Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • HMS Royal William 1719 - Strona 4
Strona 4 z 68

O:HMS Royal William 1719

: 17 wrz 2010, 21:14
autor: PawelCH
Witam
Jak oglądam wasze relacje Panowie , to troche mi żal, że Karoliny nie robie tą samą techniką co wy swoje modele .Sposób budowy super.Następny model chyba też zbuduje tą techniką.
Pozdrawiam

O:HMS Royal William 1719

: 17 wrz 2010, 21:36
autor: myszor
Nic straconego . Upchaj olche lub lipe między wręgi i masz kopyto jak znalazł :)

O:HMS Royal William 1719

: 18 wrz 2010, 19:22
autor: yetislawo
Witam.Tak sie zastanawiam czy zamiast rozcinac skorupe i niszczyc kopyto moze lepiej nie kleic po srodku polowek tylko dac na sucho,a kopytko to jeszcze mozna by komus pozyczyc;)

O:HMS Royal William 1719

: 18 wrz 2010, 20:35
autor: oksal
yetislawo napisał:
Witam.Tak sie zastanawiam czy zamiast rozcinac skorupe i niszczyc kopyto moze lepiej nie kleic po srodku polowek tylko dac na sucho,a kopytko to jeszcze mozna by komus pozyczyc;)


Sławek rozetnę skorupę bez uszkadzania kopyta:)

A poniżej 7 i 1/2 jednometrowych sztachet olchowych upchanych inaczej niż w płot:) RW nabiera kształtów, jak to Andrzej by powiedział kobiecych;)
Obrazek
Obrazek

a tu jednogroszówka zamustrowała się z Endeavour'a na Royal William'a, obok drewniane cyce w skali 1:72, które powinny być w skali 1:64. Przyłożyłem tak dla przymiarki, nagroda musi być;)
Obrazek

O:HMS Royal William 1719

: 18 wrz 2010, 20:42
autor: Mirek77
Tak szybko???:ohmy: Piękne kopytko:)

O:HMS Royal William 1719

: 18 wrz 2010, 22:09
autor: myszor
Kopyto piękne a cycki jeszcze piękniejsze . No to najgorsze już masz prawie za sobą . Będziesz jeszcze je szpachlował czy lecisz już z poszyciem ?

O:HMS Royal William 1719

: 18 wrz 2010, 22:56
autor: oksal
Myślę, że szpachli nie trzeba. Andrzej dumam nad innym problemem. Ty doklejałeś stewę rufową, ja ją cieniuję i muszą to jakoś powiązać z przecięciem skorupy. Stewa w części rufowej ma grubość ~10,25mm.
Poniżej fotka pod światło- cień to zukosowana stewa.

Obrazek

Chyba będę musiał jeszcze bardziej zcieniować tą stewę w "środkowej" części. Oczywiście planuję też cieniować każde poszycie skorupy, które zamierzam zrobić dwuwarstwowe z listew grubych na 2mm, tak aby kłaść właściwe poszycie.

O:HMS Royal William 1719

: 19 wrz 2010, 13:22
autor: myszor
Adam zrobisz jak Tobie wygodnie . Ja , jak pisałeś , dokleiłem kawałek deseczki i wyprofilowałem według szablonów . I tak szlifujesz i tak . Jest jeszcze problem z rozcięciem tej stewy . Co innego jakbyś w całości wyjmował skorupe a tak to będzie troche trudno przeciąc taka "chudzine ".Ale napewno masz już jakis plan i nie będe Ci mącił w głowie . Dasz radę :)

O:HMS Royal William 1719

: 19 wrz 2010, 15:37
autor: ryszardw
Adam a tak jak pisałem stewę zrobić dzieloną wzdłuż a potem skleić i obkleić.Ja tak będę robił.R

O:HMS Royal William 1719

: 19 wrz 2010, 17:45
autor: oksal
ryszardw napisał:
Adam a tak jak pisałem stewę zrobić dzieloną wzdłuż a potem skleić i obkleić.Ja tak będę robił.R


W sumie mógłbym jeszcze odciąć po łuku końcówek wręg rufowych i naciąć szczelinę na takie dwie fałszywe dzielone cienkie stewy. Na razie to zcieniowałem do 1,5~2mm, zamierzam położyć poszycie skorupy o te 6mm dłuższe jakie przewidziałem na grubość poszycie na wręgach- odpowiednio wręgi oraz cała stewę pomniejszyłem. Kopyto jest 6-7mm na obwodzie każdej burty odpowiednio mniejsze.

Mirek77 napisał:
Tak szybko???:ohmy: Piękne kopytko:)


W końcu Mirek mogę Tobie odpowiedzieć- no nie tak szybko,bo dopiero kopyto na dziś uzyskało pozytywną akceptację. Wczoraj to już nie miałem siły szlifować je pod klockiem z filcem i papierem ściernym 40, i 100. Jednocześnie zniwelowałem to, o czym Andrzej (Myszor) sugerował słowami o szpachli

Jedynie nieznacznie za dużo tarnikiem zdarłem krawędź na prawej ćwiartce rufy tak jakieś na niecałe 0,5mm.
Obrazek
Obrazek
Obrazek