Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • Karaka "SAO MIGUEL" 1:53 Mamoli
Strona 1 z 2

Karaka \"SAO MIGUEL\" 1:53 Mamoli

: 11 lis 2007, 13:54
autor: wswiercz
Witam

Chciałbym podzielić się z Wami miomi zmaganiami nad modelem karaki "SAO MIGUEL", licząc na pomoc braci forumowiczów. Jest to mój absolutny debiut jeśli chodzi o konstrukcje drewniane, ale dzięki lekturze forum stwierdziłem, że nie święci garnki lepią...
Wybór modelu został poprzedzony kilkoma dniami śledzenia różnych wątków na forum, dzięki czemu zapoznałem się z technikami, narzędziami i generalnie z podejściem do budowy takiego modelu - za co wielkie dzięki;) . No i rozbudzanie zaintersowania u żony ;). W końcu nie da się ukryć kosztów modelu i narzędzi (mały szok, ale raz na lata).

Dlaczego ten model?
Jest to kompromis między chęcią posiadania modelu naj..., a możliwościami-to po pierwsze. Dalej, skala - wydaje mi się, że im większa tym precyzyjniej można wykonać model (a może i łatwiej:) ). Po trzecie wygląd-ciekawa i bogata konstrukcja kadłuba, może bardziej pracochłonna ale za to nie banalna.

Obrazek

Kilka spostrzeżeń co do jakości.
Wielkość części nie odpowiada rysunkowi w skali 1:1 na planie. Producent pisze, że jest to dopuszczalne ze względu na to, że papier może zmienić rozmiar:)
Listewki wyliczone chyba co do grosza, Dokładność wykonania wręg i pokładów oceniam w skali 8/10. Trochę pasowania nie uniknione - Proxxon w garść, ew. pilniki itp.

oto kilka zdjęć z etapu poszywania pierwszej warstwy:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

a oto stan obecny:

wnętrze, tj armaty, belki poprzeczne, ściana górnego pokładu oraz pokłady tylne są tylko włożone bez klejenia

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jeśli chodzi o technikę gięcia listewek, to trochę moczenia a potem gorące żelazko z parownikiem;)
Klej to Patexx express i Cyjano akryl.

a poniższe zdjęcia pokazują lewą burtę już z przyklejonymi wzmocnieniami burt


Obrazek
Obrazek

Dziś zabieram się za wzmocnienia prawej burty.

Ponieważ jest to mój model testowy więc przyjąłem pewne założenia,tj. ma być starannie wykonany, bez pośpiechu, ale też bez pełnego puryzmu np. kołkowanie pokładów;). To przy następnym modelu.
Ma poprostu cieszyć oko i duszę żeglarza oraz stanowić ozdobę salonu.

A mój obecny problem jest związany z lakierowaniem. Stąd czekam z przyklejeniem pokładów, szczególnie środkowego bo po jego przyklejeniu nie będę miał możliwości polakierowania pokładu głównego. A moje obawy wiążą się z tym, czy potem coś przykleję na lakier.
To samo dotyczy bryły kadłuba.
Zastanawiam się na kaponem, jakimś lakierem półmatowym - w sellgrosie od groma tego, a może jakieś oleje? Na allegro zakupiłem jakiś specjalistyczny olej do drewna o nazwie bivos.

Obrazek

Bejca raczej nie wchodzi w grę bo w realu model ładnie wygląda, a nie da się pobejcować go różnokolorowo tak, aby to nie było zauważalne.

W tej materii nie mam absolutnie żadnego doświadczenia, a lektury wątków na forum nie rozwiały moich obaw.
Będę wdzięczny za pomoc i sugestie

O:Karaka \"SAO MIGUEL\" 1:53 Mamoli

: 11 lis 2007, 18:36
autor: wswiercz
Po przygotowaniu wzmocnień:

Obrazek

poprzyklejałem je do prawej burty

Obrazek

Obrazek

Na dziś koniec pracy fizycznej.

