Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Zanim Stefan "obluka"... i op...li. Ale to bardzo mobilizuje.
--------------
Nagle i tak będą zasłonięte buchtami.
(teorię o tym czy na naglach były buchty znam).
U mnie będą buchty.
(opalone bo te to wąsate jakieś są
coby lepiej niedoróbki przysłaniały)

Wystrugałem nagle to i knagi wystrugam. Wydaje mi się, że są lepsze od "laserowych"
i lepiej je będzie można przykleić (drewno i większa powierzchnia styku).
Robiłem "metodą Oksala" czyli odcinamy mały element z czegoś co można trzymać, po obrobieniu go.
Dokładność znów "taka sobie" (6 mm) , no bo i tak będzie to "omotane" linkami.
Będą wystawać tylko końcówki knag. Aczkolwiek mogło by być dokładniej.

Poprawiłem też trójkąty wykonując nowe. Tych nie chce mi się strugać.
Ale poprawić było warto.

RomekS pisze:
Poprawiłem też trójkąty wykonując nowe. Tych nie chce mi się strugać.
Ale poprawić było warto.

Hehehehe teraz powinienem powiedzieć:
A nie mówiłem?

Ano mówiłeś i dobrze mówiłeś....

Ale teraz mam inny problem.
Jak poprzyklejać knagi. To co jest w Shipyardzie niewiele mówi.
Szczególnie chodzi o rufę. Jak wkleić ...1 czy 2 czy 3.
No i czy na śródokręciu jest dobrze. Mogę jeszcze oderwać.

Tak to jest. Diabeł tkwi w szczegółach.

Zabieram się za bukszpryt. Tam jest w miarę rozrysowane co i jak.

Zanim "rozpracuję" umieszczenie knag, robię okucia dla "tych Stefanowych trójkątów".
Można by to polutować i doszlifować cynę, ale cyny nie "chyta" czernidło do srebra.
Dlatego robię bezcynowe objemki. Zresztą lilipucie toto jest.
Metoda wykonania ... "na gwoździa".
Drucik miedziany 0,3 mm (skrętka kat.V).

Miesiąc minął....
Może jakoś zacznę robić....
Na razie uzbroiłem i wkleiłem bukszpryt.
Jak dla mnie to bardzo malutkie te pierdoły.

Nie wiem jak "to coś" związać.
Zrobiłem trzy pętle i zabezpieczyłem koniec i początek CA aby nie było widać.
Ale jak to jest wiązane w rzeczywistości, może ktoś wie i ma rysunek.
Jest "tego" trochę i nie chciałbym wszystkich wiązań sknocić,
chociaż wizualnie źle nie wyglądają.
I druga sprawa to mocowanie na stewie dziobowej odciągów bukszprytu.
Też jakoś nie chciało mi się szukać i zrobiłem na "wyczucie".
W podstawowych "knigach" tego nie znalazłem.

W 4 książkach o szkutniczych wiązaniach jakie posiadam też tego nie znalazłem - chyba że przeoczyłem.

Chwilę i zawiążę;)

To było w marcu 2007;) można nie pamiętać
tu przewiązy przy bukszprycie

"Węzła" robi się tak:



a tu gotowy przykład

Romek,ja znalazłem coś takiego.Ale jak to związane to za bardzo nie widać.