O:HMS Royal William 1719
: 16 paź 2010, 16:05
Zszywki wydłubałem, poszycie przeszlifowałem... kolejny etap mam za sobą, no prawie- jeszcze parka żubrzątek w nagrodę:)
Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie
Strona poświęcona modelarstwu szkutniczemu, historii żeglugi, żaglowcom, statkom i okrętom. Forum, galeria, wirtualna modelarnia. Serdecznie zapraszamy!
https://mail.koga.net.pl/phpbb3/
HMS Royal William 1719
Strona 9 z 68
O:HMS Royal William 1719
: 16 paź 2010, 18:02
No to teraz rżnij Waść na pół i kadłubek już prawie gotowy . Tylko delikatnie z tymi „Żuberkami „. Są zdradliwe . Ciekawy jestem efektu i Twojej reakcji . Pozdrawiam :)
O:HMS Royal William 1719
: 17 paź 2010, 12:00
Mocny Dąb jest bardziej zdradliwy...
O:HMS Royal William 1719
: 30 paź 2010, 21:13
halny55 napisał:
Jurek, dlatego też za moment jadę do nocnego po suchy chleb dla żubrzątek. Muszę krtań przepłukać, bo od popołudnia wyjmowanie zszywek i szlifowanie. Ogólnie, teraz czeka mnie wytrasowanie cięcia rufy no i cesarskiego cięcia skorupy;).
Poniżej bieżący stan RW
Gotowa linai nadburcia:
Dodatkowy profil G zdjęty
no i fotka na cieniowanie burt, jeszcze tylko przycieniować od wewnątrz, po rozcięciu skorupy
Mocny Dąb jest bardziej zdradliwy...
Jurek, dlatego też za moment jadę do nocnego po suchy chleb dla żubrzątek. Muszę krtań przepłukać, bo od popołudnia wyjmowanie zszywek i szlifowanie. Ogólnie, teraz czeka mnie wytrasowanie cięcia rufy no i cesarskiego cięcia skorupy;).
Poniżej bieżący stan RW
Gotowa linai nadburcia:
Dodatkowy profil G zdjęty
no i fotka na cieniowanie burt, jeszcze tylko przycieniować od wewnątrz, po rozcięciu skorupy
O:HMS Royal William 1719
: 31 paź 2010, 15:21
To jestem świeżo po wykonaniu cesarki;) Skorupa bez kopyt w dotyku robi niesamowite wrażenie i jest bardzo lekka.
Gdyby nie święta to bym przeszlifował wnętrza połówek skorupy kątówką i razem skleił. Zabiorę się do tego w tygodniu.
Lewa i prawa półkula mózgu:)
fuzja na zimno:)
Gdyby nie święta to bym przeszlifował wnętrza połówek skorupy kątówką i razem skleił. Zabiorę się do tego w tygodniu.
Lewa i prawa półkula mózgu:)
fuzja na zimno:)
O:HMS Royal William 1719
: 31 paź 2010, 15:32
Adam,gratulacje z udanej"cesarki".No i tym sposobem zostałeś chirurgiem-szkutnikiem.Osesek ujrzał światło dzienne.:) Pozdrawiam.K.
O:HMS Royal William 1719
: 31 paź 2010, 16:50
Witaj w Klubie Kopyciarzy ! Taka mała rzecz a cieszy :) .
O:HMS Royal William 1719
: 31 paź 2010, 17:22
Najważniejsze, że pacjent przeżył. Gratuluję zakończenia kolejnego etapu.
O:HMS Royal William 1719
: 31 paź 2010, 18:05
Witam
Ponoć, pierwsze 24 godziny po operacji decydują o życiu pacjenta. U Ciebie już minęły.
Będzie dobrze.
A możesz zdradzić tajemnicę czymż to rżnięcie się odbyło i czy chirurg był dostatecznie znieczulony ?
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Ponoć, pierwsze 24 godziny po operacji decydują o życiu pacjenta. U Ciebie już minęły.
Będzie dobrze.
A możesz zdradzić tajemnicę czymż to rżnięcie się odbyło i czy chirurg był dostatecznie znieczulony ?
Z ukłonami
Andrzej Korycki
O:HMS Royal William 1719
: 31 paź 2010, 19:36
Witaj Adamie pięknie Tobie to wyszło z tego co widzę to coraz więcej przekonuje się to tej techniki ,nie znam się zupełnie na budowie żaglowców ale kadłub tak zrobiony wygląda bardzo ładnie.