Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Witam!

Po dość jałowej dyskusji na temat tradycji i rytuałów na Kodze w dniu dzisiejszym.Tym miłym dla oka, modelarskim akcentem,uświetniłeś pod koniec dnia to Forum,Ryszardzie.Dzięki i pozdrawiam.

Kazimierz

Kaziu dzięki.A z tymi zawiasami to nie wiem o co chodzi .Czyżbym coś przeoczył.Wykonane są z 2mm blaszki mosiężnej i pomalowane .Zawsze malowano .Wiadomo sól, woda i.t.d Pozdrawiam R

Oczywiście nie krytykuję - gdzieżbym śmiał - chodzi jedynie o postarzenie elementów. Ten model, który przedstawiłeś jako swoją fascynację, wygląda jakby właśnie zawitał do portu (sól, woda, itd), natomiast Twój jakby jeszcze z portu nie wyszedł. To jedyna uwaga jaka mi się nasunęła i to wszystko. Bardzo cenię Twoją pracę, imponuje mi i jestem pełen podziwu - nie wyobrażam sobie, abym kiedykolwiek był w stanie zrobić taki model - dzielę się jedynie spostrzeżeniami jakie mi się nasuwają.
Postarzanie modeli (stosowane najczęściej w plastikach) bardzo pozytywnie wpływa na ich odbiór - wyglądają autentycznie, natomiast modele wyglądające jak spod igły zdają się krzyczeć: JESTEM SZTUCZNY. Nie odnoszę tego do Twojego modelu i stąd moja uwaga, być może nie na miejscu, ale tak myślę

Ja tez uważam ze waloryzacja nadaje modelowi koloru i radzę to innym .Tu jednak jakoś mi to nie wychodzi.Może jak zakończę to pomyślę co by tu jeszcze...ale w chwili obecnej walczę z czasem.Burty i pokłady zpatynowane Poza tym zdjęcia przerysowują Tak naprawdę to wygląda trochę inaczej.Jedynie rzeźby pokryte złotem wyglądają zbyt nowo ale takie jest złoto.Zawsze świeci R.

Hmm, no to jak będzie wyglądał okręt liniowy, który wychodzi ze stoczni? - z patyną stoczonych bitew i słonej wody na żaglach? Przecież służba wojenna dopiero przed nim.

A tak w ogóle nie będę chwalił bo słów brakuje.

Oto swietny przyklad, ze zamiast bawic sie w grafomanstwo na forum, mozna sie zajac praca ... ja juz nic nie powiem w tym watku, bede tylko siedzial i delektowal sie tym dzielem sztuki.

Pora na artylerię .Najpierw klapy.Jedna strona otwarta druga uzbrojona .Klapy powinny zachować inię poszycia .Sklejam pakiet listew o wymiarach poszycia ,robię papierowy szablonik na którym zaznaczam w otworze poszcz listwy,Przenoszę na pakiet i wycinam.

Potem dokładnie pasuję .Wstępnie szlifierką pomysłu Romka(pyli jak cholera)a następnie ręcznie .Klapa powinna być dobrze spasowana.Od spodu wklejam wzmocnienie .Zanim zaschnie wkładam do otworu ,wtedy dobrze się ułoży.



Klapę uzbrajam w oczko lutowane.Spód maluję i montuję nie malowaną z wierzchu.Zawiasy przyklejam klejem Loktid gel.,a potem barwię.Klej jest dobry bo się nie rozpływa a zostaje w postaci tycich kupek.Pozdrawiam R.

Witam Serdecznie,

Ryszardzie moje szczere gratulacje za Srebrny Medal na Mistrzostwach Świata w Jabloncu w Czechach.
HMS Prince w klasie C-3-D 93,67pkt.
GRATULACJE

a może ktoś ma zdięcia z mistrzostw w Jabłońcu

Dzięki.Model w dużej mierze był niekompletny na takim etapie jaki mi się udało zrobić.Wystawiłem go w klasie jako okręt w budowie ale go niewiele przypominał.Sędziowie byli zbyt łaskawi bo liczyłem na dyskwalifikację .Po zakończeniu budowy będzie chyba zbyt duży na transport.Znajomy zrobił mi zdjęcie wśród medalistów różnych klas .Ten z podniesionym medalem to ja .Pozdrawiam R