Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • NINA - relacja z budowy - Strona 6
Strona 6 z 6

Re:NINA - relacja z budowy

: 02 lis 2005, 08:49
autor: krzychkam
Witam wszystkich :laugh:

banderas napisał:
VEGELUS odpowiadam na Twoje pytanie RĄBIE SIĘ DUŻE


A dokładniej - RŻNIE się duże :laugh: ;) :laugh:

Re:NINA - relacja z budowy

: 02 lis 2005, 16:52
autor: Evelion
Witam.

Mam pytanie odnośnie olinowania. Jakie powinno byc olinownei stałe i czy wogóle było ono stałe ?? Zrobić tak jak w późniejszych żaglowcach smołowane czarne wanty czy może jakoś inaczej. I może jeszcze jakiej mniejwięcej należało by zroić grubości. Licze na jakieś podowiedzi szanownego grona.

Re:NINA - relacja z budowy

: 02 lis 2005, 20:57
autor: vegelus
Po ksztalcie balustradek wynika ze robisz wg planow tych samych co ja robilem :-)
Proponuje robić tak jak na planach. Jak pewnie zauważyłeś jest kilka "wyglądów" Ninki tak modeli jak i pływających replik. Dlatego jeżeli budujesz model na podstawie planów to rób to do końca, gdyżmoże się okazać, że będziesz musiał przebudować półmodelu ;)

Ja tam bym podzielił na stałe czarne i ruchome jasne.

Re:NINA - relacja z budowy

: 02 lis 2005, 21:46
autor: mirek
Mondfeld w swojej książce Historiche Shiffsmodelle pisze na temat olinowania iż olinowanie stale bylo w kolorach od ciemnego brązu do czarnego , natomiast olinowanie ruchome było w kolorze lnu czyli ecri . A tak na marginesie widząc Twoje zaangarzowanie to polecam zakup książki Mondfelda . Napewno ci się przyda :) :)

Odp:Re:NINA - relacja z budowy

: 09 sty 2006, 21:56
autor: Evelion
Witam!!

Po dosć długiej przerwie... oj ponad miesiąć, nieładnie :blush: ... no ale na dzień dzisiejszy model jest skończony. nie ma żagli bo nie mam maszyny, zabrali mi maszyne i nie mam na czym ich uszyć :( Ale jak tylko uda mi się dostać do maszyny to napewno uszyje jej żagle.

To jest mój drugi model a pierwszy budowany techniką poszycia listewkowego., wyszło jak widać, ja osobiście jestem bardzo zadowolony. Muszę popracować jeszcze nad dokładniejszą obróbką drewna.

Mimo że muszę się wstrzymać z żąglami nie zamierzam tracić czasu i się lenić :), już startuje nowy projekt, ale to już inny wątek będzie. Wrzucam fotk.

[img]%20[img]http://www.starzaki.eu.org/~Evelion/domowa/nina/nina_031.jpg[/img]

[img]%20[img]http://www.starzaki.eu.org/~Evelion/domowa/nina/nina_033.jpg[/img]

Obrazek

___

Odp:Re:NINA - relacja z budowy

: 10 sty 2006, 23:32
autor: mirek
Bez żagli modelik też prezentuje się ładnie , a moze tak pokusisz się na wersję ze zwinientymi zaglami ?
Ciekaw jestem co teraz masz na warsztacie, uchyl rabka tajemnicy :whistle: :whistle: :whistle: