Tomek Aleksinski napisał:
Zrob obejme dolnego jufersa z miekkiego drutu miedzianego o odpowiedniej grubosci i go poczern chemicznie - jak na skanie z w/w ksiazki -link do niego ponizej (pozycja nr. 3 u gory skanu), zamiast z linki, jak Ty to zrobiles.
Poza tym, wg. ilustracji w w/w ksiazce, role jufersow spelnialy na Santa Maria tzw. hearts (serca?) a nie te trojkatne jufersy z trzema otworami, ktore Ty zastosowales. Jest jeszcze czas na wymiane ich w Twym modelu.
http://img685.imageshack.us/img685/7797/094p.jpg
OK. Przed chwila przeczytalem jeszcze raz ten fragment ksiazki pana Xaviera Pastora "Ships of Christopher Columbus" na temat autentycznego wygladu jego flagowego statku Santa Maria.
Otoz, istnieja pewne kontrowersje w tej kwestii.
Pan Pastor pisze, ze zbudowano trzy najbardziej znane rekonstrukcje Santy Marii;
- rekonstrukcja wg. Fernandeza-Duro z roku 1892 jako nao,
- rekonstrukcja wg. Guillena z 1927 jako karawela i
- rekonstrukcja wg. Martineza-Hidalgo z 1964 rowniez jako nao
http://img5.imageshack.us/img5/6595/064ly.jpg
Ta ostatnia jest wg. wiekszosci historykow uznawana jako najbardziej historycznie poprawna. Wg. niej, oryginalna Santa Maria Kolumba miala m.in. miec
3 (trzy) odbojniki i
klinkierowe poszycie dziobu (tj. na zakladke), przy czym reszta poszycia kadluba miala byc karwelowa (na styk). Byly tez i inne roznice (np. w wypornosci kadluba czy ksztalcie zagli), ale dla celow modelu je tu pomine.
Otoz wg. rekonstrukcji Martineza-Hidalgo, glowny maszt (grot) mial miec wanty umocowane do burty (poprzez polki talrepowe) za pomoca talrepow skladajacych sie z trojkatnych
JUFERSOW (a nie hearts), wlasciwych talrepow [lanyards] (obwiazow z lin) miedzy nimi, oraz odciagow metalowych umocowanych do burt.
Czyli pan Pastor sobie w swej ksiazce troche zaprzecza, pokazujac na swych rysunkach rozwiazanie talrepow nie na przykladzie rekonstrukcji Martineza-Hidalgo - jak byc powinno, ale na przykladzie starszej i mniej historycznie poprawnej rekonstrukcji Fernandeza-Duro, czyli z uzyciem trojkatnych hearts.
Jest to jeszcze jeden przyklad mglistosci i niepewnosci co do detali konstrukcyjnych tych archaicznych jednostek i braku autorytatywnych zrodel historycznych, na ktorych moznaby sie oprzec w budowie modeli.
Mysle jednak, ze wartoby sie trzymac najblizszej historycznie wersji wg. Martineza-Hidalgo z 1964. Tak tez wydaje sie byc opracowany Twoj zestaw wg. AL. (sadzac na podstawie Twych dotychczasowych fotek modelu).