Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Mam skończone "skrzynki" na kwiatki;) na drugim pokładzie bateryjnym

"Ukręciłem" sobie wylewy do otworów głównych pomp. Docelowo w te otwory przyjdą imitacje brezentowych rękawów. Ale będą to jedne z ostatnich elementów jakie zostaną do zrobienia na zakończenie budowy...

Nie jest to rozwiązanie na miarę pomysłów Mariana, Kazika (Kagry), RyszardaW, Romanowa. Poniżej pokażę prosty przyrząd do robienia gretingów. Jego wykonanie zajęło mi mniej niż 10minut- bo użyłem kleju super glu. Czas wiązania 5sekund, czyli musiałem się śpieszyć;)
Te ustawienia pozwalają zrobić greting o oczkach 1mm, ale mogę nim zrobić i o oczkach 0,5mm. Idealne do szalup. Swego czasu dokopałem się do informacji, że oczka gretingów były w granicach 2,5cala do 3cali.
To rozwiązanie zapewnia taki przedział wymiarów. Komentarz do budowy "przystawki" podam na fotkach. Może Roman(Romanow) zrobi bardziej elastyczny w ustawieniach, ja w swoim muszę zmieniać skrzydełko na zasadzie odklej i wklej nowe;) ale to chwila moment. Zresztą można zrobić kilka innych w parę minut:)

No, i to jest relacja. Wszystko ładnie i pięknie objaśnione bez tajemnic. duuży browar w restauracji

Po cichu zawsze podglądam i wyjść z podziwu nie mogę jaki to piękny model powstaje na twoim warsztacie!
Tak trzymaj i nie popuszczaj

Pozdrawiam... tym razem z Chińskiej Republiki Ludowej
Mateusz

Piotrek, chętnie zaglądnę do restauracji;)nawet na dłużej i postaram się nie popuścić;) Mati, tylko nie zgub się w tych Chinach;)

Wydziergałem surowe kawałki gretingu. Zostaje je jeszcze lekko wyoblić no i poprzycinać na wymiar. Na tę chwilę leżą pokład wyżej nad ich miejscem docelowym. Dalszy proces robienia gretingów polegał na dociskaniu "deską" w "deskę". Dawało mi ta w miarę równe osadzanie listew wzdłużnych. Najgorzej było z nanoszeniem kleju. To jet gorsze niż kołkowanie;)

Super.Tez miałem problemy z klejeniem.Zalałem to klejem CA rzadkim.Po szlifowaniu powierzchni bejcolakier.Powierzchni bocznych gretingu i tak zbytnio nie widać.Cieszę się że zabrałeś się za robotę. Pozdr.R

Było tak: zapomniałem jak w końcowej fazie ma wyglądać greting... przypomniałem sobie, ale i tak mam wątpliwości. Można powiedzieć, że najbliżej prawdy leży mi rozwiązanie Borka(Piotrka) Tak więc i zrobiłem. Wymiary starałem się dobrać do całkowitej wielokrotności cali. Początkowy pomysł ze szlifowaniem wyoblenia odrzuciłem, na rzec wyginania na gorąca lutownicą kolbową na "kobyłce" pokazanej gdzieś tam w zamierzchłych czasach przez Romka (RomkaS). Moja kobyłka to dwa fragmenty sztachet olchowych.

Poniżej 2/3 zestawu. Kolejna 1/3 to będzie zejściówka o jeden pokład w dół.



i widok na kobyłkę;)

A ja w chlewni wydłubałem z olchy pierwszy trap (z II pokładu na I bateryjny). Muszę to "odszczecinić", podbejcować i kłaść.

Pierwszy trap mam. Same męki były przy wkładaniu. W końcu trap wepchałem innym lukiem i montowałem od wewnątrz (od I pokładu bateryjnego). Zupełnie jakbym robił "butelkowaca" ... i przy wkładanie się skrzywiło.Ogólnie to cały trap będzie niewidoczny, przykryje go III pokład bateryjny. No może, szczątkowo będzie go widać.