierkę i ją spatynowałam tak, aby nosiła ślady użytkowania.
Pocieszam się,że jest to mój pierwszy model i w następnym już będę uważała na klej.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Odp:Łódż Wikingów-Billing Boats

: 14 lut 2007, 16:08
autor: Nina
O kurka ! zostałam sternikiem :ohmy: :)

Odp:Łódż Wikingów-Billing Boats

: 14 lut 2007, 16:46
autor: bryza
Nina, (może przyda się w następnym modelu)
co do kleju i bejcy:
Ja na początek bejcuję listewki poszycia (jednym ciągłym ruchem gąbki np. wałeczkiem do malowania) a dopiero potem przyklejam. Gdy wyjdzie klej to czekam aż lekko przyschnie i stanie się „gumowy”. Wtedy go się łatwiej i dokładniej usuwa a listewka w tym miejscu ma kolor bejcy. Lecz zdarza się też (niestety dość często), że jakaś kropla umknie uwadze. Przypadkowo wpadłem na metodę usuwania klejów „wikolowatych” na gorąco. Nożyk rozgrzewam nad gazem i tnę nim klej. W miejscach łatwo dostępnych schodzi jak masło i nie niszczy się przy tym powłoki.

Pozdrawiam

Odp:Łódż Wikingów-Billing Boats

: 14 lut 2007, 16:47
autor: stefan
Nina napisal

Łódż miała być stara więc będzie (zmuszona sytuacją) zrobiłam przecierkę i ją spatynowałam tak, aby nosiła ślady użytkowania.


Moim skromnym zdaniem... wygląda na dosć starą;) gratuluje! świetna robota:)

Odp:Łódż Wikingów-Billing Boats

: 14 lut 2007, 17:20
autor: mirek
A jeszcze jak potraktujesz tą ładną łódż olejem( Tungowym lub V3V) lub lakierem to dopiero nabierze wyglądu i wydobędzie całą barwę