Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • SZEBEKA CAZADOR - Strona 4
Strona 4 z 8

O:SZEBEKA CAZADOR

: 25 maja 2010, 22:38
autor: ODYSEUSZ
Witam ponownie po dłuższej przerwie.Trochę w tym czasie podłubałem.Tak jak zaznaczyłem wcześniej próbuję trochę zmieniać zestaw.W orginale działa montowane są bezpośrednio na pokładzie.W modelu zbudowanym przez Romashchenkę występują pokłady działowe.I tak postanowiłem zrobić również u siebie opierając się jedynie na zdjęciach w relacji Pana R.Podstawą zabawy i wykonania szablonu była sklejka 0,4mm.Jest niestety bardzo wiotka,ale po uwzględnieniu listewki brzozowej 1mm uzyskuję 1,4mm.
Na więcej nie mogłem sobie pozwolić ze względu na narzuconą wysokość wycięć w nadburciach.Nie udałoby mi się nakleić listewki wykończeniowej między pokładem a nadburciem.Całość jest dość wiotka i zwichrowana,ale przypuszczam,że po przyklejeniu do pokładu uzyskam zadowalający efekt.Na zdjęciach pokazałem skomplikowany przyrząd do gięcia listewek stworzony z deski kuchennej-sprawdzał się całkiem znośnie.Zamontowane gretingi to gotowce zakupione w jednym ze sklepów modelarskich.
zarówno skala jak i wykonanie całkowicie mnie usatysfakcjonowały.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

O:SZEBEKA CAZADOR

: 25 maja 2010, 22:48
autor: ODYSEUSZ
Kontynuacja...
Efekt prawie końcowy.Na razie wywiercone otworki 0,5mm ale bez kołkowania drutem miedzianym.
Końcowa obóbka pokładów działowych-dopasowanie do innych elementów pokładu przed wklejeniem.
Gwożdzikowanie już po ostatecznym zampcowaniu.Teraz przede mną urlop,a później zabawa z kilem stewami i wreszcie z poszyciem.Pozdrawiam wszystkich kogowiczów i do zobaczenia w drugiej połowie czerwca.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

O:SZEBEKA CAZADOR

: 26 maja 2010, 07:26
autor: halny55
Witam Marcinie,
Dobra robota kolego.Lubię oglądać takie relacje.Dokładność,czystość i super fotorelacja.
Pozdrawiam
Jurek

O:SZEBEKA CAZADOR

: 26 maja 2010, 07:32
autor: Zbyszek
Jeśli mogę coś zasugerować, to ja bym tym drucikiem teraz zrobił, będzie ci łatwiej zeszlifować końcówki, chyba że po wklejeniu, też będziesz miał dobry dostęp.

O:SZEBEKA CAZADOR

: 26 maja 2010, 11:06
autor: ODYSEUSZ
Witam ponownie.
Zastanawiałem sie nad gwoździkami na tym etapie,ale cała konstrukcja jest dość wiotka i "zwichrowana".
Jeśli teraz powklejam gwożdzie to pry dopasowywaniu i wklejaniu będą się wysuwać.
Tak więc postanowiłem zostawić całą zabawę po ostateczym wklejeniu pokładów działowych.
Dopiero po doszlifowaniu i wklejeniu będę bawił sie drudikiem mosiężnym,a po zakończeniu dalsze prace na pokładzie.Dostęp będę miał bardzo dobry z wyjątkiem miejsca pod okapem górnego pokładu i chyba tylko tam będę gwoździkował przed wklejenem.A życie zweryfikuje moje plany.
Sam nie wiem,czy te pokłady nad którymi się bujałem przez 3 tygodnie będą wyglądaly dobrze w połączeniu z całym modelem.Jest to niestety zestaw i taka fanaberia nie była przewidziana.
Pożyjemy-zobaczymi.
Pozdrawiam.Marcin

O:SZEBEKA CAZADOR

: 27 paź 2010, 22:39
autor: ODYSEUSZ
Witam wszystkich.
Po bardzo długiej przerwie model ściągnięty z szafy,ciut odkurzony i ponownie wzięty w obroty.
Ponieważ za namową Pana Mirka zrezygnowałem na początku pracy z listewek z drewna egzotycznego naturalną koleją rzeczy było wykonanie kilu i elementów stewy dziobowej i rufowej również z gruszy.
Tu z pomocą pośpieszył mi Pan Mirek i za pomocą swoich czarodziejskich maszynek wyprodukował mi prefabrykaty.Moim zadaniem było jedynie zgrać to w jedną całość.
Kolejnym etapem pokrycie listewkami rufy,o czym w kolejnej relacji.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

O:SZEBEKA CAZADOR

: 06 lis 2010, 19:55
autor: ODYSEUSZ
Kontynuacja-drugie poszycie rufy.
Po całkowitej rezygnacji z listewek z drzewa egzotycznego poszycie wykonane z jedynie słusznej gruszy.
(źródło listewek wszystkim znane-p.Mirek).Zabawę z gwoździkowaniem zostawiam na później.
Teraz przymiarka do drugiego poszycia burt.Próbowałem teoretycznie wyznaczyć linie hipotetycznych wręg.
Niestety mam mały problem.Linie wyznaczyłem za pomocą kartonika-czyli uzyskałem powtarzalność jeśli chodzi o równy i równoległy odstęp.Wyznaczanie rozpocząłem od miejsca z największym obwodem i prostopadle do kilu.Yzyskałem zgodność z hipotetycznymi pokładnikami,natomiast wydaje mi się,że w okolicach dziobu przebieg wręg jest nieprawidłowy (zdjęcia) .Moje pytanie:tak ma być i się czepiam czy coś mi nie wyszło?
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

O:SZEBEKA CAZADOR

: 07 lis 2010, 23:15
autor: ODYSEUSZ
Witam.
Została mi zwrócona uwaga,o nieprawidłowym przebiegu hipotetycznych wręg w części dziobowej.
W związku z tym musiałem przerysować po raz nie wiem który linie teoretyczne.Mam nadzieję,że tym razem będą mogły tak zostać.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

O:SZEBEKA CAZADOR

: 08 lis 2010, 15:03
autor: ryszardw
Teraz już nic nie zrobisz ale na przyszłość pamiętaj że listwy poszycia nachodzą na listwy rufy.U Ciebie jest na styk.R.

O:SZEBEKA CAZADOR

: 08 lis 2010, 15:15
autor: ODYSEUSZ
Witam.
Ale ja jeszcze nie wykonałem drugiego poszycia.Na razie ułożone są listwy na rufie,a na pierwszym poszyciu wyznaczone są hipotetyczne linie wręg.Na nich będą łączyć się listewki drugiego poszycia wykonanego z gruszki 1 x 5mm.Listewki drugiego poszycia będą pokrywały listewki na rufie.
Pozdrawiam.Marcin