Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Witam . Latarnia się trawi , więc przyklejam wieńce . Tak to wygląda na dziś .
Wieńce oczywiście zrobione przez Kolegów - Mirka i Zbyszka . Dziękuje

Wianuszki jak sie patrzy znakomicie pasują do całości. Ale ale Andrzejku co tam za dziury w burtach czyżby korniki ?

Andrzeju, dzisiaj w telewizji brytyjskiej (nie pamietam na jakim kanale) był rewelacyjny program o holenderskich przemysłowych budowlach, technologiach z tamtych lat. Główny przykład na budowie żaglowca Prins Willem. Film krecony przed kilku laty, a więc przed pożarem. Można było dokładnie obejżeć ten piękny żaglowiec. Dzięki Twojej relacji od razu go poznałem. Dlaczego to piszę? Ponieważ ukazano technologię obróbki drewna przy budowie dawnych żaglowców. Otóż wiatraki kojarzyły mi się do tej pory z młynami zboża. I tu mylne skojarzenia, bowiem były to w tamtych czasach swoiste silniki napędzające trakcje, z których brano napęd do obrabiarek. Fajnie pokazano trak, który kubiki drewna ciął na deski, napędzany właśnie wiatrem. Ot taka ciekawostka

Efekt postarzania bardzo realistyczny więc może jakiś kornik też się na to złapał
bardzo ładnie to wygląda

Korniki kornikami ale ja mam problema .
Powiedzcie Koledzy jak Wy mocowaliście okucia jufersów ?
Mówiono mi że okucia powinny iSć równo z liną want ( przedłużenie want). Czy Wy okucia robiliście jak już był umocowany maszt i pociągnięte wanty czy używacie jakiś szablonów , bo przecież okucia nie mogą być pod kątem prostym do ławy wantowej ( patrząc z boku) .
Nie wiem jak się do tego zabrać

Super bardzo mi się podoba nie można nic powiedzieć bo zapiera dech i powala na glebę.Ps mam nadzieje ze jak skonczysz to mi go sprezentujesz na kominek.

A włóż patyk imitujący kolumnę masztu wraz z szablonem "krzyżaka" pod mars i pociągnij na sztukę nitkę, cyrklem, szpilką itp. wbij koniec nitki w burtę pod ławą wantową i masz punkt pod zaczep jufersa. Może ktoś zaproponuje szablon, też dobrze:)

Witam .Dzięki Adaś
Co dzień bliżej końca- mojego albo Willusia .
Wystrugałem dwie prababcine broszki i uzupełniłem balustrady oraz jakieś tam klapy na lukach.
Jest jak jest i lepiej nie będzie ( nie potrafię).
Szczerz mówiąc to już mnie męczy te ciągłe "rzeźbienie " .
Kiedy zaczną się szmatki i sznureczki to może będzie bardziej ciekawie i widowiskowo ?

Andrzej do szmatek już nie daleko a model jest pierwsza klasa coraz bardziej jestem pod wrażeniem twojej pracy wyglada to superacko.
Tam Ci sie jedna beczka przewróciła uważaj bo sie spiryt rozleje

Witam . Przybyło "Kacze gniazdo" i dwa patyki .
Jeszcze dużo drobnicy trzeba tu umocować .