Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Ja do tego stosuję jeszcze kołeczek z otw fi o,8mm i od strony łepka na twardym uderzam tak ze główka uzyskuje ostrą krawędź i wygląda lepiej.Super Ci to wychodzi R.

Imitacja gwoździ wyszła dość fajnie , ale mnie się wydaje ,że zastosowanie takich gwoździków dało by znacznie lepszy efekt


Gwoździki mają wymiary dł.7 mm gr. 0,5 mm łepek ma 0,7 mm

Dzięki za opinie.

Prawdziwe gwożdziowanie zbliżyło by bardziej te klapy do realu.Ale jak tu w takie maleństwo wbić 8 czy 10 gwożdzików,choćby nawet jak najmniejszych.To już wykracza poza moje manualne zdolności.;) Pozostaje imitacja,tym bardziej,że większość klap będzie podniesiona i nie będzie zawiasów widać.Trochę to takie oszustwo ale w tej kategorii modelu wybaczalne.

Mirku,te gwożdziki w sam raz.Nie widziałem ich na sklepie.Albo przeoczyłem?

Pozdrawiam.Kazimierz

Witam

Dalszy ciąg zmagań z klapami.Jako,że część klap będzie zamknięta,zastosowałem dwa sposoby wykonania.W pierwszym przypadku imitacja zawiasu z uciętego łebka szpilki.Drugi przypadek to sposób mocowania podpatrzony u Ryszarda.Przy uniesionej klapie to mocowanie mało jest widoczne a będzie trzymać na mur.

Szczelina w kółeczkach zalana cyjanoakrylem do sztywnych połączeń..Mocowanie cienkim drutem,(też od Ryszarda.)
Narazie przymiarka na sucho ale szykuje się dalsza zabawa z kółeczkowaniem i olinowaniem.
Myślę,że za trzy dni się z tym uporam i galeon do Tczewa pojedzie uzbrojony.

Pozdrawiam.Kazimierz

kagra napisał:

Witam


Myślę,że za trzy dni się z tym uporam i galeon do Tczewa pojedzie uzbrojony.

Pozdrawiam.Kazimierz

Czyli Kazik przeżywasz etap ząbkowania;) W sumie to ponad 7 dni na ząbkowanie masz. Przy Twoim tempie powinieneś mieć gotowe, ja już chyba nic do wyjazdy do Tczewa nie będę robić jedynie sztaksla zwinę.

Gniazdko uwite.Do zobaczenia w Tczewie.

Pozdrawiam.Kazimierz

Witam po krótkiej przerwie.
Ławy wantowe i wsporniki.Wsporniki wyk.metodą składankową.Przedemną 120 szt.jufersów,chyba zostawię na deszczową porę.Kiedy nie będzie się chciało wychodzić z domu.

Pozdrawiam.Kazimierz

Jufersy czas zacząć.Dla przypomnienia robię je ze sklejonych w poprzek włókien dwóch kawałków forniru,pociętego na odpowiednie paski.Metodę opisywałem już,ale dla ścisłości zamieszczam parę zdjęć,może komuś z młodszych kolegów się przydadzą.Rozmiary jufersów to 5,6,7,8 mm.Te najmniejsze to na granicy moich zdolności manualnych.Ale myślę,że dam radę.

Pozdrawiam.Kazimierz

Pora deszczowa nastała.W stoczni miłe ciepełko(sezon grzewczy).Można więc przystąpić do dalszych prac.Zastanawiałem się nad obejmami jufersów.Próbowałem różnych sposobów.Z jednym prętem,dwoma łącznie z lutowaniem itp.Jednak ten sposób,może nie najwłaściwszy, wydaje się dość łatwy do wykonania.Co przy tego typu modelach, mieści się w granicach błędu.;)
Oplot nicią końcówek drutu nie musiał być stosowany, bo ten odcinek kryje się w desce talrepowej.Ale to tak dla pewności mocowania.

Pozdrawiam.Kazimierz

Kazik pewny jesteś, że te wzmocnienia ławy wantowej był pod ławą? Pytam bo tak się zastanawiam,ze "siły" raczej chciały wyrwać ławę do góry a lepiej jest dać kawał "drewna-wzmocnienia" na zgniatanie niż wyrywanie z gwoździ. Kurcze nie jestem pewny tej swojej "myśli";)