Strona 8 z 9
O:Odp:Royal Louis-relacja z budowy
: 30 kwie 2009, 19:21
autor: Thorus
dopiero na tych zdjęciach widać jaki ten model będzie duży:) poprzednie zdjęcia oddawały mniej niż połowę tego co te teraz :D:D
O:Odp:Royal Louis-relacja z budowy
: 30 kwie 2009, 20:28
autor: kagra
Witam
No taką frezarką można się już pobawić bez kombinowania.Model rzeczywiście będzie spory.
Pozdrawiam.Kazimierz
O:Odp:Royal Louis-relacja z budowy
: 30 kwie 2009, 21:32
autor: Grzechotnik
Co do wymiarów Ludwika, to to jest chyba max jak na warunki blokowe (dł. 108 cm, wys. 83 cm). Dotychczasowe zdjęcia nie oddawały wielkości modelu, ponieważ staram się pokazać szczegóły (zazwyczaj fotografowałem z 20-30cm - stąd czasami poruszone bo statywu brak).
Jeśli idzie o zabawę frezarką, to owszem, jest zabawa. Trzeba cholernie delikatnie traktować materiał. bo jak twardszy i dociśniesz, to cieńki frez zaczyna "myszkować" i cała robota na nic. Jakoś to zamaskowałem, ale w kotbelce na fotce w ścianie bocznej, która jest środkiem na 0,5 mm wybrana, jest wklejka, bo docisnołem, szarpnęło i frez wylazł z obrysu elementu. No ale taka to już papraninka dla starszych panów, bo ktoś młodszy to by tym pieprznął :) i poszedł na piwo. Ten model jest zdecydowanie NIEEE dla początkujących. Duży, materiałochłonny (magazyn z materiałąmi zaczyna świecić pustkami), chernie duża ilość takich samych elementów i do tego producent zestawu dał poprostu ciała w zakresie jakości i ilości materiałów. Nie tego oczekiwałem przy zakupie.
Pozdrawiam
Jacek
"Szybciej nie znaczy lepiej"
O:Odp:Royal Louis-relacja z budowy
: 08 maja 2009, 17:17
autor: Grzechotnik
A na KODZE od czterech!!! dzionków martwa cisza:S .
Szalupy na wodzie i chłopaki, na wiosłach krypy ciągną.
Pozdrawiam
Jacek
"Szybciej nie znaczy lepiej"
O:Odp:Royal Louis-relacja z budowy
: 12 maja 2009, 11:44
autor: Grzechotnik
Witam ponownie.
Po zajęciach z drewienkami (troszkę prefabrykacji elementów balustrad było i co nie co na dziobie grzebnąłem), czas ponownie zająć się rufą. Znowu blaszki:evil: .
W stoczniowym bałaganie zginęła mi jedna z blaszek na wykończenie ozdób pionowych miedzy furtami strzelniczymi rufy. Chcąc nie chcąc muszę to wykonać z drewna. Materiałem będzie grusza.
Tak wyglądają zestawowe blaszki i materiał zastępczy już po przefrezowaniu. Poszczególne elementy będą troszkę delikatniejsze (cieńsze) od fabrycznych.
A to taki sobie sposób gięcia listewek frezowanych w kształcie litery T. Chwila gotowania w czajniku elektrycznym, na puszkę (te zazwyczaj na dole mają kryzę i dzięki temu nie uszkadza się "brzuszka" listewki po frezowaniu) i pozostawienie do wyscnięcia.
Po przyklejeniu kilku ozdóbek
Wszystkie te dorabiane elementu zostaną pomalowane na złoto.
Pozdrawiam
Jacek
"Szybciej nie znaczy lepiej"
O:Odp:Royal Louis-relacja z budowy
: 12 cze 2009, 22:51
autor: Grzechotnik
Witam.
Po 5 tygodniach!!!, doszły zamówione szpilki i gwoździe do "komarów". Taki czas realizacji, bo w ofercie sklepu widnieje pęseta, którą też zamówiłem, a okazało się, że chwilowo brak na składzie i zwlekali z wysyłką.
Rada Zbyszka co do entomologi okazała się strzałem w dziesiątkę:
Szpilki takie sobie, bo łebki w płaszczyźnie pionowej troszkę za wysokie, ale gwoździki - REWELACJA. Jedyna ich wada to to, że żadne czernidło ich nie bierze i trzeba malować.
W związku z powyższym mogłem poprawić kotbelki "Ludwika"
Przed
Po poprawce
Dokleiłem też coś na burtach
No i jeszcze jedno.
