Strona 21 z 30
Re: Relacja z budowy XXX
: 21 sty 2011, 11:47
autor: mati
No pięknie się to prezentuję

a jufersy od naszego Mirka to istna BAJKA... rewelacyjnie wykonane ale mam nadzieje, że bloczki też będą od niego bo to już bezsprzeczne mistrzostwo świata

A teraz pytanie techniczne: czym zabarwiłeś jufersy na czarno i skąd ten połysk? bo wygląda rewelacyjnie

Pozdrawiam i czekam na ciąg dalszy relacji
Re: Relacja z budowy XXX
: 21 sty 2011, 11:56
autor: jaxa
ryszardw pisze:Do owijania liny służy mi zrobiona maszynka .Zaletą jest regulacja obrotów ,możliwość regulacji długości owijanej liny i zawieszenie sanek ze szpulką na pręcie.Długa linka nie obwisa pod wpływem ciężaru szpulki.
Maszynka wygląda imponująco, nawet bardzo - możesz coś więcej na jej temat napisać? Może w dziale odpowiednim? Byłoby super
Re: Relacja z budowy XXX
: 21 sty 2011, 15:22
autor: ryszardw
Farbki Humbrol półmat z domieszką matu. I tak mają lekki połysk co mnie denerwuje i ponadto długo schną.Może mi ktoś podpowie dla czego.Maszynkę chyba pokazywałem ale jakoś nie mogę znaleźć relacji może przy okazji czegoś ją demonstrowałem.Jak znajdę czas to ją opiszę.R.
Re: Relacja z budowy XXX
: 21 sty 2011, 20:57
autor: PawelCH
Humbrol ma w swoim asortymencie również lakier matowy.Jak sie maluje pistoletem to wychodzi idealnie matowo. Moja vasa jest pomalowana tym lakierem i malowałem pędzlem.Po pędzlu czasem wychodzą prawie niewidoczne smugi.
Re: Relacja z budowy XXX
: 22 sty 2011, 15:19
autor: oksal
Ponownie podziwiam:) Rysiek jak chcesz sobie ułatwic sprawę z doborem srednic lin takielunku stałego to skorzystaj z mojego, który powstał na bazie artykułu Krzyska Wasilweskiego (podałbym link na nową Kogę ale nie działa)
W programie podajesz średnicę grotmasztu w milimetrach u podstawy pokładu i drukujesz
Programu dostępny jest tu
pobierz program
Re: Relacja z budowy XXX
: 09 lut 2011, 11:48
autor: ryszardw
Adam co prawda podał programik do obliczeń lin takielunku stałego ale podam tabelkę dla okrętów 16 i 17 wiek którą sam się posługuję.Jako wymiar bazowy jest 0,166 średnicy podstawy grotmasztu przy pokładzie i to jest 1.Od tego obliczamy pozostałe wymiary.Na podstawie książki" Okręty wojenne 16 i 17W".Może kolegom się przydać.R
Re: Relacja z budowy XXX
: 10 lut 2011, 18:45
autor: ryszardw
A teraz pora na wyblinki.Coś co uspokoi skołatane nerwy.Sama przyjemność.Tfu..tfu..jak by mi ktoś tak powiedział to....bym nie uwierzył.Po jakimś czasie wanty luzują się.Tak że trzeba to przewidzieć i dociągnąć na jufersie.Ja tego nie przewidziałem, zapomniałem i nie zostawiłem nadmiaru tak że wanty zwłaszcza skrajne są niezbyt napięte.To z kolei rzutuje na napięcie wyblinek i problemy z wiązaniem.Do skrajnych want wiązane jednym supełkiem a nadmiar ~2mm odkładany do wewnątrz.Wiązania utrwalane odrobiną rzadkiego kleju introligatorskiego tak ze w razie czego można skorygować.Wanty wykonywano z linek ~12mm i wiązano co ~40cm.Do prac posługuję się szkłami przybliżającymi Preksera.Nakładanymi na okulary do czytania.Dla Andrzeja .Może gdzieś na giełdach można je znaleźć R.
Re: Relacja z budowy XXX
: 10 lut 2011, 19:36
autor: myszor
Witam . Okularki super . Dziękuje za namiary

Mam pytanie co do want . Jaka powinna być długość tego kawałka co się odkłada . Z Pana fotek to jest tak 1.5-2 średnic jufersa . Czy jest jakaś reguła na to ?
Re: Relacja z budowy XXX
: 10 lut 2011, 19:38
autor: oksal
Rysiek mama prośbę. Czy możesz zrobić zbliżenia na te otwory wylewowe. No i ile tego masz na jednej burcie i w jakich odstępach.

- o, te otwory mi chodzi
Pewny jesteś że ostatnie dwa jufersy są tej samej wielkości co te przy wantach? Z reguły w mocowano tam paduny, a średnica była około 3/4 lub 4/5 tych przy wantach.
Re: Relacja z budowy XXX
: 11 lut 2011, 08:57
autor: Kazek
Olinowanie to cały urok żaglowca a dobrze wykonane olinowanie to jego piękno

u Ciebie jak widać perfekcja zachowana cały czas . Myślę że jak wiązałeś wyblinki tak jak się je wiąże w oryginale to utrwalanie było nie potrzebne , robię tak cały czas i jeszcze się nie zdarzyło by się wyblinki obluźniły.
Co do want masz racje dlatego zawsze zostawiam możliwość naciągnięcia want zwłaszcza po zakładaniu sztagów gdyż przy ich naciąganiu trzeba niestety wyregulować znowu wanty żeby dobrze wyglądały , zwłaszcza wanty skrajne. Oczywiście regulacja jest minimalna ale rzutuje to właśnie przy wiązaniu wyblinek.