Strona 3 z 6
O:V...Cz.II.Olinowanie.
: 27 cze 2009, 18:20
autor: Kon_Bar
To ja jeszcze pozaśmiecam ten wątek :evil:
Optymiści twierdzą, że Świat stoi do nich otworem.
Pesymiści wiedzą, gdzie ma ten otwór...
O:V...Cz.II.Olinowanie.
: 27 cze 2009, 19:46
autor: Andrzej1
Optymiści to twierdzą, że w przyszłym roku g...no będzie.
Pesymiści, że nie dla każdego starczy.
Już więcej nie będę.
Andrzej Korycki
O:V...Cz.II.Olinowanie.
: 27 cze 2009, 21:53
autor: marten_kuna
Skończmy rzeczywiście, bo Romek na początku tematu napisał:
"Za'cyna'm walkę z drobnymi pierdołami." i jeszcze to zastosuje przeciw nam. A Romka znamy z cierpliwości i uporu. Jak nam pogoni kota to się nawet w Hyde parku nie zatrzymamy:laugh:
O:V...Cz.II.Olinowanie.
: 29 cze 2009, 13:45
autor: RomekS
marten_kuna napisał:
....Jak nam pogoni kota ....
Ja tam "Kotów" już nie ganiam. :lol:
Według tego schemaciku będę wieszał reje.
Rysunek w pdf -ie do pobrania w ustalonym miejscu.
O:V...Cz.II.Olinowanie.
: 29 cze 2009, 17:32
autor: Slawek Kromer
Romek sprawdż jeszcze raz zawieszenie rej na maszcie
według mnie jest pomyłka
zaznaczone liny na zielono to topenanty-które zapobiegały ruchowi wahadłowemu rej
zaznaczone na czerwono to gejtawy -które docjągały dolny róg żagla do środka rei
a może ja się mylę pozdrawiam
sławek
O:V...Cz.II.Olinowanie.
: 29 cze 2009, 18:05
autor: RomekS
Sławku, korzystałem z tego schematu.
Nie wiem czy jest dobrze.
A już zupełnie nie mam pojęcia gdzie mam zaknagować końce lin na kołkownicach.
"Zerżnę" chyba z ST.
Masz rację Sławek ... Dzięki
Już wycinam i robię od nowa...
O:V...Cz.II.Olinowanie.
: 29 cze 2009, 21:02
autor: RomekS
C.d.
O:V...Cz.II.Olinowanie.
: 30 cze 2009, 19:16
autor: RomekS
Mam "uzbrojone" wszystkie "uproszczone" reje grota.
Tak gwoli przypomnienia to :
na żaglowcu sześciorejowym występuje najczęściej następujący układ:
6. trumselreja
5. bombramreja
4. bramreja
3. marsreja górna
2. marsreja dolna
1. reja
Czyli wynika z tego, że model "V" miał : marsreję górną (fotka), marsreję dolną no i reję....
Tak myślę....
Bo są jeszcze na żaglowcu ośmiorejowym : bramreja górna no i najwyższa ...
ósma w kolejności topreja (moonraker)..
Czy też może to co jest na fotce to topreja ??
Powiem szczerze....
Budowa całej Dżonki jest łatwiejsza niż wykonanie trzech i to uproszczonych rei. Sprawdziłem "organoleptycznie". To tylko jeden maszt.
Modele trzymasztowe to byłby dla mnie "horror".
A gdzie jeszcze knagowanie linek i buchty....:ohmy:
O:V...Cz.II.Olinowanie.
: 01 lip 2009, 07:36
autor: inek1975
Romku, trzymam kciuki za te knagowanie linek. Czy zamierzasz powiesić jakieś szmatki na tym jednym jedynym maszcie?? Póki co jestem fanem Twojej pracy;)
O:V...Cz.II.Olinowanie.
: 01 lip 2009, 21:44
autor: RomekS
inek1975 napisał:
Romku, trzymam kciuki za te knagowanie linek. Czy zamierzasz powiesić jakieś szmatki na tym jednym jedynym maszcie?? Póki co jestem fanem Twojej pracy;)
Dzięki. O żaglach na razie nie myślę.
Wertuję teraz duże ilości schematów olinowania,
ze szczególnym uwzględnieniem miejsc knagowania na kołkownicach.
Nasuwa się też takie pytanie....
Do czego służyły
drzewca wytykowe rei.
To te cienkie patyczki nad reją.
Czy chodziło o zwiększenie powierzchni ożaglowania???
A jeżeli tak to jak je przesuwano i co tam wieszano ? .
Czyżby lizle ???. Czy "V" coś takiego miał ??
Coraz mniej wiem....