O:Karaka

: 11 lis 2007, 18:45
autor: maciejza
wswiercz napisał:
Zastanawiam się na kaponem, jakimś lakierem półmatowym - w sellgrosie od groma tego, a może jakieś oleje? Na allegro zakupiłem jakiś specjalistyczny olej do drewna o nazwie bivos.


przetestuj na jakims kawalku drewna, nie koniecznie tego z zestawu. Bedziesz miec 100% pewnosc, bez zadnych teoretycznych dyrdymal.

BTW. pokraka b. fajnie sie prezentuje.

O:Karaka \"SAO MIGUEL\" 1:53 Mamoli

: 11 lis 2007, 19:01
autor: wswiercz
szkoda że nie zdecydowałeś się na zrobienie kołków


Człowiek uczy się na błędach - zostawiłem gwoździe na pierwszym poszyciu:) i wolę nie ryzykować

Ja malowałem bezbarwnym 'pactra clear matt' z przyklejaniem do takiej powierzchni nie miałem problemu.


Rozumiem, że i pattex i CA dają radę. I jak sądzę - do nabycia w castoramie?

O:Karaka \"SAO MIGUEL\" 1:53 Mamoli

: 11 lis 2007, 19:17
autor: stefan
I pattex i CA dają rade, dodatkowo wwiekszych elementach jak dyby stosowałem kołki bambusowe.
Ja ten lakier kupowałem w sklepie modelarskim, czy jest w castoramie, nie wiem.

O:Karaka

: 12 lis 2007, 15:58
autor: polter
wswiercz napisał:
A mój obecny problem jest związany z lakierowaniem. Stąd czekam z przyklejeniem pokładów, szczególnie środkowego bo po jego przyklejeniu nie będę miał możliwości polakierowania pokładu głównego. A moje obawy wiążą się z tym, czy potem coś przykleję na lakier.


Być może nie mam doświadczenia jak inni forumowicze, ale niedawno borykałem się z tym samym dylematem co ty obecnie. Po kilku próbach z lakierem półmatowym, ostatecznie wybór padł jednak na Capon. Nie malowałem pędzlem tylko wcierałem bawełnianą szmatką i wycierałemdo "sucha" Efekt jak dla mnie bardzo zadowalający. Nie błyszczy się, delikatne wcieranie oddaje ładnie strukture drewna i nie ściemnia specjalnie drewna.

pozdrawiam
polter

O:Karaka

: 12 lis 2007, 18:56
autor: oksal
zgrabny kadłub Ci wychodzi. zapowiada sie ciekawa relacja. pozdrawiam i witam na Kodze

O:Karaka

: 12 lis 2007, 18:59
autor: wswiercz
A to dzisiejsze efekty:

Obrazek

Poniżej najczęściej używane do tej pory narzędzie ( i najtańsze - uchwyt za 24 zł).Można dokładnie i precyzyjnie szlifować.

Obrazek


Przy pracy nad szkieletem nieoceniona jest wyzynarka i mini pilarka stołowa, a przy wykańczaniu drobiazgów miniszlifierka (wymaga ona dużej precyzji i dobrania odpowiedniego osprzętu - spaliłem już dwie mini tarcze do cięcia drewna). Myślę jeszcze o mini tokarce - ale z tym mam jeszcze trochę czasu.( powolne urabianie żony ;) )

Jutro idę do castoramy po capon i lakier 3v3 a później w domu testy :). Bardzo nie chciałbym sknocić na tym etapie.

O:Karaka

: 15 maja 2008, 18:19
autor: wswiercz
Witam po dłuższej przerwie. Ostatnio troszkę podłubałem przy modelu, więc wrzucę kilka zdjęć.

Pozamykałem wszystkie pokłady główne, i w zasadzie zabudowałem rufę. Parę rzeczy zostało przy wykończeniu burt pokładu środkowego i chyba najwyższa pora na polakierowanie. A potem to już prawie z górki:) czyli wzniesienie konstrukcji na pokładach i powoli można się zabierać za maszty.
Armaty wkleiłem bez luf - bo jak by się oderwały przypadkowo to byłby kłopot, więc lufy będą ostatnimi elementami do montażu.



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam

O:Karaka

: 16 maja 2008, 12:20
autor: miro_m13
Bardzo mi sie podoba Panow žaglowiecz. Nie znam czo wiecej napisać :)