Z pracami przy modelu jestem troszkę dalej niż na fotkach ale:
pomejlowałem sobie z kimś kto nie udziela się na forum (pierwszy się odezwał) i okazało się, że niestety niewiele umiem, a jeszcze mniej wiem. Strach wieszać cokolwiek na forum. Facet przesłał mi parę fotek swoich modeli i troszkę rad którymi zdołował mnie kompletnie. Szkoda, że nie udziela się na Kodze. Myślę, że wielu by skorzystało.
Pozdrawiam
Jacek
"Szybciej nie znaczy lepiej"
O:Odp:Royal Louis-relacja z budowy
: 12 cze 2009, 23:20
autor: krzysztof
Jest wielu modelarzy, którzy w zaciszu domowym wykonują modele, o których kunszcie nam tylko marzyć. Niestety z powodów im tylko znanym, nie chcą się podzielić swoja kolosalną wiedzą z nami - przedszkolakami modelarstwa. Tylko żałować. Model piękny, jednakoż gwoździowanie wygląda ciut ospowato. Ale to moja subiektywna opinia.
O:Odp:Royal Louis-relacja z budowy
: 12 cze 2009, 23:51
autor: Grzechotnik
Zdjęcia robione z 25cm przy bardzo silnym świetle, więc zawsze będzie ospowato i błyszcząco. W naturze wygląda to troszkę lepiej, ale faktem jest, że kołki powinny być o 0,2 mm cieńsze.
Co do ukrytych talentów modelarskich to zacytuję fragment korespondencji: "nie będę się wdawał w jałowe dyskusje, czesto z ludźmi którzy nigdy nie zbudowali żadnego modelu na poziomie, a kręca nosem na robotę innych i szukają dziury w całym". I chyba coś w tym jest. Pamiętam jakie pyskówki były na PWM. Naprawdę wielka szkoda, że tacy ludzie pozostają w cieniu.
Pozdrawiam
Jacek
"Szybciej nie znaczy lepiej"
O:Odp:Royal Louis-relacja z budowy
: 13 cze 2009, 01:40
autor: Andrzej1
Grzechotnik napisał:
Witam.
Po 5 tygodniach!!!, doszły zamówione szpilki i gwoździe do "komarów". Taki czas realizacji, bo w ofercie sklepu widnieje pęseta, którą też zamówiłem, a okazało się, że chwilowo brak na składzie i zwlekali z wysyłką.
...
"Szybciej nie znaczy lepiej"
Te gwoździe i szpilki minucje się nazywają.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
O:Odp:Royal Louis-relacja z budowy
: 19 cze 2009, 14:02
autor: Grzechotnik
Witam
Długo zastanawiałem się co zrobić ze zwieńczeniem rufy i balustradami na balkonach. Zwieńczenie składa się z trzech elementów, których w żaden sposób nie szło dopasować na sucho. Skończyło sie na klejeniu CA i wyklejeniu strony wewnętrznej listewkami o gr. 0,7 mm. W użyciu była też szpachla samochodowa.
Co do balustrad, to producent zestawu oferuje coś takiego:
Po dłuższych przemyśleniach chcę to wykonać troszkę inaczej. Fabryczne blachy są fatalnie spasowane. Moje rozwiązanie to: wycięcie z blaszek elementów ozdobnych, wyprofilownie ich i przyklejenie do wcześniej wykonanego pasa dolnego balustrady. Oczywiście jeszcze zwieńczenie pasem górnym. Czy to się uda i jak to będzie wyglądało - sam nie wiem.
Profil pasa dolnego:
Materiał też wybrałem z tych trudniejszych - palisander (twardy prawie jak heban ale chodziło mi o kolor a nie lubię malowania)
Przygotowane listwy na wyższe piętro rufy:
W blaszkach z zestawu w pasie dolnym balustrady jest element ozdobny - warkocz. Ja to wykonam z linki 07 mm pomalowanej na złoto i wklejonej we wcześniej wyfrezowany rowek.
Linka:
Do gięcia pasów dolnych i górnych balustrady wykonałem kopyto:
Technologia gięcia: kilkakrotne gotowanie listewki z delikatnym profilowaniem jej w polcach po każdym gotowaniu. Na koniec w kopyto i 0,5 h w piekarniku ustawionym na 150 C. Jeśli ktoś zastosuje tą mętodę to zalecam pilnowanie suszenia bo można element usmażyć.Po tych zabiegach listwa trzyma kształt tak mocno, że ciężko go już zmienić bez ponownego gotowania. Przy innych gatunkach drewna (np. grusza) chyba łatwiej wykonać i ewentualnie zmienić profil gięcia.
Stan rufy na dziś:
Pozdrawiam
Jacek
"Szybciej nie znaczy lepiej"