Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Już po egzaminie zdany na 4, więc można model budować

No i poszycie skończone...
Mirkowe listeweczki okazały się pierwsza klasa... pękanie listewek w jakiejkolwiek płaszczyźnie, mogę śmiało powiedzieć - nie występowało (nie liczę prób wytrzymałościowych udało mi się zrobić z listewki pętle, a wyginając łuk dochodziłem do ok. 45 st.)
... więc pozwalam sobie oficjalnie podziękować Mirkowi za doskonały materiał i polecam go innym

Poniżej przedstawiam parę fotek... teraz czas wyrysować linie pod gwoździowanie i całe to poszycie z uporem maniaka przewiercić

Mati specjalista ze mnie jak z koziej.....t
ale powiem tylko jedno robota godna mistrza.

Cześć

W zasadzie nie powinienem sobie rościć żadnego prawa do zabierania głosu w poważnych kwestiach, bo jestem "pan zielonka" z nieukończonym żadnym modelem, ale w obliczu strachów, jakie nachodziły mnie niegdyś, iż model Twój zostanie w 99% wydziergany przez jakąś tajemniczą maszynerię, powiem teraz, że chylę czoła przed Tobą i wykonanym przez Ciebie poszyciem, bo jest imponujące. Piękna robota - tak trzymaj... i nawróć się na stuprocentowe rękodzieło, bo maszyn żadnych frezujących Ci nie trzeba, proszę ja Ciebie.

Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego
Bartek

Dziękuję Panowie za miłe opinie
Ale są one chyba nad wyraz... Robię jak umiem, a do perfekcji i imponującego wykonania to mam jeszcze daleką drogę przed sobą... ale mimo wszystko dziękuję bardzo za uznanie... może ktoś kiedyś skorzysta z moich rad, opinii i zdjęć... po to między innymi pokazuję swoją pracę.
Ostatnie zdjęcia pokazują stan modelu po niemal 10 miesiącach budowy... pewnie będzie trzeba mu poświęcić drugie tyle aby go ukończyć w 100%.

Bartku co do "tajemniczych maszynerii"... zauważ, że korzystałem z nich tam gdzie chciałem uzyskać 100% powtarzalność, czyli lawety, fototrawione okucia... no i ornamenty
Korzystałem i będę korzystał jeszcze nie raz z tych technologii bo są one po to by ułatwiać życie modelarzowi... i powstałe prefabrykaty cieszą mnie tak samo mocno jakbym wykonał je sam.
Zdania na ten temat są podzielone i szanuje każde z nich
Samo się to też nie zrobi, bo i trzeba kilka godzin spędzić przed monitorem i zrobić poprawny projekt, aby sobie zamiast ułatwić... nie utrudnić życia

Dziękuje raz jeszcze i pozdrawiam
Mateusz

Może jak już będę miał długą siwą brodę i będę starym leśnym dziadkiem na emeryturze to będę miał inne zdanie na ten temat

Witam wszystkich

Wczoraj pobawiłem się w kręcenie linek do Papugi
Priorytetem było uzyskanie linek 0,3mm (ich będę potrzebował najwięcej... gdzieś z 80m )
Kręciłem je z 3 nitek z bawełnianej szpulki nici firmy Gutermann... zresztą ku mojemu niezadowoleniu...
...jedne z najdroższych nici, ale chyba warte swojej ceny bo linki 0,3mm wyszły mi dokładnie takie jakie sobie wymarzyłem



Zrobienie jednej linki długiej na jakieś 1,8m zajmuje mi (zakładanie nitek + kręcenie) jakieś 8 min max.
Więc chyba nie jest źle... niech się wypowiedzą fachowcy
Niestety taka 100m szpulka nici nie wyda na świat oszałamiającej ilości linek... coś koło 25/30m

Jak już rozłożyłem ropa i wykręciłem całą bawełnianą nić jaką aktualnie posiadałem... zaopatrzony w kilka innych szpuli porobiłem próby z nićmi poliestrowymi i jedwabnymi... wyszło jak wyszło...
Poniżej foty





Tu takie małe zestawienie tego com nawywijał







Podsumowując... jeśli chcemy mieć linki ładne to niestety... trzeba zainwestować i wykartkować pare zł więcej na porządne nici
Ja jestem z efektu zadowolony... trochę jeszcze pokombinuje i może uda mi się zrobić ładniejsze linki...

A na koniec jeszcze jedna fotka
Spóźniłem się na paradę Marynarki Wojennej na Zatoce ale ustrzeliłem za to Mi-14 lecącego w okolicach Gdyńskiej plaży



Tym akcentem kończę post

Przygotowania do wiercenia zakończone... na kadłubie wyrysowałem sobie przebieg gwoździ i nie pozostaje mi nic innego jak go teraz podziurawić....
Niestety jest tego sporo i strach pomyśleć ile wierteł może mi się złamać







Pozdrawiam
Mateusz

No i "kołkowanie" kadłuba zakończone... prawie bo jeszcze zostały odbojnice

Jakieś ponad 6 tysięcy kołeczków później kadłub prezentuje się tak...



Na jakiś czas mam dość takiej roboty

Witam,
W tym odcinku poszycie wewnętrzne... bakburta skończona a na sterburcie brakuje tylko pionowych listew i... nie wiem dokładnie jak nazwać ten element po polsku ;) ale chodzi o te rolki w burtach... znam angielski odpowiednik, czyli horizontal sheave... można by normalnie przetłumaczyć i też każdy by wiedział osochozi :D

Poniżej fotki ;)













Pozdrawiam
Mateusz

Oto moja reakcja, jak oglądam Twoje zdjęcia:

Mdleję