Strona 24 z 68
Re: HMS Royal William 1719
: 15 lis 2011, 19:12
autor: oksal
mati pisze:... a poszycie już skończone...
Mateusz
Mateusz, nie skończone, brak nastroju:(
Ale dziś prezent od Mariana uzyskał stolik i rzepy:) No niestety nie zrobiłem tak wypasionej maszynki jak Kazik(Kagra) pokazuje w swoich konstrukcjach, czy też jakie Marian robi.
Konstrukcję zrobiłem prostą- teraz żonka na pewno mnie z tym na dwór wyrzuci;) Maszynka pyli bardzo dobrze:)))
Re: HMS Royal William 1719
: 16 lis 2011, 01:12
autor: oksal
Elementy elementy mam z lekkim naddatkiem przetarte i ścieniowane na maszynce papierem 60. Ostateczne cieniowanie i gładzenie zrobię po sklejeniu razem w jedną całość. Zastanawiam się tylko jak dużo zbierano ze stewy w kierunku figury dziobowej no i jaki był skos w kierunku pionowym. Stewa u podstawy osady bukszprytu jest znacznie grubsza niż przy kilu. Ładnie to widać na rysunkach Bellony. Ja na swoich rysunkach RW mam zaczernione. Skos mogę jedynie z grubsza oszacować...
A poniżej w objęciach gumek kilka elementów się wiąże w jedną całość:)
Re: HMS Royal William 1719
: 01 gru 2011, 01:00
autor: oksal
To jestem po kilku godzinach pobytu w stoczni:) ... ogólnie mam na sucho wkładaną i wyjmowana stewę dziobową. Brakuje końcowego szlifu krawędzi czołowych, w części dolnej podcięcia na fałszywy kil, a w krawędzi natarcia delikatnego zebrania na cienką deskę czołową, przykrywającą łby żelaznych szpil zszywających elementy stewy. Ale to wszystko sobie zrobię po spasowaniu ze stępką.
Na pierwszy dzień grudnia stan robót ma się jak poniżej:
Re: HMS Royal William 1719
: 01 gru 2011, 11:04
autor: ryszardw
Stewa świetnie wykonana.Dobrze że jej teraz nie wklejasz.Uległa by uszkodzeniu w trakcie szlifowania poszycia.Umocuj sobie zamiast stewy zastępcza listwę i do niej pasuj poszycie i obrabiaj.Pozdr.R
Re: HMS Royal William 1719
: 01 gru 2011, 11:41
autor: Andrzej1
Witam
Piękne puzzle Adamie.
Ale merytoryczny wpis - jestem z niego dumny.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Re: HMS Royal William 1719
: 01 gru 2011, 13:23
autor: mati
Piękna Ci ona ta stewa

To u w twoim modelu krawędź natarcia stewy ma jakąś listwę, która przykrywa łby tych śrub??
Zawsze widziałem je odsłonięte... bez chowania ich pod listwami... jedynie na kilu widziałem pochowane łby pod fals kilem... który z kolei był przybity gwoździami...
BROŃ SIĘ!!

na pewno masz jakiś skan książki, zdjęcie czy ruski skan skanu planu, który zaspokoi moją ciekawość... i określi twój plan działania

Pozdrawiam
Mateusz
Re: HMS Royal William 1719
: 01 gru 2011, 21:03
autor: oksal
Właśnie Rysiek rozważam takie pasowanie dalszego poszycia na fałszywej stewie. Istniej ryzyko, że będę mieć kłopoty z końcowym dopasowaniem puzli:) Na razie ten fragment poszycia spasowałem bez luzu, ale trochę czasu mi z tym zeszło.
mati pisze:BROŃ SIĘ!!

na pewno masz jakiś skan książki, zdjęcie...
Pozdrawiam
Mateusz
Już się bronię:) W sumie najlepiej te puzle widać w dokumentacji Bellony. Choc jest tam parę błędów z kilem, ale poprawnie to widać u Petera Godwina, który akurat korzysta z dok Bellony na okładce swojej książki. Tak czy siak w jednej dokumentacji człowiek znajdzie jedno, w drugiej coś innego, co w rezultacie daje bardziej prawidłowy obraz. Ja szukałem proporcji cieniowania stewy zarówno w części dziobowej jaki i rufowej.
Mateusz, myślę że jest to ta metoda ochrony, którą widzieliśmy w Tczewie w muzeum przy obiciu steru z XVIII w. Już wrzucam odpowiednie fotki
Re: HMS Royal William 1719
: 02 gru 2011, 08:54
autor: ryszardw
Masz rację że to jest zabezpieczenie stewy przed urazami mechanicznymi.A może te okucie jest metalowe bo nabijanie cienkiej listwy drewnianej mija się z celem.Ciekawe.R
Re: HMS Royal William 1719
: 25 gru 2011, 01:59
autor: oksal
W końcu świąteczna cisza, nikt nie przeszkadza, nastrój odpowiedni, trzeźwość ręki zachowana;) więc na spokojnie dopasowałem i "przyszczepiłem" Williamowi "dziób"...
Rysiek, jednak się zdecydowałem na przyklejenie stewy. Wiem, uszkodzić łatwo itp. ale boję się, że nie dopasuję do poszycia. Tak będzie mi łatwiej pasować w rowek kolejne deski. Na tą chwilę pasowanie mam więcej niż dobre, wystarczyło mi stewę tylko w dwóch punktach przyciągnąć do kadłuba:)
Re: HMS Royal William 1719
: 31 gru 2011, 19:03
autor: oksal
Jeszcze w starym roku zdążyłem z częścią dziobową stewy. Jest połączona ze stępką, nie ma jedynie "kołkowania" na desce znajdującej się na krawędzi natarcia no i ostatecznego szlifowania papierem.
Dobrego Nowego Roku, no i kieliszek za Stary, bo przynajmniej wiadomo jaki był.