Strona 4 z 7
Odp:wodnik 2
: 23 lip 2007, 22:57
autor: Budrys
kagra napisał:
Jurek 3 dziewiątki!Na flagi poszła bluzka żony...........
A propos: Ciekawi mnie czym się kończy ten przyrząd celowniczy z przodu (coś w rodzaju muszki?). Swojego czasu dużo nastrzelałem się z pistoletu na zawodach typu korporacyjnego ale to już stare dzieje.:P
Odp:wodnik 2
: 24 lip 2007, 08:50
autor: kagra
Witam!
Odnośnie celownika.Jest to przeziernik krzyżakowy z malutką wtopioną kuleczką pośrodku.Cały celownik ma regulację w pionie i poziomie co pozwala indywidualnie ustawić parametry w zależności od siły i długości naciągu cięciwy każdego zawodnika.Pozdrawiam.Kazimierz.
:)
Odp:wodnik 2
: 25 lip 2007, 22:49
autor: kagra
Odp:wodnik 2
: 29 lip 2007, 06:36
autor: Hefajstos
Siemka' ;) ładnie ci to wychodzi , podoba mi się
Odp:wodnik 2
: 01 sie 2007, 08:46
autor: kagra
Witam wszystkich!
Mam wreszcie żagle uszyte:)
Teraz zabieram się za resztę.Za pomocą czarodziejskiego kleju nomen omen "Magik"przykleiłem liki na żaglach.Do tych rzeczy klej jest super.Spoina jest mocna,elastyczna i nie brudzi materiału.
Aby żagle były wydęte w zaszewki żagli wsunąłem cienki drucik stalowy który kiedyś służył jako linka do modeli latających na uwięzi.
Myślę że będzie o.k.
Pozdrawiam.Kazimierz:) :)

Odp:wodnik 2
: 01 sie 2007, 16:55
autor: oksal
No Kagra przy flagach żonka mniej garderoby straciła a przy żaglach to chyba sporą część:) Mam pytanie "Królewski Łuczniku" ponizej na fotce zaznaczyłem interesujący mnie fragment rogu żagla. Czy mogę prość o fotke w większej rozdzielczości tego fragmentu?

Odp:wodnik 2
: 01 sie 2007, 22:13
autor: kagra
Cześć Adam!
Wiem,wiem o co chodzi Adamie.W tym rogu to jest ślad po ołówku.Wg planów tam przychodzi bloczek do lin żagla i powinna być pętelka do szota.Na planach jest to tak nieczytelnie zaznaczone że zrobiłem to tak jak na zdjęciu.Nie wiem czy aż tak fachowo i dokładnie.W tym modelu bardziej kieruję się intuicją niż fachową wiedzą.Uczę się cały czas m.innymi też i od Ciebie Adamie.:laugh:
Ps Żona nie protestowała.Wręcz przeciwnie. Obiecałem że odkupię nowe.(w ciucholandzie):woohoo: :woohoo:

Odp:wodnik 2
: 02 sie 2007, 19:59
autor: Budrys
kagra napisał:
. . . . . W tym rogu to jest ślad po ołówku.W\g planów tam przychodzi bloczek do lin żagla i powinna być pętelka do szota.Na planach jest to tak nieczytelnie zaznaczone że zrobiłem to tak jak na zdjęciu.
Nie magę jeszcze skanować rysunków ale czy wtym miejscu nie powinien być po prostu otwór zabezpieczony obrębieniem lub (w późniejszym okresie) swojego rodzaju metalową tuleją, chomątkiem (thimble - chyba to się nazywa kausza). :evil:
A na marginesie: czy samo ucho (clew) na rogu żagla nie powinno być utworzoneone z samej liny (liku)?
Odp:wodnik 2
: 02 sie 2007, 20:07
autor: JurekBin
Kaziu,
tak sobie podglądam Twojego Wodnika przymierzając się do malowania swojego ... i coś mi nie pasuje :unsure:
Patrzę na plany i nawet porównuje model Bojera... czemu dziób masz niebiesko czerwony?
Nie powinien być biało czerwony?

Odp:wodnik 2
: 02 sie 2007, 22:13
autor: kagra
No tak.Jest takie powiedzenie.dziesięć razy przymierz a raz tnij.Tak mi fajnie szło klejenie liku że zapomniałem o pętelce którą dzisiaj musiałem doszywać.Jest pięknie rozrysowane w planie a przeoczyłem ten szczegół.Adam delikatnie wskazał na ten szczegół aż mi głupio.No ale uczymy się na błedach.Jurek,co do malowania to próbowałem różnie.wcześniejsze wersje kosza dziobowego miały tego biało-czerwonego sierżanta który mi wogóle nie podpasował.Za dużo tej czerwieni było.Na śródokręciu też romby w czerwieni.Tak że zacząłem eksperymentować po swojemu.Chyba nie musi być tak jak pan Nojszewski w planach wymyślił bo jak był Wodnik malowany tak naprawdę nie wiemy.Wydaje mi się że z tym niebieskim kolory są trochę stonowane i nie takie gryzące.Zresztą już wcześniej pisałem że traktuję ten model jako moje poletko doświadczalne.Wnuki już nie mogą się doczekać kiedy będzie wodowanie:laugh: :laugh:Ale się rozpisałem:blush: Pozdrawiam.
