Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Może sie nie znam ale jeśli to ma być model RC czyli to będzie pływało na wodzie to poszycie z drewna czy szkielet z balsy rozmięknie i zatonie?
Jak przyglądam się relacji to wygląda mi to na zwykły model z drewna który ładnie będzie sobie stal na podstawce gdzieś;)

"Jeśli chcesz zbudować w miarę poprawnie jakiś model, to lepiej zacznij ćwiczyć, jak sie najwyższy nadTObą zlituje to może za setnym razem sie uda...[/quote]"

Mysle, ze tym "najwyzszym" jestes Ty.- wiec zlituj sie w koncu- zaczalem cwiczyc, to jest pierwszy raz-
jeszcze 99- moze;)






























[/img]

mychaciu napisał:

"Jeśli chcesz zbudować w miarę poprawnie jakiś model, to lepiej zacznij ćwiczyć, jak sie najwyższy nadTObą zlituje to może za setnym razem sie uda...

"

Mysle, ze tym "najwyzszym" jestes Ty.- wiec zlituj sie w koncu- zaczalem cwiczyc, to jest pierwszy raz- jeszcze 99- moze;)

NIE! to nie ja,...nie bluźnij synu...

mychaciu a powiedz Ty mi dla czego ten Wodnik ma RC w tytule tematu?

Bo to bedzie RC tylko troche cierpliwosci.

Widząc postęp prac, myślę skromnie, że wielu niedowiarków będzie zaskoczonych:woohoo:

Nie wiem czy to się wszystko nie rozpadnie po wyrzuceniu tych wręg....jeżeli nie, to będzie chyba z tego RC:) ...chociaż z niedowierzaniem oglądałem zdjęcia jak wypruwasz flaki z tej łajby:woohoo:

Mychaciu, niektórzy zapodają Ci pewne "żaluzje", że tego nie skończysz....Ja w Ciebie wierzę.

Tak trzymaj.

Pozdrawiam.
Przemek.

EDIT: Wiem że model nie zaczął być budowany 15 marca tylko wcześniej...Karrex też zastosował retrospekcję przy swoich postach dotyczących Santissimy

Widząc postęp prac, jedno kłamstewko w tym wszystkim widzę :

mychaciu w profilu napisał:

... W wolnym czasie (ktorego mam baaardzo malo) zajmuje sie moim hobby- modelarstwem szkutniczym.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

Witaj . Powiedz mi jakiego "dziewa" używasz , bo nie jestem w tym mocny {w rozróżnianiu}. Pozdrawiam .

Pierwsza warstwa to balsa 1,5mm, ktora przeciagnalem kaponem i farba olejna. Na to poszedl fornir debowy 1,5mm. Calosc wyszpachlowalem mieszanka lakieru akrylowego i trocin. Po wypruciu flaczkow skorupa byla stabilna jak diabli! Aczkolwiek zostawilem trzy wregi zabespieczajace (w razie "w"):)

Andrzeju te zdjecia sa z wczesniejszych prac, poniewaz buduje go juz od roku. Dziennie niestety moge poswiecic na niego niecale dwie godzinki.