Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Cześć
Nie wiem czy potrzeba aż źródła wiedzy tam, gdzie wystarczyła logika i prosta filozofia opolskiego chłopa.
Jurek ma rację i prawda jest taka, że drzwi zrobiłeś po prostu źle.


Celem śtryby jest przeciwdziałanie sile ściągającej drzwi w dół (czerwona strzałka), wynikającej z ich własnego ciężaru, a tym samym zapobieganie wypaczeniu drzwi. Śtryba nigdy nie była montowana odwrotnie i nigdy nie miała mieć waloru ozdobnego.
Skąd to wiem? Abo mógłbym opowiedzieć pewną anegdotę, jak to uczył mnie pewien stolarz, ale tylko bym się wstydu najadł.
Pozdrawiam serdecznie
Bartek

Bartku, właśnie to samo chciałem napisać, ale mnie uprzedziłeś... Wieś opolska czy jakaś inna-zasady konstrukcji drzwi były i są zawsze takie same.

No Panowie.. i zdarzyła się ciekawa sytuacja, która powinna skutkować wyciągnięciem pozytywnych wniosków na przyszłość.
Kolega halny55 zwrócił uwagę na niewłaściwie wykonane drzwi i pokazał, jak powinno być prawidłowo. No a biedny Karrex jak widać, zaczął sie głowić, szukać po literaturze, sprawdzać, główkować i kombinować.. i do końca nie wykombinował, dlaczego te drzwi są nie tak...
(Przyznam, że ja, syn stolarza, też nie miałem pojęcia, że to Z ma znaczenie, w którą stronę jest zamocowane, Ot po prostu na drzwiach jest takie Z, do którego są przybite deski... tak do tej pory rozumowałem).
Dopiero Bartek wyjaśnił prosto i zwięźle dlaczego ma być tak, a nie siak. Gdyby to zrobił halny55 w pierwszym poście, Karrex nie musiałby się głowić (choć dzięki temu pewnie poszerzył swoją wiedzę na temat konstrukcji dawnych drzwi ).
Ale mimo wszystko postuluję, wnioskuję, czy jak tam będzie właściwie, aby swoje uwagi od razu uzasadniać, podać wyjaśnienie, dlaczego, skąd, po co ma być tak, a nie tak jak zostało przez jakiegoś kolegę coś tam zrobione.

Bartek_W pisze:Abo mógłbym opowiedzieć pewną anegdotę, jak to uczył mnie pewien stolarz, ale tylko bym się wstydu najadł.
Bartek

Dawaj to może być ciekawe

Po wszelkich poprawkach słupków na śródokręciu dalszy ciąg gwoździowania.


Przy wierceniu otworków na rufie wspomagałem się mechanicznie i zdarzył się mały wypadek (przewierciłem się na wylot na burcie ), więc na śródokręciu (na wszelki wypadek) wierciłem ręcznie.


Zanim podejmę decyzję jakim detalem zakończę parapet, zrobiłem jeszcze same wolutki w formie zwoju (jednak co innego szkic koncepcyjny, a co innego zwizualizowanie)


Zrobiłem jeszcze jeden detal na zakończenie parapetu rufowego


i wizualizacja jak to będzie na modelu


cdn.

kontynuacja

Zdecydowałem się na ten pierwszy wzór, a że te detale które miałem były za wąskie do parapetów to zrobiłem nowe.


Przymiarka i można kleić







cdn.

Czas na ostatni detal ozdób relingów.
Woluty pozłociłem i spatynowałem,


następnie przykleiłem, "szpachlując" Distalem.




Po "podrzeźbieniu" i pomalowaniu nie bardzo jestem zadowolony z efektu (taka amatorszczyzna ).



Powinienem przykleić przed złoceniem i nadać płynne łączenia woluty z parapetami (tak jak na poniższej wizualizacji).


Jak znajdę odpowiednią "wenę" to może kiedyś jeszcze to "dopieszczę"

Wsporniki marsów

Już raz podchodziłem do modernizacji marsów, ale wtedy nie zdecydowałem się na zwiększenie liczby wsporników (z ośmiu na szesnaście).

Zrobiłem te wsporniki.


Najpierw mars fokmasztu,
... w trakcie wklejania


... i komplet.


No i teraz mam pretekst żeby wykonać podwantki .

A jak już dojdę do olinowania, to również trzeba będzie zrobić gałkę turecką i przewiąz sztagu
(być może wprawne oko obserwatora wychwyciło otworki w obręczy podstawy marsa).



cdn.

kontynuacja

Wsporniki na platformie grotmasztu.



Nie wklejam wsporników od strony wieloramienników, gdyż będą przeszkadzać w trakcie przeplatania.

Bezanmaszt:


Maszcik bukszprytu ma mniejsze wsporniki (brak mu też want), więc pozostawiam go na dalszą przyszłość.

Relingi mam skończone:

dziób i kasztel,



śródokręcie,



rufa,


i całość:


No i taka refleksja.
Wprowadziłem do modelu ozdoby pawęży, nowy balkon, figurę galionową, ozdoby kasztelu i śródokręcia (to szczegóły - o marsach nie wspomnę), a ogólnie model dalej wygląda jak wyglądał